SINGAPUR – Kilka lat temu National Bus Grace Chua usiadł w samolocie obok kolegi z drużyny, Luo Kin Yu, i rzucił okiem na swoją mobilną tapetę.
Było to zdjęcie jego sportowych goli w Mandarin, z których jednym było zdobycie medalu olimpijskiego.
W tamtym czasie, gdy rozpoznałem jego projekt, pomyślałem też, że jest nieco ambitny. Ale jego ostatnia kariera, w tym wygrana w mistrzostwach świata zeszłej nocy, nie była inspirująca.
Luo pokonał 14. miejsce w Indiach Srikanth Kidambi 21-15, 22-20 w Huelvie w Hiszpanii, aby wygrać finał mistrzostw świata w singlu mężczyzn.
Chua, 25 lat, który trenował z Luo odkąd byli nastolatkami, powiedział: „To pokazuje jego prawdziwą determinację i poświęcenie jako sportowca… Mam nadzieję, że jego ostatnie osiągnięcia zainspirowały początkujących biegaczy do odwagi i realizacji sportowych marzeń”.
Prezes Singapurskiego Stowarzyszenia Badmintona Lawrence Liu powiedział, że osiągnięcia Luo przyniosły wiele radości całemu narodowi.
Dodał: „Talent sportowy Kin Yu to bez wątpienia najlepsze lata przed nim. Ale bardziej cenna jest jego zdolność do utrzymywania koncentracji, jego elastyczność, gdy przeciw niemu się kumuluje, jego elastyczność w improwizacji w trakcie meczu i jego spójność i duch walki podczas meczów”.
„On naprawdę dojrzał jako sportowiec. Udowodnił, że jest inspirującą postacią nie tylko dla singapurskiego badmintona, ale także dla innych sportów”.
faktycznie.
Były koszykarz z Singapuru, Ing Han Bin, oglądał mecze Luo w ostatnich turniejach, w tym w półfinałowym meczu został do 4 nad ranem.
Eng, lat 32, powiedział: „To ekscytujące widzieć, jak kolega z Singapuru przekracza granice przez lata ciężkiej pracy i poświęcenia.
„To było tak ekscytujące, że musiałem się uspokoić, zanim zasnąłem.
„Dożywotni biegacz. Pionier piwa. Guru micasica. Specjalny w popkulturze w ogóle”.