Analiza: Emocje Ioanniego wzmogły się po zwycięstwie All Blacks nad Irlandią, ponieważ był w nim element zemsty, pisze Patrick McKendree w Paryżu.
Świat rugby będzie podzielony w związku z gestami Rico Ioane’a wobec irlandzkich fanów na trybunach Stade de France po ostatnim zwycięstwie drużyny All Blacks w ćwierćfinale, opartym w dużej mierze na lojalności narodowej.
„Bezklasowy”, jak sugerują niektóre sekcje irlandzkich mediów, lub wylew emocji pod koniec epickiego meczu testowego, w którym Ewan czułby, że musi naprawić pewne błędy w zeszłym roku, gdy Irlandia pokonała All Blacks w serii u siebie o tytuł pierwszy raz?
Być może warto spróbować umieścić to wszystko w kontekście, ponieważ na ten wynik czekała od dawna drużyna All Blacks, która była wstrząśnięta wynikiem tej serii i dodała obrazę kontuzji po uderzeniu luźnego napastnika Petera O’Mahony’ego w kapitana Sama Keane to biedny Richie McCaw czy coś.
Ewentualne związanie się Johnny’ego Sextona z Ewanem prawdopodobnie również nie było zaskoczeniem.
Należy zauważyć, że kapitan Irlandii jest jednym z najgłośniejszych zawodników na boisku i niesie ze sobą poczucie przysługujących mu uprawnień, które nie podoba się niektórym zawodnikom drużyny przeciwnej.
Był świetnym i wpływowym zawodnikiem dla Irlandii, ale nie jest całkowicie bezbłędny, jeśli chodzi o odreagowywanie po meczu.
W lipcu został ukarany grzywną w wysokości 15 000 dolarów i zawieszony na trzy mecze rozgrzewkowe przed Pucharem Świata za słowne znęcanie się nad sędziami po zakończeniu finału Pucharu Mistrzów Heinekena przeciwko La Rochelle w maju ubiegłego roku.
W raporcie komisji dyscyplinarnej stwierdzono: „Obejmowało to wytykanie ich palcem i okrzyki w stylu: «Szkoda, że nie potraficie podejmować właściwych decyzji», czemu mogło towarzyszyć wulgaryzmy – najprawdopodobniej słowo na „f”. . „.
Sexton nie brał udziału w tym meczu – odpadł z powodu kontuzji pachwiny.
Doniesiono, że po tym, jak poczuł się urażony działaniami Ioane’a w Paryżu, Sexton próbował postawić pomocnika All Blacks na swoim miejscu tylko po to, by powiedzieć mu, żeby cieszył się emeryturą i upewniał się, że nie spóźni się na samolot do domu ani słowa w tym stylu.
Podobnie wydaje się, że Brodie Retallick przerobił odmianę, aby przypomnieć „jeszcze cztery lata” O’Mahony’ego, rozsławionych 20 lat temu przez byłego Wallaby’ego George’a Gregana.
„Posłuchaj, to dzieje się na boisku do rugby, dzieje się na większości obiektów sportowych, gdy napięcie jest wysokie i stawka jest wysoka” – powiedział trener drużyny All Blacks Ian Foster.
„Zawodnicy obu drużyn, wszystkich drużyn, czasami chcą zamienić ze sobą kilka słów. Taka jest natura gry.
„Niestety, ostatnio byli też gracze, którzy mówili różne rzeczy sędziom. Czy to jest plaga w grze? Nie wiem, zawsze tak było. Jest bardzo rywalizująca i nie słyszy się, żeby wielu graczy narzekało na to .
Foster mógł mieć tu na myśli Sextona. Jednak irlandzki kapitan nie jest jedynym zawodnikiem, który podczas tego turnieju wywiera subtelny i niezbyt subtelny nacisk na sędziów meczowych.
Jeśli w przyszły weekend All Blacks zmierzą się z Anglią w finale lub w fazie play-off o trzecie i czwarte miejsce, nieuchronnie uwaga skupiona zostanie na tym, jak kapitan Owen Farrell przy każdej okazji włącza się w proces decyzyjny sędziów, mimo że nie mając nieskazitelną przeszłość dyscyplinarną. Niezwykle. .
Anglia, krytykowana w całym świecie rugby za świętowanie swoich małych zwycięstw na boisku z entuzjazmem nieproporcjonalnym do ich osiągnięć, w niedzielę w Paryżu zmierzy się z Republiką Południowej Afryki w półfinale NZT.
Wielu będzie oklaskiwać ich emocjonalną i naturalną reakcję po wygraniu rzutu karnego lub rzutu karnego. Inni uważają to za trochę niesmaczne.
Mistrzowie świata Springboks również są drużyną dość emocjonalną, o czym świadczy radość z zakończenia jednopunktowego zwycięstwa nad Francją w ćwierćfinale, jednak sztab trenerski ich tak uważnie monitoruje, że ich decyzje na boisku są podyktowane przez szereg decyzji. „Sygnalizacja świetlna” trzymana przez dyrektora Rugby Rassie Erasmusa na stoisku.
Patrząc z szerszej perspektywy, warto porozmawiać o tym, co jest bardziej ofensywne w grze: stosunkowo nieszkodliwy wylew emocji ze strony gracza takiego jak Ioane, 26-latek świętujący epickie zwycięstwo w ćwierćfinale lub gracze, którzy decyzje podejmowane za nich przez trenera, na linii bocznej.
„Myślę też, że w takich momentach pojawia się kilku różnych graczy i różne osobowości” – powiedział kapitan drużyny All Blacks Sam Keane.
„Myślę, że kiedy tam jesteś, poziom sportu nie ma znaczenia, zawsze są ludzie, którzy mają inną taktykę, a ich emocje mogą być wysokie i można powiedzieć słowa.
„Zawsze tam je zostawiano”.
Ale nigdy, przenigdy nie zapominaj.
„Dożywotni biegacz. Pionier piwa. Guru micasica. Specjalny w popkulturze w ogóle”.