Ból oprocentowania kredytów hipotecznych trwa dłużej w obliczu zaprzestania OCR

Ból oprocentowania kredytów hipotecznych trwa dłużej w obliczu zaprzestania OCR

Doradca hipoteczny mówi, że nie będzie szybkiej naprawy dla osób z kredytami hipotecznymi, które są obciążone wysokim oficjalnym kursem gotówkowym (OCR).

Zgodnie z oczekiwaniami, Rezerwa Federalna (RBNZ) utrzymała w środę OCR na stałym poziomie 5,5%, ale ton jej komunikatu w sprawie polityki pieniężnej był przez niektórych ekonomistów jastrzębi.

Trajektoria prognozy banku centralnego dla OCR została nieco opóźniona, z sugestiami, że będzie musiała pozostać wokół obecnego poziomu przez długi czas w przyszłym roku w obliczu presji inflacyjnej i niepewności gospodarczej.

To nie byłaby dobra wiadomość dla tych, którzy muszą zmienić swoje kredyty hipoteczne w tym roku, ponieważ większość dwuletnich oprocentowania kredytów hipotecznych o stałym terminie wynosi około 7%, konsultant rynku pożyczkowego Aaron Cook powiedział The Morning Report.

„Patrząc na to z perspektywy, gdybyś miał kredyt hipoteczny w wysokości 685 000 USD w 2021 r. i miał stałą stopę procentową w wysokości 3%, a ukończyłeś studia w tym roku ze stawką 7%, Twoje płatności wzrosłyby z 2900 USD miesięcznie do 4500 USD miesięcznie – dość bolesna zmiana”.

Cook powiedział, że chociaż niektóre pięcioletnie stałe oprocentowanie kredytów hipotecznych jest obecnie dostępne na poziomie zaledwie 5,99%, ludzie muszą uważać na zamykanie się na dłuższe okresy.

„Patrząc wstecz na okres poprzedzający GFC… było sporo osób, które w tamtym czasie ustalały ceny, które uważały za niższe — na cztery lub pięć lat — a potem, kiedy ceny spadły, w zasadzie odeszli, siedząc na Te wyższe stawki.”

Powiedział, że może być trudno zerwać umowy kredytu hipotecznego i wybrać tańszą stawkę, jeśli stopy procentowe już spadają.

„W rzeczywistości miałbyś wtedy do czynienia z opłatą za przerwę i ponosiłbyś znaczne koszty i prawdopodobnie nie zarabiałbyś na tym”.

Powiedział, że chociaż niektórzy ludzie mogą negocjować lepsze oferty kredytów hipotecznych ze swoimi pożyczkodawcami, banki również stoją w obliczu presji w obecnej gospodarce.

„Rzeczywistość jest taka, że ​​banki również ponoszą wyższe koszty finansowania” – powiedział.

„Więc są pewne cięcia, ale nie są one ogromne”.

„trochę strzału ostrzegawczego”

Główny ekonomista Kiwibank, Jarrod Kerr, powiedział Morning Report, że bank ma nadzieję, że obecne dwuletnie stałe oprocentowanie kredytów hipotecznych na poziomie około 7% posłuży jako szczyt dla posiadaczy kredytów hipotecznych.

„Z pewnością tak myślimy, ale istnieje ryzyko, że bank centralny wróci – mamy nadzieję, że tak się nie stanie; mamy nadzieję, że sprawy potoczą się w sposób, który naszym zdaniem następnym krokiem będzie obniżka stóp”.

Główny ekonomista Kiwibanku, Jarrod Kerr.

Powiedział, że dane sugerują, że RBNZ zrobił wystarczająco dużo, aby walczyć z inflacją, ale jego jastrzębie oświadczenie polityczne pokazało, że nadal ma pewne obawy.

„Obawiają się, że inflacja nie wraca wystarczająco szybko do 2%, więc wczoraj otrzymaliśmy ostrzeżenie, że jeśli ceny utrzymają się znacznie dłużej, być może będą musiały ponownie wzrosnąć”.

Kerr uważa, że ​​kraj odnotuje kolejny spadek aktywności w drugiej połowie 2023 r., ale powiedział, że prognoza Kiwibank przewiduje powrót inflacji do docelowego zakresu od 1 do 3 proc. „na początku przyszłego roku”.

„Myślę, że Bank Rezerw zrobił wystarczająco dużo. To, co widzimy w danych, sugeruje, że jest na szczycie potwora inflacyjnego i sprawy potoczą się w przyszłym roku”.

Zgodził się z oceną RBNZ, że – inaczej niż w przeszłości – imigracja nie wydaje się być czynnikiem inflacyjnym w obecnej gospodarce.

„Ci imigranci przyjeżdżają tutaj i zajmują wakaty, które były nieobsadzone przez bardzo długi czas” – powiedział.

„To, co to robi, to wywieranie niewielkiej presji na płace, co jest dokładnie tym, co chcesz zobaczyć; zwiększamy podaż pracowników w czasie, gdy popyt jest bardzo wysoki”.

Jednak Kerr powiedział, że inflacja generowana w kraju pozostaje wyzwaniem.

„W pewnym sensie przechodzimy od wydawania dużych pieniędzy na towary do wydawania dużo więcej pieniędzy na usługi, a nadal istnieje duża inflacja wynikająca również z cen budownictwa i mieszkań”.

rnz.co.nz

Phoebe Newman

"Podróżujący ninja. Rozrabiaka. Badacz bekonów. Ekspert od ekstremalnych alkoholi. Obrońca zombie."

Rekomendowane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *