Kiedy Sam Barham rzucił swoją ponad 20-letnią pracę, aby zająć się tworzeniem gier w domu, nie widział w tym większego ryzyka.
„Wydawało się to po prostu normalną rzeczą, a nie tak przerażającym, śmiertelnym ryzykiem” – powiedział.
„Pamiętam, że nie podchodziłem do tego z wielkim niepokojem. To było ekscytujące – udało mi się zrobić to, o czym zawsze marzyłem”.
To pierwsza gra studia, powiedział były programista, który został dyrektorem kreatywnym studia gier Dunedin, Balancing Monkey Games. Zanim opuścimy Zaczął swoje życie jako hobby, które uprawiał osiem lat temu.
Studio zatrudnia obecnie sześciu pracowników w Dunedin, po jednym w Christchurch i Auckland, a także czterech zewnętrznych wykonawców.
Balancing Monkey Games to jedna z wielu historii sukcesu gier, jakie wyszły z Dunedin w ostatnich latach.
Jakieś pięć lat temu w mieście działały tylko dwie, trzy pracownie.
Od tego czasu liczba ta wzrosła dziesięciokrotnie i jednocześnie działa od 20 do 30 studiów.
Kwitnąca scena gier nabrała rozpędu w 2019 r., kiedy Dunedin stało się siedzibą Center for Digital Excellence (Code) – rządowej inicjatywy rozwoju gospodarczego, mającej na celu rozwój sektora gier w mieście i stanie.
Do tej pory Code zainwestował łącznie 4,428 miliona dolarów w programistów z Nowej Zelandii, z czego około 3,4 miliona dolarów trafiło wyłącznie do programistów z Dunedin.
Dunedin ustępuje jedynie Auckland pod względem liczby większych studiów. Dunedin może poszczycić się większą liczbą małych studiów.
Gry wychodzące z Dunedin obejmują zarówno naukowców walczących z nadprzyrodzonymi zagrożeniami w tajnym podziemnym ośrodku badawczym, jak i cuda bycia albatrosem.
„Gra w balansowanie małpami” – powiedział pan Barham. Zanim opuścimy Była to „przeważnie pokojowa” gra polegająca na budowaniu miasta, która polegała na odbudowie starożytnej cywilizacji i odpieraniu jej przed pożarciem przez gigantyczne wieloryby kosmiczne wielkości planety.
Gra została zgłoszona do konkursu Kiwi Game Starter i choć nie wygrała, zwróciła uwagę innego nowozelandzkiego studia Dry Cactus, które zdecydowało się zainwestować w jej rozwój.
Po tym, jak rzucił pracę, aby przez kolejny rok pracować na pełny etat nad grą, wrócił do rywalizacji i tym razem odniósł zwycięstwo.
Sukces pozwolił studiu podpisać kontrakt z firmą Epic Games, twórcami wirusowej gry typu Battle-Royal FortniteCo zakończyło się premierą gry w 2020 roku.
Chociaż gra zaczęła się jako hobby, Barham powiedział, że zawsze podchodził do tworzenia gier, myśląc, że może to stać się pracą na pełny etat.
„To był naturalny postęp i z pewnością nie sądziłem, że dojdzie do tego punktu”.
– powiedziała dyrektor generalna Balancing Monkey Games Anna Barham, żona pana Barhama Zanim opuścimy Został wydany tuż przed pandemią COVID-19, która „naprawdę uderzyła w ducha czasu” ze względu na swój kojący i wyluzowany charakter w czasie globalnego zamieszania.
Para dorastała w Dunedin, poznała się w szkole średniej, a obecnie pracuje w wynajętym biurze przy Hillside Road.
Rozszerzyli nawet umowę najmu o kolejny pokój – podnajmując powierzchnię dwóm innym deweloperom: Mune Studio i Atawhai Interactive.
„To było naprawdę fajne, ponieważ po drugiej stronie lobby mieliśmy innych twórców gier.
„Możesz od czasu do czasu przyjść i się przywitać, jest super.”
Wczesne przyjęcie przez Dunedin szybkiej sieci internetowej Gigatown dało im powód do założenia własnego studia w mieście, wraz z niskim czynszem i dobrym talentem.
Jedynym minusem była dostępność doświadczonego personelu, z których wielu było zupełnie nowych w branży, co czasami było wyzwaniem.
Pani Barham nie mogła z całą pewnością stwierdzić, czy pobyt w mieście sprzyjał ich sukcesowi, gdyż „[couldn’t] Wyobraź sobie, że możesz to zrobić w inny sposób.”
„Dzięki Code, świetnemu internetowi i przystępnym czynszom… mamy tu wszystko, czego potrzebujemy”.
Dyrektor generalny Code Tim Bunting jest jednym z architektów rosnącej pozycji Nowej Zelandii w świecie gier.
Sukcesy studia Dunedin nie były dla niego zaskoczeniem.
„Czasami można nadmiernie skomplikować i przemyśleć te rzeczy.
„Mamy bardzo przemyślaną strategię i nie uważamy, że jest to nauka o rakietach”.
Code powstało w ramach formalnego zobowiązania rządu do zwiększenia finansowania rozwoju gier w Nowej Zelandii, a Enterprise Dunedin złożyło Kānoa – regionalnej jednostce ds. rozwoju gospodarczego i inwestycji – przekonującą propozycję zabezpieczenia 10 milionów dolarów dla Dunedin do 2027 roku.
Bunting powiedział, że na punkt wyjścia dla tej nowej inicjatywy wybrano Dunedin, ponieważ miasto zostało zidentyfikowane jako obszar wzrostu.
Zarówno Uniwersytet Otago, jak i Otago Polytechnic Te Pukinga stworzyły kanał umożliwiający młodym absolwentom wejście do sektora.
Dunedin jest również uważane za miasto kreatywne ze względu na bogatą historię muzyki, literatury i sztuk telewizyjnych.
„Wszystkie te rzeczy wpłynęły na to, dlaczego Dunedin wybrał tę inicjatywę, ale także na to, że Dunedin podszedł do talerza i chwycił go obiema rękami”.
Kiedy inwestycja dotarła do Dunedin, „absolutnie niesamowite” było obserwowanie liczby nowych studiów wychodzących ze stolarki.
Szacuje, że Dunedin zatrudnia obecnie łącznie około 150 pracowników, a studia różnej wielkości są mieszane i zintegrowane, ale niekoniecznie opuszczają branżę.
Code odegrał „kluczową rolę” w rozwoju sektora gier Dunedin.
Jej rola nie polegała na „tylko przekazywaniu rządowych pieniędzy”, ale na uwolnieniu możliwości Dunedin Studios w zakresie gromadzenia pieniędzy oprócz tej początkowej inwestycji.
Bunting powiedział, że po każdym dolarze środków na blogu następuje około 2,4 dolara inwestycji prywatnych.
Producent i projektant narracji Deep Field Games, Henry Feltham, powiedział, że „wciąż nie może otrząsnąć się z całej historii Kodeksu w Dunedin”.
„Naprawdę nie mogę uwierzyć w nasze szczęście, że ten projekt został zrealizowany tutaj, kiedy go potrzebowaliśmy.”
Wcześniej w tym tygodniu, Czynnik abiotyczny — drugie wydawnictwo studia, walka „mózg zamiast mięśni” o ucieczkę przed zjawiskami nadprzyrodzonymi — zajęła 5. miejsce na liście bestsellerów Steam.
Code przekazało studiu 150 000 dolarów na sfinansowanie rozwoju gry w 2022 roku, a wczesny dostęp pojawił się dwa i pół roku później.
Teraz, tydzień po premierze, zajmuje 12. miejsce wśród stałego strumienia światowych wydań.
„W tym tygodniu pojawiło się kilka świetnych gier, a fakt, że udało nam się utrzymać na tym poziomie jako stosunkowo nieznana gra we wczesnym dostępie, jest nadal wyjątkowy”.
Gra przeżyła znaczny renesans w Chinach i osiągnęła szczytową liczbę prawie 21 000 aktywnych graczy.
Grę oceniło ponad 3500 osób i 97% z nich było pozytywnych.
Studio wystartowało w 2021 roku. Jego podstawowy zespół tworzą pracownicy z innych studiów oraz zespoły powiązane z jego poprzednim przedsięwzięciem, które udało mu się rozrosnąć przy pomocy Code, do łącznie 12 pracowników – z czego garstka pracuje w Dunedin, oraz niedawni absolwenci Politechniki Otago.
On i Zoe Hobson, która jest obecnie dyrektorem generalnym Runaway Play Studio, pracowali razem nad „czymś, co musi być pierwszym studiem gier Dunedin” – Clock Tower, pod koniec 2006 roku, powiedział Feltham.
Tworzenie gier nie przyciągało wtedy tyle uwagi, co obecnie, a teraz, po interwencji Code, kultura jest znacznie bardziej wspierająca.
Powiedział, że niskie bariery związane z konfiguracją, łatwa komunikacja i obecnie kwitnąca scena niezależna uczyniły Dunedin atrakcyjnym miejscem do produkcji gier.
W październiku 2022 r. firma Dunedin miała swoje pierwsze stoisko na PAX Melbourne – australijskich targach gier, które przyciągają dziesiątki tysięcy uczestników – co według Bunting było momentem, który zaczął umieszczać lokalne studia na mapie.
„Naprawdę mieliśmy wrażenie, że wszyscy mówili: «Wow, Nowa Zelandia jest naprawdę świetna, mają kilka naprawdę świetnych meczów – co za miejsce w Dunedin»”.
Jednym ze studiów w Melbourne było Deep Field Games, a ich obecność pozwoliła im nawiązać kontakt z Playstack London, który później został ich wydawcą.
Mechanizmy wsparcia kodu, takie jak oferowanie planów podróży w celu zapewnienia obecności Nowej Zelandii na międzynarodowych wydarzeniach związanych z branżą gier, umożliwiły lokalnym studiom dotarcie do międzynarodowych wydawców „we właściwym miejscu i czasie” w celu zawarcia umów wydawniczych.
Oszacował, że około 95% całkowitych przychodów generowanych przez deweloperów pochodziło z zagranicy.
Bunting stwierdził, że Dunedin szczególnie dobrze radzi sobie z przyciąganiem takich zagranicznych inwestycji, a możliwości i poziom wsparcia oferowanego absolwentom przez agencje oznaczają, że wiele z nich zostało już sprawdzonych przez zagraniczne firmy poszukujące inwestycji.
„Jesteśmy bardzo podekscytowani perspektywą, że Dunedin stanie się jedną z głównych sił w branży, ale w bardzo Dunedin sposób.
„Nie będziemy domem dla wielkich międzynarodowych korporacji. Będą to małe, odnoszące sukcesy i bardzo dochodowe firmy, które wprowadzają swoje gry na cały świat, a ich przychody trafiają do miasta i wspierają tu naszą gospodarkę”.