Pożar wybuchł w wielopiętrowym budynku w centrum Sydney i został całkowicie zniszczony, wysyłając ogromną chmurę ciemnego dymu nad miastem.
Ponad 100 strażaków walczyło z ogniem w czwartek po południu po ewakuacji budynku.
Dach siedmiopiętrowego budynku zawalił się, a potem podłogi, na oczach tysięcy ludzi.
Nagranie z helikoptera z Nine News pokazało płonącą fabrykę Surry Hills między Randle Street i Randle Lane, w pobliżu Dworca Centralnego w Surry Hills.
„W tej chwili budynek całkowicie się pali” – powiedział AAB rzecznik straży pożarnej i ratowniczej Nowej Południowej Walii.
„Nie znamy przyczyny tego stanu rzeczy. Pracujemy nad powstrzymaniem źródła, ale zagraża ono sąsiednim budynkom” – dodał.
Około 25 wozów strażackich i ponad 100 strażaków pracuje w budynku, aby opanować pożar.
Więcej strat nie odnotowano.
Strażacy opryskali budynek z ulicy oraz z powietrznych klatek schodowych.
Sąsiednie mieszkania w gęsto zaludnionym obszarze również zostały zalane, aby je chronić.
Nagranie wideo pokazało walące się ściany i płonący samochód w pobliżu.
Pobliskie ulice i pasy były zamknięte, ponieważ kolumna ciemnego dymu kłębiła się nad centrum miasta.
Lokalni mieszkańcy zostali wezwani do trzymania się z dala od tego obszaru i słuchania rad policji i straży pożarnej.
„Okropny pożar w Surrey Hills w moim okręgu wyborczym. Proszę zachować bezpieczeństwo i słuchać instrukcji służb ratunkowych” – napisała na Twitterze lokalna posłanka Tanya Plibersek.
„Dzięki Fire and Rescue NSW, którzy pracują na miejscu, aby przejąć kontrolę”.
Okoliczne ulice były zamknięte, ale pociągi nadal kursowały z pobliskiego dworca centralnego.
„Obrońca popkultury. Pytanie o pustelnika w komedii. Alkoholista. Internetowy ewangelista”.