Doradca finansowy twierdzi, że proponowana nowa forma zabezpieczenia dochodów będzie korzystna dla osób, które straciły pracę, ale ostrzega, że pokrycie dużej liczby pracowników może być kosztowne i może zniechęcać emocjonalnie do znalezienia nowej pracy.
Czwartkowy budżet ujawnił, że rząd współpracuje z BusinessNZ i Radą Związków Zawodowych (CTU) nad nowym „społecznym ubezpieczeniem na wypadek bezrobocia”, dzięki któremu Kiwi, którzy stali się bezrobotni, będą płacić 80 procent tego, co zarabiali, kiedy pracowali.
Program był oficjalnym zobowiązaniem Partii Pracy do wyborów w 2020 roku.
Ogłoszenie zawiera mało szczegółów i wyjaśnia, że dyskusje są na wczesnym etapie.
Oświadczenie Kanclerza Granta Skarbu Robertsona mówi tylko, że plan może objąć poszkodowanych pracowników przez minimalny i maksymalny „okres”.
Czytaj więcej:
• Zwiększenie budżetu dla beneficjentów: budżet rządowy „na dwa pieczenie i jeden kamień”
• Budżet: 10 rzeczy, które musisz wiedzieć
• Blog na żywo: kiwi współgra z budżetem na 2021 rok; Co to oznacza dla Ciebie
• Rząd spodziewa się „bardzo gwałtownego” spadku wzrostu cen mieszkań
Nie zawiera żadnych szczegółów na temat kosztów ubezpieczenia ani sposobu, w jaki będzie ono finansowane, chociaż wersja Robertson odnosi się do ACC, programu, w którym pobierana jest opłata na pokrycie kosztów niektórych rodzajów obrażeń i wypadków. Urzędnik z Jednostki ds. Zwalczania Terroryzmu również odniósł się do przykładu ACC.
„Mamy okazję lepiej wspierać Nowozelandczyków, którzy stracili pracę bez swojej winy” – powiedział Robertson.
„Covid-19 ujawnił, jak słabe może być zatrudnienie i ryzyko masowej utraty dochodów z zatrudnienia do bezrobocia.
„Znalezienie pracy wymaga czasu, a wielu pracowników może zaakceptować nisko płatne prace, które nie odpowiadają ich umiejętnościom, ponieważ presja finansowa oznacza, że muszą pracować szybko”.
Ale Tim Fairbrother, doradca finansowy w Rival Wealth, powiedział, że chociaż zwolnieni odniosą korzyści, zabezpieczenie dużej liczby pracowników w Nowej Zelandii może być kosztowną operacją.
„Gdybyś był osobą dotkniętą bezrobociem, byłoby to błogosławieństwem od Boga, ale rozprzestrzeniłoby się na pięć milionów ludzi, na kilka osób zwalnianych. Wydaje się to trochę bezduszne, ale powtarzanie jest takie, że większość ludzie są zdolni do zatrudnienia. Twoja praca i znajdziesz kogoś, kto zrobi coś, aby zarobić pieniądze ”.
Powiedział, że ochrona dochodów prywatnych była inna, ponieważ ludzie zachorowali i nie mogli pracować, więc nie mogli znaleźć innej pracy.
„Dla ludzi, którzy tak długo otrzymali zasiłek dla bezrobotnych i oczywiście jest to bardzo uciążliwe, byłoby miło, gdyby je otrzymali, ale zastanawiam się, ile z tego przekroju dotyczy Nowej Zelandii”.
Fairbrother powiedział, że może to również zniechęcać ludzi do szukania innej pracy. „Czy jest to coś innego, w przypadku gdy ludzie polegają na tym, aby pokrywać 80% swoich zarobków, a potem niekoniecznie muszą pracować lub szukać pracy? Byłoby interesujące poznać kryteria w tym zakresie”.
Powiedział, że gdyby trwał przez krótki okres, na przykład sześć tygodni, koszt mógłby obniżyć, ale gdyby trwał sześć miesięcy, kosztowałby znacznie więcej.
Zamykając budżet w parlamencie, Robertson nie był pewien, kiedy plan zostanie przedstawiony, ale powiedział, że jest mało prawdopodobne, aby wszedł w życie za dwa lata, chociaż CTU i BusinessNZ chciały, aby został on wdrożony szybciej.
„Naszym celem jest prawdopodobnie około 2023 r.” – powiedział Robertson.
Podczas Covid-19 rząd, podobnie jak wiele innych na całym świecie, podniósł stawki świadczeń dla bezrobotnych, co prawdopodobnie stworzyło dwupoziomowy system opieki społecznej, który oddziela pracowników długoterminowych od tych, którzy stracili pracę w 2020 roku.
Robertson powiedział, że BusinessNZ i CTU „poprosiły o współpracę z rządem w celu zaproponowania trwalszego rozwiązania i to jest nasza wspólna odpowiedź”.
W nadchodzących miesiącach rząd, CTU i BusinessNZ będą konsultować się, „jakie mogłyby być właściwe ustawienia, równoważąc wsparcie potrzebne Kiwis w celu znalezienia nowych wysokiej jakości miejsc pracy z kosztami eksploatacji systemu”.
W tym roku odbędą się szersze konsultacje społeczne.
Craig Rennie, dyrektor ds. Polityki w Jednostce ds. Zwalczania Terroryzmu (i były doradca Robertsona) powiedział, że nie podjęto żadnych decyzji w sprawie planu, który został wdrożony w wielu krajach.
„Oczywiście istnieje już podatek ACC, więc jedną z rzeczy, o których możesz pomyśleć, jest to, czy jest to jeden ze sposobów jego opłacenia”.
Rennie powiedział, że programy offshore obejmowały okres od sześciu miesięcy do dwóch lat i wszystkie były obowiązkowe, ponieważ dzięki programom ubezpieczenia grupowe były opłacalne społecznie.
„Ważne jest, aby znaleźć odpowiednie miejsce, aby dać ludziom wystarczająco dużo czasu na znalezienie odpowiedniej pracy, a nie tylko dostępnej pracy, ponieważ chcemy powstrzymać efekt bezrobocia obowiązkowego” – powiedział Rene.
To „ćwiczenie, na które warto” się zagłębić, powiedział Kirk Hope, dyrektor naczelny BusinessNZ.
„W tej chwili nie mamy żadnej formy wsparcia, z wyjątkiem minimalnej pomocy państwa dla osób bezrobotnych” – powiedział Hope.
„Kluczem dla nas jest bardzo prosty schemat, który naprawdę opiera się na ACC, wspiera ludzi przez ograniczony czas”.
Niektóre programy zewnętrzne przeszły etapy, a kwota wsparcia z czasem maleje.
„Jeśli schemat staje się zbyt obszerny i próbuje objąć zbyt wiele rzeczy, staje się A zbyt kosztowny, a B zbyt skomplikowany”.
Hope powiedział, że plan powinien wynosić „sto centów dolarów, w przeciwnym razie jeśli przejdziesz dalej, prawdopodobnie będzie to zbyt drogie”.
Dr David Low z inicjatywy nowozelandzkiej powiedział, że międzynarodowe programy często tworzą perwersyjne bodźce.
„Może to skutkować wysokim poziomem długotrwałego bezrobocia i niskim udziałem w rynku pracy, który jest zazwyczaj bardzo kosztowny” – powiedział Luo.
„Być może Nowa Zelandia znajdzie sposób na zbudowanie takiego, który nie będzie powtarzał doświadczeń europejskich, ale wydaje się, że jest to ryzyko niewarte ryzyka, biorąc pod uwagę, że nasze rynki pracy radzą sobie znacznie lepiej niż te w Europie”.