Buried (+16,91 min.) Reżyseria: Rodrigo Cortes
Osobom cierpiącym na klaustrofobię radzimy trzymać się z daleka od tej historii z 2010 roku, która właśnie pojawiła się w TVNZ+.
Jest 23 października 2006 roku. Po dziewięciu miesiącach stosunkowo bezwypadkowych kontraktów dla Crestona, Rolanda i Thomasa, najgorsze obawy 30-letniego amerykańskiego kierowcy ciężarówki Paula Conroya (Ryan Reynolds) dotyczące pracy w Iraku spełniły się.
Kilku kolegów Conroya zostało zaatakowanych, gdy dostarczał artykuły kuchenne do centrum ofiar w prowincji Diyala, podczas gdy on sam został zabity. Ale kiedy dochodzi do siebie, zostaje uwięziony w małej przestrzeni i ma problemy z oddychaniem. Udaje mu się poruszyć pyskiem i poluzować pozostałe więzy, sięgając po zapalniczkę, ale to tylko pokazuje prawdziwy rozmiar jego trudnej sytuacji.
Czytaj więcej:
* Apocalypto: Najodważniejszy, najbardziej brawurowy film wszechczasów trafia do TVNZ+
* Zegarek: Disney+ właśnie dostarczył jeden z najbardziej niepokojących i skłaniających do myślenia horrorów od dłuższego czasu
* Różowa Pantera: Jeden z najbardziej oburzających i nieprzemyślanych restartów stulecia to Prime Video
* Oferta blokady: 7 duszących filmów, które sprawią, że poziom 4 poczuje się jak w niebie
Powiedzenie więcej mogłoby zaszkodzić przyjemności oglądania tego trzymającego w napięciu, ciasno nakręconego filmu, najlepiej opisanego jako skrzyżowanie The Descent, Saw i Phone Booth.
Oczywiście nie wszystko było schowane w pudełku, nawet gdy Buried został wydany po raz pierwszy, coś nowego, z The Vanishing i Kill Bill: Tom 2 CSI, wszystkie zamykające bohatera w sosnach ostatnich 25 lat (co prawda dwa Jeden z nich był wyreżyserowany przez tego samego faceta – Quentina Tarantino). Ale nikt nie wymyślił kompletnej historii w ramach pudełka, dopóki to się nie pojawiło, i w zależności od twoich odczuć, rezultatem jest albo oszałamiający i szorstki film, pozbawiony bodźców wizualnych, albo głęboko niepokojący.
Tak, ponieważ oprócz bycia nieodpowiednim dla osób z problemami z ograniczoną przestrzenią, Buried wymaga również bycia fanem ówczesnego kanadyjskiego aktora Ryana Reynoldsa „Ben Affleck from the North”. Poza sekwencjami otwierającymi pusty ekran w stylu Dereka Jarmana, 33-latek jest cały czas na ekranie – i chłopcze, zbliżamy się do siebie.
Jednak we współpracy z hiszpańskim reżyserem Rodrigo Cortésem Reynolds tworzy całkowicie przekonujący zwrot, który powoli ujawnia więcej z jego „wadliwego” charakteru, gdy staje w obliczu wiru emocji, gdy jego los przypływa i odpływa.
Dostarczając kolejnych dowodów na to, że Hiszpanie byli światowymi liderami w gatunku horroru/thrillera na początku 2010 roku, Cortes doskonale wykorzystuje różne potencjalne źródła światła i stale zmienia kąty kamery, aby koncepcja nie zestarzała się, tylko od czasu do czasu uciekając się do zmiany tempo filmu (jedyne, co on przełamuje kontrolę autentyczności filmu na widzach) i nie naraża nas na okropności pracy z ręczną kamerą.
Scenariusz Chrisa Sparlinga łączy pesymizm Zielonej Strefy z utrzymującym się niebezpieczeństwem The Hurt Locker, aby stworzyć impas w wojnie w Iraku, który sugeruje, że ci, którzy są tam „tylko po to, by ich rodziny zrobiły to, co właściwe”, zawsze będą ustępować tajnym planom i zakulisowej polityce . Jest to chyba najbardziej przerażający fakt, który sprowadził do domu Amerykanów machających flagami, gdy ta doskonale wykonana lodówka została podniesiona na początku.
Buried jest już dostępny do streamowania w TVNZ+.
„Ekspert Internetu. Introwertyk. Uzależniony od ulicy. Ewangelista kawy. Pisarz. Myśliciel. Miłośnicy skrajnej śpiączki. Wykładowca”.