Burmistrz Wellington Tori Whānau sprzedaje swój samochód, aby pomóc w opłaceniu rachunków

Po raz pierwszy opublikowany w Herold Nowej Zelandii

Tori wahanau

Burmistrz Toure Whānau
obraz: RNZ/Samuel Rylston

Burmistrz Wellington Tori Whānau przyznała, że ​​przed mieszkańcami stolicy stoją wyzwania gospodarcze, mówiąc, że ona również „czuje kryzys” i niedawno sprzedała swój samochód, aby pomóc w opłaceniu rachunków.

Roczna pensja burmistrza wzrosła do 189 799 dolarów po wzroście o 3,7% w lipcu. W 2002 roku wygrała także na loterii 1,4 miliona dolarów.

Redukcja miejsc pracy w sektorze publicznym oraz seria zamknięć sektorów handlu detalicznego i hotelarstwa po raz kolejny wywołały debatę na temat tego, czy Wellington „umiera”.

Porozmawiaj z Newstalk ZB Wellingtonowe poranki Gospodarz programu Nick Mills przyznał, że w tej chwili sytuacja jest „naprawdę trudna”.

„W tej chwili czujemy się trochę sfrustrowani, dotknęło nas wiele rzeczy, oczywiście recesja, cięcia w usługach publicznych, koszty życia, ludzie, którzy nie wydają pieniędzy, co widać po blokadach i tak dalej. NA.

„Ale teraz chcę powiedzieć, że tak, przyznajmy, że jest to trudne, abyśmy nie popadali w rozpacz i depresję”.

Kiedy Mills zapytał ją, czy „naprawdę to czuje” – presję finansową – Whānau odpowiedziała, że ​​tak.

„Nie chcę umniejszać przywileju, który posiadam. Jestem burmistrzem, mam dom i jestem za to bardzo wdzięczny”.

„Niedawno jednak sprzedałem samochód, aby pomóc opłacić rachunki, znowu chodzę do pracy pieszo, a oprocentowanie moich kredytów hipotecznych podwoiło się w ciągu ostatnich kilku lat. Dlatego też czuję się ograniczony finansowo, ale mam też świadomość, że mojego przywileju.”

Kiedy wcześniej był bardziej przesłuchiwany Zwiastować Matka dziewczynki nie chciała zdradzić, jakiego rodzaju samochód posiadała, poza tym, że był to samochód z tylnymi drzwiami. Powiedziała, że ​​sprzedaż miała miejsce „kilka miesięcy temu”. Zauważyła również, że niedawno przeprowadziła się do domu w mieście.

Whānau powiedziała, że ​​oprócz podwojenia oprocentowania kredytów hipotecznych musiała także wprowadzić pewne „korekty w stylu życia”.

„Nie robię nic w zakresie utrzymywania kontaktów towarzyskich itp. W tej chwili nie mogę wydawać pieniędzy ze względu na kryzys związany z kosztami życia, jak wiele innych”.

Mills zapytał, w jaki sposób pomoże to przedsiębiorstwom borykającym się z trudnościami, a whānau zgodził się, że nie, ale stwierdził, że jest to problem, z którym borykają się ludzie w całym kraju ze względu na utratę pracy i rosnące stopy procentowe.

Powiedziała, że ​​za każdym razem, gdy widzi zamykającą się firmę, myśli: „Człowieku, co mogliśmy zrobić?”

Whānau stwierdziła, że ​​największym problemem przedsiębiorstw w Wellington jest brak ruchu pieszego i brak wydatków, co jej zdaniem zostało przyspieszone przez cięcia w sektorze publicznym.

Wyraziła pewność, że opracowany przez radę długoterminowy plan doprowadzi do rewitalizacji miasta w ciągu najbliższych kilku lat.

Whānau oświadczyło, że w najbliższej przyszłości współpracuje z firmami nad utworzeniem większej liczby parkletów w mieście i organizacją festiwalu sylwestrowego, a także rozmawiało z lokalnymi projektantami, aby zorganizowali wydarzenie modowe, aby zwiększyć świadomość ich marek po Tygodniu Mody w Nowej Zelandii został w tym roku odwołany.

-Ta historia pierwotnie ukazała się w Gazeta New Zealand Herald.

Phoebe Newman

"Podróżujący ninja. Rozrabiaka. Badacz bekonów. Ekspert od ekstremalnych alkoholi. Obrońca zombie."

Rekomendowane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *