Mówi się, że Cameron Diaz raczej nie wróci do Hollywood na kolejny film.
50-letnia aktorka – która ma Raddixa, trzy lata z Benjim Maddenem – niedawno zakończyła swoją przerwę, aby zagrać u boku Jamiego Foxxa w Back In Action – ale Cameron nie wróci do Hollywood na kolejny film.
„Dziesięciogodzinne dni pracy w strumieniu były dla niej bardzo długie i nienawidzi przebywania z dala od Raddixa” – powiedziało źródło DailyMail.com.
Cameron nie pojawiła się w filmie od czasu, gdy zagrała w Annie z 2014 r. Ale piękna blondynka jest teraz zdeterminowana, by skupić się na życiu rodzinnym.
Informator dodał: „Cameron kocha bycie matką bardziej niż cokolwiek innego na świecie”.
Aktorka nie czuje się tak, jakby miała już coś do udowodnienia w branży filmowej.
„Już sprawdziła się w branży i nie ma już nic do udowodnienia nikomu” – powiedziało źródło.
Dla kontrastu, inne źródło wcześniej podkreślało, że Cameron „świetnie się bawiła” podczas jej powrotu do aktorstwa.
Informator wyjaśnił: „Cameron kręci w Londynie od kilku tygodni. Była zdenerwowana przed przyjazdem do Londynu, ale potem jest bardzo podekscytowana”.
Do aktorki w ostatnich tygodniach dołączyła rodzina w stolicy Wielkiej Brytanii, a hollywoodzka gwiazda uwielbiała też wracać na plan filmowy.
Źródło powiedziało: „Sesja była niesamowita. Cameronowi naprawdę się podoba. Zrobili dużo zdjęć nocnych.
„Jej to nie przeszkadzało, bo i tak jest w tyle. Jej rodzina jest przy niej jako wsparcie”.
Co więcej, Cameron uwielbiał pracować z Jamiem, lat 55, w filmie.
Źródło podzieliło się: „Wszyscy uwielbiają z nimi pracować. Oboje pracują niesamowicie ciężko i nigdy nie narzekają. Cameron jest ukochaną na planie. Jest taka słodka i twardo stąpa po ziemi”.
„Ekspert Internetu. Introwertyk. Uzależniony od ulicy. Ewangelista kawy. Pisarz. Myśliciel. Miłośnicy skrajnej śpiączki. Wykładowca”.