Carly Simon straciła siostrę na raka w ciągu kilku dni. Zdjęcia/Getty Images
Carly Simon straciła siostrę na raka w tym tygodniu.
78-letnia piosenkarka jest zasmucona śmiercią broadwayowskiej kompozytorki Lucy Simone po walce z rakiem piersi, zaledwie dzień po tym, jak była śpiewaczka operowa Joanna Simone przegrała walkę z rakiem tarczycy.
Zgony – Lucy miała 82 lata, a Joanna 85 – zostały potwierdzone przez źródło bliskie Carly, choć jeszcze nie skomentowała publicznie strat.
Carly, Lucy i Joanna urodziły się w Nowym Jorku jako syn Richarda L. Simona, założyciela wydawnictwa Simon & Schuster Publishing, i jego żony Andrei, działaczki na rzecz praw obywatelskich i piosenkarki. Na początku lat 60. Lucy i Carly utworzyły własny popularny duet śpiewaczy o nazwie The Simon Sisters.
Para wydała „Wynken, Blynken & Nod” – który dotarł do listy Billboard Top 100 – w 1964 roku, zanim Lucy opuściła Showbiz, aby uczęszczać do szkoły pielęgniarskiej.
Podczas gdy obie kontynuowały pracę solową, Lucy później odniosła sukces jako autorka broadwayowskiego musicalu The Secret Garden w 1991 roku, za który otrzymała nominację do nagrody Tony.
Następnie zagrała w sztuce „Doktor Żywago” i filmie HBO „Pozytywnie prawdziwe przygody rzekomej teksańskiej cheerleaderki-morderczej mamy”.
Zanim rozwinęła się jej choroba, pracowała nad „Na Cedar Street”, muzyczną adaptacją powieści Nasze dusze nocą z 2015 roku.
W 1962 roku Joanna zadebiutowała w New York City Opera jako Cherubin Mozarta i nadal występowała na scenie z New York Philharmonic Orchestra, Vienna Orchestra i Pittsburgh Symphony Orchestra.
Kontynuowała pracę jako reporter techniczny w programie PBS MacNeil-Lehrer News Hour do 1992 roku, później pracowała w branży nieruchomości. Lucy i Joanna zmarł ich brat, fotograf Peter Simon, który zmarł z powodu zatrzymania akcji serca w wieku 71 lat w 2018 roku po leczeniu raka.