Ceny domów wciąż spadają, ale tempo spadku zwalnia, a mediana wartości domu spadła o 11,8 procent w porównaniu z rokiem poprzednim.
Najnowszy indeks cen domów QV wykazał, że mediana wartości domów spadła w tym kwartale o 1,8 procent, co jest wolniejszym tempem spadku niż spadek o 3,4 procent w maju.
Średnie kwartalne tempo deprecjacji domów zwolniło we wszystkich z 16 największych obszarów metropolitalnych kraju z wyjątkiem dwóch, Hastings i Dunedin, podczas gdy Rotorua, Queenstown i Invercargill odnotowały dodatni wzrost.
Wartości spadły szybciej niż średnia w Auckland (-2,2 proc.), Wellington (-2 proc.) i Turanga (-2,9 proc.) – przy czym mediana domu spadła poniżej 1 miliona dolarów.
Części kraju o stosunkowo niskich średnich wartościach domów osiągały lepsze wyniki niż droższe obszary, z wyjątkiem Queenstown, powiedział James Wilson, dyrektor operacyjny QV.
„Wynika to z tego, kto był bardziej aktywny na rynku, przy czym pierwsi nabywcy domów nadal stanowią większy udział w całym rynku” – powiedział.
W rezultacie większy odsetek tańszych nieruchomości jest reprezentowany w sprzedaży, podczas gdy inwestorzy i „przeprowadzki” generalnie zachowują ostrożność”.
Powiedział, że spadek wolumenu sprzedaży spowodował „znaczną zmienność” kluczowych wskaźników mieszkaniowych, prowadząc do krótkoterminowych skoków miesięcznych zmian wartości w całym kraju.
„Na przykład według najnowszych danych wskaźnik spadku w Oakland jest wyższy niż w zeszłym miesiącu” – powiedział Wilson.
„Ta zmienność prawdopodobnie utrzyma się przez jakiś czas, a tempo spadku będzie odpowiednio rosło i spadało, ale statystyki nadal sugerują, że deprecjacja generalnie spada”.
Jeśli chodzi o aktywność inwestorów, Wilson powiedział, że słyszy raporty od agentów nieruchomości i że coraz większa liczba inwestorów zaczyna ponownie wchodzić w niektóre lokalizacje, które ich zdaniem oferują dobry stosunek jakości do ceny, chociaż podkreślił, że nie jest to jeszcze powszechne. kierunek.