Chiński gigant mieszkaniowy nie jest w stanie spłacić długu i może zniszczyć światową gospodarkę

Chiński gigant mieszkaniowy nie jest w stanie spłacić długu i może zniszczyć światową gospodarkę

Wygląda na to, że chiński gigant deweloperski Evergrande mógłby nie spłacać swoich długów bez interwencji państwa. Wszystkie oczy zwrócone były na prezydenta Xi Jinpinga, aby zobaczyć, co zrobi dalej. Załączone zdjęcie

Od czasu globalnego kryzysu finansowego (GFC) problemy z chińskim systemem finansowym i rynkiem nieruchomości stają się coraz bardziej widoczne.

Od nikczemnych opuszczonych miast po około 80 milionów całkowicie pustych domów, napis na ścianie od lat szczegółowo opisuje niebezpieczeństwa. Jednak pomimo przewidywań, że wszystko zapadnie się w jeden oszałamiający stos, chiński sektor nieruchomości nie tylko przetrwał, ale przekształcił się w większy motor wzrostu gospodarczego w Chinach.

Ale za tą pozorną historią sukcesu kryje się bardziej złożona i wymagająca rzeczywistość. Przez lata, ilekroć duży deweloper lub firma budowlana napotykała problem zagrażający stabilności systemowej, Pekin wkraczał i jakoś ich ratował.

Biorąc pod uwagę poziom kontroli, jaką chiński rząd sprawuje nad chińskim systemem finansowym i światem korporacyjnym, te faktyczne akcje ratunkowe przybierały na przestrzeni lat wiele różnych form.

Ale za każdym razem sednem problemu było utrzymanie silnego wzrostu gospodarczego, od którego uzależniony jest Pekin, i ochrona fortun obecnych właścicieli nieruchomości.

Ponieważ chińskie gospodarstwa domowe posiadają ponad 60 procent swojego majątku w postaci nieruchomości, dopuszczenie do spadku cen, a sektor budowlany dotknięty wzrostem złych długów było dla Pekinu gorzką pigułką do przełknięcia.

W miarę jak prezydent Xi Jinping nadal naciska na przygotowanie Chin na globalne wydarzenie z udziałem czarnego łabędzia, staje się coraz bardziej jasne, że Pekin może nie mieć już woli otwartej interwencji.

Bez dalszej interwencji Pekinu, już pogłębiające się luki w chińskim systemie finansowym i sektorze nieruchomości są oczywiste dla świata.

Evergrande: super chiński deweloper, który ma super problem

READ  Jeśli prąd zgaśnie, jak się ogrzeję?

W ostatnich dniach chiński gigant deweloperski Evergrande trafił na pierwsze strony gazet, ponieważ zmierza do restrukturyzacji firmy, która może spowodować utratę dziesiątek miliardów dolarów przez inwestorów.

Aby spojrzeć z odpowiedniej perspektywy na ogromny rozmiar i znaczenie Evergrande dla chińskiej gospodarki, ma ona około 447 miliardów dolarów długu (315 miliardów dolarów).

To ponad trzy razy więcej niż całkowite zadłużenie rządu Nowej Zelandii i około dwóch trzecich całego niespłaconego australijskiego długu federalnego.

Gdy Evergrande walczy o spłatę swoich wierzycieli, inwestorzy-matka i ojciec wdarli się do siedziby firmy, aby zażądać zwrotu pieniędzy, po wstrzymaniu płatności na rzecz inwestorów detalicznych.

Evergrande nie jest jedynym chińskim deweloperem, który przeżywa poważny kryzys. Na długiej liście największych chińskich deweloperów wielu z nich boryka się z podobnymi problemami finansowymi, a ich łączne zadłużenie w trudnej sytuacji przekracza 710 miliardów dolarów (500 miliardów dolarów).

Chwila Chiny Lehman Brothers?

Ponieważ spekulacje na temat losu Evergrande wciąż rosną, pojawiają się obawy, że nieuporządkowane niewywiązanie się ze zobowiązań może doprowadzić do kryzysu finansowego w Chinach, który może rozprzestrzenić się na cały świat.

W środowym oświadczeniu chińskie Ministerstwo Mieszkalnictwa potwierdziło, że Evergrande nie dokona płatności odsetek bankom zaplanowanych na poniedziałek. Wzbudziło to nieprzyjemną perspektywę, że problemy Evergrande mogą rozprzestrzenić się na chiński system bankowy, z potencjalnie daleko idącymi konsekwencjami.

W obecnej sytuacji inwestorzy na chińskim rynku obligacji wysokodochodowych już wyceniają duże prawdopodobieństwo wystąpienia nadchodzących kłopotów, przy czym koszty pożyczek dla firm o niższych ratingach kredytowych rosną do najwyższych poziomów odnotowanych podczas pierwszych zamknięć w zeszłym roku.

READ  ANZ spodziewa się dalszego wzrostu OCR i ożywienia na rynku mieszkaniowym od połowy roku

Przyszłe rynki przewidują, że chiński rząd w końcu wkroczy, zapewniając, że problemy Evergrande nie doprowadzą do ryzyka zarażenia całego chińskiego systemu finansowego.

Ale jak dokładnie ten pakiet ratunkowy lub pakiet ratunkowy typu backdoor mógłby działać, dopiero się okaże, zwłaszcza jeśli Pekin chce włożyć stopy inwestorów w ogień, aby wysłać wiadomość, że nie będą tak łatwo ingerować.

Pojawia się jednak coraz więcej spekulacji, że posiadacze obligacji denominowanych w dolarach Evergrande i posiadacze obligacji denominowanych w chińskim juanie będą traktowani zupełnie inaczej w przypadku niewypłacalności lub restrukturyzacji.

W niedawnym wywiadzie dla Bloomberg, Iris Chen, analityk kredytowy w Nomura International Hong Kong, podzieliła się swoją prognozą, że Pekin zapewni, że Evergrande dostarczy domy nabywcom i płaci dostawcom, ale inwestorzy denominowani w dolarach odzyskają tylko 25% swoich pieniędzy. .

Implikacje dla Australii i Nowej Zelandii

Czas pokaże, czy restrukturyzacja Evergrande zakończy się euforią, czy fanfarami na światowej scenie. Ale nawet jeśli konsekwencje są w dużej mierze ograniczone do chińskiego sektora nieruchomości, mogą wystąpić potencjalnie znaczące skutki.

W scenariuszu, w którym w chińskim sektorze nieruchomości rozwija się przedłużający się kryzys, rynek i gospodarka nieruchomości w Australii i Nowej Zelandii mogą w końcu odczuć upał.

Jeśli chińscy inwestorzy, którzy są właścicielami nieruchomości w Australii lub Nowej Zelandii, zostaną zmuszeni do likwidacji swoich aktywów w celu pokrycia nieściągalnych długów, niektóre przedmieścia z wysokim udziałem chińskiej własności mogą odnotować znaczny wzrost liczby nieruchomości na rynku.

Są też chińscy deweloperzy posiadający duże pakiety australijskich nieruchomości, którzy mogą być zmuszeni do likwidacji swoich zagranicznych aktywów, starając się utrzymać dobrą kondycję biznesową.

Ale być może najszybszym ciosem kryzysu w chińskim sektorze nieruchomości będzie spadek popytu na australijską rudę żelaza.

Będąc największym na świecie importerem rudy żelaza z ogromnym marginesem, jakiekolwiek znaczące zmniejszenie popytu w Chinach miałoby poważne konsekwencje dla gospodarki i budżetu federalnego.

READ  Elon Musk kupuje Twittera za 66,5 miliarda dolarów

Zgodnie z budżetem federalnym na lata 2021-22 cena rudy żelaza na każde 10 dolarów australijskiego nominalnego PKB spada o 6,5 miliarda dolarów, a kasy budżetowe są uszczuplone o 1,3 miliarda dolarów.

Ostatecznie los Evergrande i chińskiego sektora nieruchomości leży w rękach chińskiego prezydenta Xi Jinpinga i kierownictwa Komunistycznej Partii Chin.

Mogą wpaść w tę grę w kurczaka z sektorem nieruchomości i rynkiem obligacji, skutecznie przywracając status quo po kilku bolesnych, ale samotnych ciosach w kieszenie inwestorów.

Ale jeśli Xi naprawdę chce powstrzymać nadpodaż w chińskim sektorze nieruchomości i na rynkach finansowych, problemy Evergrande mogą być dopiero początkiem przedłużającego się kryzysu, którego konsekwencje mogą odbić się echem na całym świecie.

Phoebe Newman

"Podróżujący ninja. Rozrabiaka. Badacz bekonów. Ekspert od ekstremalnych alkoholi. Obrońca zombie."

Rekomendowane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *