Chiny łączą wybuch koronawirusa z joggingiem w parku; Naukowcy są sceptyczni

Chiny łączą wybuch koronawirusa z joggingiem w parku;  Naukowcy są sceptyczni
Biegacz w Szanghaju w Chinach.
Zbliżenie / Biegacz w Szanghaju w Chinach.

Wczesnym rankiem 16 sierpnia 41-letni mężczyzna z gminy Chongqing w południowo-zachodnich Chinach wstał i poszedł pobiegać wzdłuż jeziora w lokalnym parku na świeżym powietrzu. Ale to, co naprawdę wydarzyło się podczas tego 35-minutowego lotu, wywołało międzynarodowy niepokój i debatę, a niektórzy uczeni kwestionują niesamowitą narrację Chin.

Według Chińskiego Centrum Kontroli i Zapobiegania Chorobom, Narażony mężczyzna zaraził 33 zdemaskowanych gości parku i dwóch zdemaskowanych pracowników parku koronawirusem BA.2.76 podwariantu omicron podczas swojego krótkiego spaceru. Agencja twierdziła, że ​​transmisja miała miejsce podczas przejściowych spotkań na świeżym powietrzu, gdy spacerował przed ludźmi po czterometrowej ścieżce dla pieszych. Wiele innych osób zostało rannych bez bliskiego spotkania. Dwudziestu z 33 zarażonych bywalców parku zaraziło się, gdy odwiedzili zewnętrzne obszary parku, przez które wcześniej przechodził biegacz, w tym bramę wejściową. W międzyczasie dwóch zarażonych pracowników szybko przekazało infekcję czterem innym kolegom, zwiększając całkowitą epidemię w parku do 39.

Aby poprzeć te niezwykłe wnioski, CDC przytoczyło wywiady z przypadkami, nagrania z monitoringu ogrodu i dane genetyczne dotyczące SARS-CoV-2, które podobno powiązały przypadki, ale są wyraźnie nieobecne w raporcie.

Twierdzenia zawarte w raporcie, jeśli są prawdziwe, wskazują na istotną aktualizację naszego obecnego rozumienia ryzyka transmisji SARS-CoV-2. Chociaż wiadomo, że transmisja na zewnątrz jest możliwa, uważa się, że jest ona znacznie mniej prawdopodobna niż transmisja w pomieszczeniach, ponieważ cząsteczki wirusa mogą przebywać w stojącym powietrzu i z czasem gromadzić się w zamkniętych przestrzeniach. Ulotne spotkania na świeżym powietrzu nie stanowią szczególnie wysokiego ryzyka, ponieważ ogromne ilości poruszającego się powietrza szybko rozpraszają zakaźne dawki cząstek wirusowych. Z tego samego powodu nie uważa się, że SARS-CoV-2 pozostaje w groźnych chmurach na świeżym powietrzu w ślad za zarażoną osobą.

Obecnie eksperci spoza Chin nie rewidują swojego myślenia o ryzyku transmisji, powołując się na brakujące dane genetyczne w raporcie i inne wątpliwe wnioski.

Brakujące dane

Biorąc pod uwagę ścisłą chińską strategię „COVID zero”, CCDC stanowczo odrzuciło możliwość, że infekcja może być częścią niewykrytej epidemii w większej społeczności, opisując narażenie wroga (inaczej „pacjenta zero”) jako „jedyne możliwe narażenie”.

CCDC twierdzi, że dane genetyczne łączą wszystkie przypadki, pokazując, że pacjent zero był źródłem 39 infekcji. W szczególności donoszą, że 29 z 39 przypadków miało „dokładnie taką samą sekwencję genetyczną jak pacjent zero; 5 przypadków miało miejsce mutacji dodane do sekwencji genu pacjenta zero; a pozostałych 5 przypadków nie można było zsekwencjonować z powodu niekwalifikujących się próbek”. Ale w raporcie nie ma danych dotyczących sekwencjonowania i nie jest jasne, jakie sekwencjonowanie zostało faktycznie wykonane, aby poprzeć ich twierdzenia.

„Gdyby mieli dane sekwencyjne, które wykazały, że 29 przypadków miało identyczne genomy jak„ pacjent zero ”, wskazywałoby to, że wszystkie przypadki pochodziły z jednego źródła” – powiedziała Ars wirusolog Angela Rasmussen. Rasmussen jest pracownikiem naukowym Organizacji ds. Szczepionek i Chorób Zakaźnych na Uniwersytecie Saskatchewan oraz członkiem Centrum Globalnych Nauk o Zdrowiu i Bezpieczeństwa Uniwersytetu Georgetown.

„Ale” – powiedziała – „nie jest jasne, czy zsekwencjonowali cały genom wszystkich przypadków, jakiej platformy sekwencjonowania użyli (Illumina vs Nanopore) i tak dalej”. Raport wspomina tylko o „sekwencjonowaniu genomu”, które może odnosić się tylko do częściowego sekwencjonowania genomu, a nie o „sekwencjonowaniu całego genomu”, co z pewnością wskazuje na bezpośredni związek między przypadkami. Bez znajomości danych i metod sekwencjonowania niemożliwe jest potwierdzenie, czy jogger był źródło.

CCDC podaje również kuszące wyjaśnienie, w jaki sposób biegający pacjent w ogóle osiągnął swoje zero.

pacjent zero

Według Centrów Kontroli i Zapobiegania Chorobom mężczyzna zaraził się w wyniku „narażenia na skażone środowisko lotnicze”. Mężczyzna wyruszył z Chongqing do położonego na północy miasta Hohhot 11 sierpnia i wrócił do Chongqing 13 sierpnia – trzy dni przed biegiem. Żaden samolot nie miał na pokładzie żadnych znanych przypadków SARS-CoV-2, które mogłyby wyjaśnić infekcję mężczyzny. Jednak samolot, którym leciał w drodze powrotnej, przewoził czterech pasażerów zakażonych SARS dzień wcześniej, 12 sierpnia.

12 sierpnia czterech tybetańskich pasażerów weszło na pokład samolotu lecącego z Chongqing do Hohhot, a następnie uzyskało pozytywny wynik testu na Hohhot. Tymczasem samolot nie został zdezynfekowany po locie, a mężczyzna z Chongqing wszedł na pokład następnego dnia i usiadł (na miejscu 33K) w pobliżu miejsca, w którym siedziało trzech zarażonych pasażerów (miejsca 34A, 34C, 34H). Nie jest jasne, w jaki sposób człowiek mógł zarazić się w ten sposób – SARS-CoV-2 nie utrzymuje się w powietrzu przez długi czas i rzadko jest przenoszony z zanieczyszczonych powierzchni. Co więcej, raport nie wskazuje, aby inni pasażerowie samolotu zostali zarażeni, w tym osoby, które faktycznie siedziały na tych samych miejscach, co pasażerowie z Tybetu. Ale pacjent zero został zainfekowany BA.2.76, który krążył w Tybecie, co skłoniło CCDC do nawiązania połączenia.

„Myślę, że jest bardzo wątpliwe, aby „Pacjent Zero” został zarażony w tym samolocie” – powiedział Rasmussen. „Zauważyłem, że poprzedni lot z pasażerami miał rzekomo źródło infekcji pochodzić z Chongqing – a to może wskazywać na tajemnicze rozprzestrzenianie się BA 2.76 w Chongqing, a nie (tylko) Tybecie, jak twierdzi gazeta. W tym przypadku, gdyby tak było cała grupa ludzi w Chongqing Mają BA.2.76, sekwencja danych może po prostu wskazywać na znacznie większą epidemię w Chongqing, ale będziesz potrzebować rzeczywistych danych sekwencyjnych, aby naprawdę wiedzieć, co się dzieje.

„Konkluzja: wszelkie twierdzenia dotyczące tego, co faktycznie pokazują dane, zależą od tego, czy dane są faktycznie zawarte w artykule” – powiedziała. Inaczej to tylko spekulacje.

Phoebe Newman

"Podróżujący ninja. Rozrabiaka. Badacz bekonów. Ekspert od ekstremalnych alkoholi. Obrońca zombie."

Rekomendowane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *