Siły Powietrzne i Korpus Lotnictwa Morskiego Dowództwa Teatru Wschodniego Armii Ludowo-Wyzwoleńczej latają samolotami w bliżej nieokreślonym miejscu w Chinach. Zdjęcie / Agencja informacyjna Xinhua z Chin
Chiny poinformowały, że wezwały europejskich dyplomatów do protestu przeciwko oświadczeniom Grupy Siedmiu i Unii Europejskiej krytykujących groźbę chińskich ćwiczeń wojskowych wokół Tajwanu.
W piątek ministerstwo spraw zagranicznych poinformowało, że wiceminister Deng Li złożył „surowy protest” wobec tego, co nazwano „lekkomyślną ingerencją w wewnętrzne sprawy Chin”.
Chiny wysłały okręty wojenne i samoloty bojowe oraz wystrzeliły pociski do Cieśniny Tajwańskiej w odpowiedzi na wizytę w tym tygodniu przewodniczącej Izby Reprezentantów USA Nancy Pelosi na Tajwanie, który Chiny uważają za zaanektowanie siłą w razie potrzeby.
Na chińskim wybrzeżu naprzeciwko Tajwanu turyści zebrali się w piątek, aby spróbować rzucić okiem na jakikolwiek samolot wojskowy lecący w kierunku poligonu. Słychać było przelatujące nad głowami myśliwce, a turyści, którzy robili zdjęcia, skandowali: „Wróćmy jeszcze raz na Tajwan”, patrząc na błękitne wody Cieśniny Tajwańskiej z wyspy Pingtan, słynnego miejsca widokowego.
Ministerstwo Obrony Tajwanu poinformowało w piątek rano, że Chiny wysłały statki wojskowe i samoloty bojowe przez środkową linię Cieśniny Tajwańskiej, przekraczając nieoficjalną strefę buforową między Chinami a Tajwanem, która ma kilkadziesiąt lat.
Japoński minister obrony Nobu Kiichi powiedział, że pięć pocisków wystrzelonych przez Chiny wylądowało w wyłącznej strefie ekonomicznej Japonii, w pobliżu najbardziej wysuniętej na południe wyspy Hatruma, głównych wysp Japonii. Powiedział, że Japonia protestowała przeciwko lądowaniu rakiet w Chinach, opisując je jako „poważne zagrożenie dla bezpieczeństwa narodowego Japonii i bezpieczeństwa narodu japońskiego”.
Japońskie Ministerstwo Obrony stwierdziło później, że wierzy, iż pozostałe cztery pociski, wystrzelone z południowo-wschodniego wybrzeża Fujianu, przeleciały nad Tajwanem.
Premier Japonii Fumio Kishida powiedział w piątek, że chińskie ćwiczenia wojskowe wymierzone w Tajwan stanowią „poważny problem”, który zagraża regionalnemu pokojowi i bezpieczeństwu.
A w Tokio, gdzie Pelosi kończyła swoją azjatycką podróż, powiedziała, że Chiny nie mogą powstrzymać amerykańskich urzędników przed wizytą na Tajwanie. Przemawiając po śniadaniu z Pelosi i jej delegacją z Kongresu, Kishida powiedział, że wystrzelenie rakiet powinno „natychmiast się zatrzymać”.
Chiny „za wszelką cenę i za wszelką cenę zapobiegną podziałowi kraju z największą determinacją”, powiedział Deng.
„Wizyta Pelosiego na Tajwanie jest jawną manipulacją polityczną oraz rażącym i poważnym naruszeniem suwerenności i integralności terytorialnej Chin” – powiedział Ding. W odpowiedzi na zmowę i prowokację między Stanami Zjednoczonymi a Tajwanem chiński kontratak jest normalny”.
Chińskie MSZ poinformowało, że spotkanie odbyło się w czwartek wieczorem, ale nie podało żadnych informacji na temat uczestniczących krajów. Wcześniej w czwartek Chiny odwołały spotkanie ministrów spraw zagranicznych z Japonią w proteście przeciwko oświadczeniu G7, że nie ma uzasadnienia dla ćwiczeń.
Obaj ministrowie biorą udział w spotkaniu Stowarzyszenia Narodów Azji Południowo-Wschodniej w Kambodży.
Chiny wcześniej wezwały ambasadora USA Nicholasa Burnsa, by zaprotestował przeciwko wizycie Pelosiego. Rzecznik opuścił Tajwan w środę po spotkaniu z prezydentem Tsai Ing-wen i zorganizowaniu innych wydarzeń publicznych. Pojechałem do Korei Południowej, a potem do Japonii. Oba kraje są gospodarzami amerykańskich baz wojskowych i mogą zostać wciągnięte w konflikt z Tajwanem.
Według oficjalnej agencji informacyjnej Xinhua, chińskie ćwiczenia obejmują siły marynarki wojennej, sił powietrznych, sił rakietowych, sił wsparcia strategicznego i sił wsparcia logistycznego.
Uważa się, że jest to największe, które odbyło się geograficznie w pobliżu Tajwanu, a Pekin ogłosił sześć obszarów treningowych otaczających wyspę.
Przemawiając w piątek do ćwiczeń, sekretarz stanu USA Anthony Blinken powiedział: „Mam wielką nadzieję, że Pekin nie wywoła kryzysu ani nie będzie szukał pretekstu do zwiększenia swojej agresywnej aktywności wojskowej. My, kraje świata, wierzymy, że eskalacja nikomu nie służy. i może mieć niezamierzone konsekwencje, które nie służą niczyim interesom”.
Amerykańskie prawo wymaga, by rząd traktował zagrożenia dla Tajwanu, w tym blokady, jako sprawy „niezwykle niepokojące”.
Ćwiczenia miały trwać od czwartku do niedzieli i obejmować ataki rakietowe na cele na morzach północnych i południowych wyspy, jako powtórkę ostatnich dużych chińskich ćwiczeń wojskowych mających na celu zastraszenie przywódców i wyborców Tajwanu, które miały miejsce w latach 1995 i 1996 .
Tajwan postawił swoją armię w stan gotowości i przeprowadził ćwiczenia obrony cywilnej, ale w piątek nastroje pozostały spokojne. Loty zostały odwołane lub przekierowane, a rybacy pozostali w porcie, aby uniknąć chińskich ćwiczeń.
W północnym porcie Keelung, 63-letni Lu Chuan Hsiung cieszył się poranną kąpielą, mówiąc, że się nie martwi.
– Każdy powinien chcieć pieniędzy, a nie kul – powiedział Lu.