Dwie kolejne osoby w Chinach kontynentalnych uzyskały pozytywny wynik testu na obecność wirusa ptasiej grypy H5N6, poinformowali urzędnicy, zwiększając liczbę przypadków zgłoszonych w tym miesiącu do ośmiu. Niedawny wzrost liczby przypadków u ludzi doprowadził do wezwań do wzmożonego nadzoru.
Departament Zdrowia Hongkongu poinformował w oświadczeniu, że otrzymał powiadomienie o dwóch dodatkowych przypadkach ludzi w prowincjach Syczuan i Zhejiang. Oba przypadki miały miejsce na początku tego miesiąca, ale lokalni urzędnicy nie od razu ogłosili.
Pierwszy przypadek, 68-letni mężczyzna z Langzhong w prowincji Syczuan, zachorował 3 stycznia i następnego dnia został przewieziony do miejscowego szpitala, gdzie pozostaje w stanie krytycznym. Nie było informacji o tym, jak został ranny.
Drugi przypadek to 55-letnia kobieta z Hangzhou w prowincji Zhejiang, która zachorowała 6 stycznia po uboju przez ptaki. Została przyjęta do szpitala powiatowego 9 stycznia i pozostaje w stanie krytycznym.
Tylko 67 osób zostało zarażonych ptasią grypą H5N6 od pierwszego potwierdzonego przypadku w 2014 roku, ale ponad połowa została zgłoszona w ciągu ostatnich sześciu miesięcy. Do tej pory w tym roku zgłoszono osiem przypadków, w tym dwa zgony.
Kliknij tutaj, aby wyświetlić listę wszystkich dotychczasowych przypadków u ludzi.
Według Światowej Organizacji Zdrowia wirus ptasiej grypy H5N6 powoduje poważne choroby u ludzi w każdym wieku i zabił prawie połowę zarażonych. Nie ma potwierdzonych przypadków przeniesienia wirusa z człowieka na człowieka, ale kobieta, która w zeszłym roku uzyskała wynik pozytywny, odmówiła kontaktu z żywym drobiem.
„Nasilający się trend zakażeń ludzi wirusem ptasiej grypy stał się ważnym problemem zdrowia publicznego, którego nie można ignorować” – powiedzieli naukowcy w badaniu opublikowanym w Chinach przez CDC we wrześniu. W badaniu podkreślono kilka mutacji w dwóch niedawnych przypadkach ptasiej grypy H5N6.
Thijs Kuiken, profesor patologii porównawczej w Centrum Medycznym Uniwersytetu Erazma w Rotterdamie, wyraził zaniepokojenie rosnącą liczbą przypadków. „Ta alternatywa może być bardziej zaraźliwa (dla ludzi)… lub w tej chwili może być więcej tego wirusa u drobiu i dlatego więcej osób jest zarażonych” – powiedział Koiken Reuterowi w październiku.
Na początku tego miesiąca rzecznik WHO powiedział, że ryzyko przeniesienia wirusa z człowieka na człowieka pozostaje niskie, ponieważ H5N6 nie nabył zdolności do ciągłego przenoszenia między ludźmi. Rzecznik dodał jednak, że wzmożony nadzór jest „pilnie potrzebny”, aby lepiej zrozumieć rosnącą liczbę ludzkich przypadków.