Chris Harris z Top Gear i Car Collecting New Zealand: Auckland to „najlepsze wydarzenie, jakie kiedykolwiek zorganizowaliśmy”

Chris Harris z Top Gear i Car Collecting New Zealand: Auckland to „najlepsze wydarzenie, jakie kiedykolwiek zorganizowaliśmy”

Tak, to był prezenter Top Gear, Chris Harris (prawdopodobnie jest tam gdzieś „były”), którego widziałem w zeszłym tygodniu, jak siedział na moście w Auckland i jadł śniadanie. Wraz z nim, mniej rozpoznawalnym dla Nowozelandczyków, ale prawdopodobnie ważniejszym w tym kontekście, jest Edward Lovett, założyciel i dyrektor generalny internetowego serwisu aukcyjnego „Samochody sportowe, przedmioty kolekcjonerskie i samochody sportowe gwiazd”. Kolekcja samochodów.

Witryna Collecting Cars: Zwróć uwagę na ustawienia APAC i Kiwi Porsche w lewym górnym rogu.

W zeszłym miesiącu Lovett i Harris przywieźli Collecting Cars do Nowej Zelandii. Fizycznie, poprzez jedno z szybko zdobywających legendarne wydarzenie Coffee Run na terenach targowych w Oakland, gromadzące ponad 900 samochodów i fanów. Nie był to zły występ Kiwilandu, kiedy największy w historii wyścig CC, który odbył się we wrześniu ubiegłego roku w Wielkiej Brytanii, przyciągnął 3000 osób.

Kolekcjonerstwo samochodów osiągnęło jednak także wymiar komercyjny wraz z uruchomieniem lokalnego portalu aukcyjnego online.

Lovett, znany i renomowany sprzedawca samochodów w Wielkiej Brytanii (właściwie wywodzący się ze znanej rodziny handlującej samochodami), założył Collecting Cars w 2019 r. po zobaczeniu sukcesu amerykańskiego serwisu aukcyjnego samochodów klasycznych Bring A Trailer.

Kolekcja samochodów.
Zespół D (Evans, O'Carroll, Linklater) odszedł; Dream Team (Harris, Lovett) Prawda.

„Było jasne, że w Wielkiej Brytanii istnieje rynek do obsługi. Znam Chrisa od 25 lat i powiedziałem mu, że to robię. Nie sądziłem, że uda nam się go rozwijać organicznie i musieliśmy sprawić, by rozwijał się szybko. Czy powinniśmy zrobić podcast? Myślał o tym przez pięć sekund… a reszta jest już prawie historią.

Aż dziwne, że najdalszy punkt fabryki wydaje się nam, Brytyjczykom, czymś „egzotycznym”.

Biorąc pod uwagę popularnego dziennikarza i prezentera telewizyjnego Harrisa, promowanie serwisu aukcyjnego mogło nie wydawać się wówczas logicznym posunięciem. A może tak było?

Kolekcja samochodów.
Harris i Lovett prowadzą także popularny cotygodniowy podcast Collecting Addicts.

„Ze względu na to, czym się zajmuję, nie interesują mnie media motoryzacyjne. Nie czytam już magazynów motoryzacyjnych, co mnie zasmuca, ale gdy jest się tak blisko branży, są one jak szmaty handlowe. Nie interesują mnie opinie innych na temat samochodów, mam swoją prywatność.”

Nowa Zelandia była najlepszym wydarzeniem, jakie kiedykolwiek widzieliśmy pod względem jakości ludzi. Ludzie z historiami o samochodach, którzy kupili je z właściwych powodów.

„Ale ja uwielbiam ogłoszenia. Ogłoszenia samochodowe stały się moim sposobem na otwarcie samochodu, nawet o tym nie wiedząc.

READ  Back from the Red: zwrot Air NZ jest osadzony w historii korporacji
Kolekcja samochodów.
Nawet trochę aromatu kiwi na oryginalnym obrazie premierowym Collecting Cars 2019.

„Uwielbiam proces aukcyjny, jest w nim nieodparte napięcie. Uwielbiam reklamy samochodów. Sposób, w jaki je piszę, jest ważny. Mamy ładny, nieco ostry styl w górnej wargi, który uwielbiam. To żart Niektórzy ludzie…

Najpierw zepsuliśmy wyjazd do Queenstown, więc teraz skorygowaliśmy nasze plany emerytalne…

„Musiałem więc udać się do BBC i powiedzieć, że chcę to zrobić, ale odmówili. Powiedziałem więc, że może wolę to, a nie rzeczy BBC. A oni powiedzieli, OK, OK. Ale nie możesz tego zrobić pewne rzeczy lub oceniaj samochody w określony sposób.”

„Ale wiesz co? Jak na dużą firmę, byli całkiem chętni do współpracy, nie powstrzymywali mnie przed awansem [Collecting Cars].

„To nie jest biznes, w który sami by się zaangażowali. Czy rzuciłem to, co robiłem? Nie, publiczność, z którą tu rozmawiam, zna mnie na długo przed Top Gear czy Collecting Cars.

Pięć lat później londyńska firma Collection Cars ma biura w Australii (jej pierwsza lokalizacja, mówi Lovett), Niemczech, Szwecji, Belgii, Włoszech, Hiszpanii, Holandii oraz ma strategiczne partnerstwo w Zjednoczonych Emiratach Arabskich.

Od 2019 roku firma Collecting Cars wygenerowała sprzedaż o wartości ponad 1 miliarda dolarów z 14 000 sztuk. (Nawiasem mówiąc, najpopularniejszym modelem jest Porsche 911.)

Ponad 90 procent sprzedaży od momentu wprowadzenia na rynek zrealizowano bez faktycznego oglądania, co było przede wszystkim częścią wyjątkowej propozycji sprzedaży firmy. Dlatego międzynarodowy zasięg ma sens.

Dlaczego kolekcja samochodów z Nowej Zelandii?

To wszystko jest ważne, a Nowa Zelandia to mały kraj. Więc dlaczego tutaj… teraz?

„Przyjrzeliśmy się możliwościom i ich rozmiarowi” – ​​mówi Lovett. „Oczywiście w Nowej Zelandii nie ma tak wysokich podatków od samochodów, jak w Australii. Samochód opłacony podatkiem byłby sprzedawany wyłącznie lokalnie, to samo w Malezji czy Singapurze.

READ  Air New Zealand z Rotorua do Auckland: Kobieta sfrustrowana po tym, jak linie lotnicze ograniczają codzienne połączenia

„Uważamy, że rynek w Nowej Zelandii może być bardziej elastyczny. Wszedłem na TradeMe i odkryłem, że jeśli chcę zadać pytanie dotyczące samochodu na sprzedaż, muszę to zrobić lokalnie. Ale świat jest duży. Sprzedajemy dużo samochodów JDM [for example] Mamy samochody jeżdżące po całym świecie, więc czujemy, że istnieje szansa.

Czy jest ktoś na kawę?

Oboje twierdzą, że pomaga Nowozelandczykom pasja do motoryzacji. Lovett twierdzi, że przejazdy kawowe typu drive-thru służą po prostu „budowaniu społeczności… bez zmuszania ludzi do kupowania lub sprzedawania na naszej platformie”. „Nazwaliśmy nasz podcast „Addict Collect”. Możesz stać się uzależnionym, nie kupując ani nie sprzedając czegokolwiek.

On i Harris zgadzają się, że Auckland Coffee Run był najlepszą rzeczą, jaką kiedykolwiek zrobili.

Brzmi to jak coś, co mówisz miejscowym przed podróżą do następnej lokalizacji, ale w tym przypadku wydaje się, że jest to szczera opinia.

„Było to najlepsze wydarzenie, jakie kiedykolwiek zorganizowaliśmy, jeśli chodzi o jakość ludzi” – mówi Harris. „Ludzie, którzy mają historie o samochodach, kupują je z właściwych powodów. Różnorodność metali i włókien węglowych: od 812 Competizione po Avenger Estate z Lexusem V8 w środku.

Aukcja samochodów kolekcjonerskich koncentruje się na maszynach z najwyższej półki. Zespół twierdzi jednak, że jeśli chodzi o wyścigi kawowe, każdy samochód jest mile widziany.

„Nie chodzi o samochód, ale o osobę” – mówi Harris. „Nie ma absolutnie żadnego pojazdu, który nie byłby mile widziany, ponieważ każdy ma jakąś historię”.

Czy możemy przeprowadzić wywiad z Harrisem, nie wspominając o Top Gear (prawdopodobnie by tego chciał)? Nie. Czy swój dotychczasowy czas w programie może podsumować jednym słowem?

„Ma nierówności”.

„Dostosowaliśmy nasze plany emerytalne”.

Dla obojga była to pierwsza wizyta w Nowej Zelandii; Ich bazą wypadową było Auckland, zanim 6 lutego polecieli do Sydney na kolejną wycieczkę kawową. Czas na szybką wizytę w Queenstown.

READ  Wartość „wyniszczającego” strajku Vandyke’a wynosi 250 000 dolarów

„Byliśmy podekscytowani możliwością wyjazdu najpierw do Queenstown, więc teraz zmodyfikowaliśmy nasze plany emerytalne” – mówi Harris. „To niesamowite… ale Auckland też było dla nas bardzo miłe.

„To dziwne, że mamy wrażenie, że dla nas, jako obywateli brytyjskich, najdalszy punkt fabryki nie jest „obcy””.

29 stycznia Harris i Lovett pojechali taksówką z centrum Auckland do Auckland Coffee Expo i po naszym wywiadzie (nawiasem mówiąc, dzięki Park Hyatt za udostępnienie nam miejsca i przesunięcie mebli) popłynęli promem przez port do Devonport na North Shore i w górę na Mt Victoria, aby uzyskać najlepszy widok na miasto. Albo przynajmniej taki, w którym jest więcej świeżego powietrza niż Sky Tower.

Tak więc Chris Harris i Edward Lovett z Collecting Cars przyjechali do Nowej Zelandii, nigdzie nie jeździli i bardzo im się podobało. Przeczytaj najpierw tutaj.

Phoebe Newman

"Podróżujący ninja. Rozrabiaka. Badacz bekonów. Ekspert od ekstremalnych alkoholi. Obrońca zombie."

Rekomendowane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *