Wydaje się, że Australijczycy nie otrzymują wiadomości od RBA. zdjęcie/NZME
Opinia:
Na szczęście dla Qantas, Australijczycy są dość wyrozumiali.
13 października Qantas poinformował inwestorów, że jego podstawowy zysk przed opodatkowaniem w pierwszej połowie roku podatkowego 2023 wyniesie między 1,2 mld dolarów australijskich.
i 1,3 miliarda dolarów australijskich. Ostatnia aktualizacja handlowa była dużą niespodzianką – analitycy prognozowali zyski w wysokości od 350 do 600 milionów dolarów australijskich.
Ale linia lotnicza nie poprzestaje na niespodziankach. Zaledwie sześć tygodni później dostarczył kolejną promocję, ujawniając przewidywane zarobki w wysokości od 1,35 miliarda dolarów australijskich do 1,45 miliarda dolarów australijskich.
Zyski poprawiły się aż o ćwierć miliarda dolarów w ciągu zaledwie kilku tygodni.
Zaledwie kilka miesięcy temu Qantas spotkał się z ogromnym oburzeniem konsumentów z powodu ogromnej liczby opóźnionych i odwołanych lotów, zagubionego bagażu i wielogodzinnego czasu oczekiwania na linie telefoniczne linii lotniczych.
Linia lotnicza obwiniła za opóźnienie zwolnienie chorobowe personelu związane z Covid, zatrudniła więcej pracowników i zmniejszyła liczbę lotów. Jego wydajność poprawiła się, ale nadal cierpi z powodu dużej liczby opóźnień lotów.
Pomimo wszystkich rozmów o tym, jak konsumenci bojkotują Qantas i szkody dla reputacji, które zaszkodziłyby jego wynikom finansowym, Australijczycy prawie kontynuowali swoje podróże z narodowym przewoźnikiem Australii.
Być może im nie wybaczyli, ale nie mają innego wyboru, jak Qantas (i jego spółka zależna Jetstar), Virgin i Rex, aby latać po kraju.
Wydaje się, że chęć podróżowania Australijczyków przeważa nad chęcią ukarania Qantas. Ponadto, mając mniej lotów zagranicznych w ofercie, wybierają więcej lotów krajowych.
Qantas wciąż nie odzyskał pełnej przepustowości swoich usług. Dane uzyskane z Biura Infrastruktury, Transportu i Gospodarki Regionalnej pokazały, że Qantas zaplanował w październiku 748 lotów z Sydney do Melbourne, o 35 procent mniej niż przed Covid.
Skupienie większej liczby osób chętnych do podróżowania mniejszą liczbą lotów może mieć tylko jeden skutek. Nierzadko słyszy się historie podróżnych, którzy zapłacili 1500 dolarów australijskich lub więcej za lot powrotny z Sydney do Melbourne.
Na przykład, według strony internetowej Qantas w niedzielę, najtańsza opcja dostania się z Sydney do Melbourne w czwartek iz powrotem w piątek kosztowała około 850 AUD. A te loty odbywały się wczesnym rankiem – gdybyś chciał wybrać godzinę, zapłaciłbyś o wiele więcej.
Co gorsza, opierają się na Jetstar, spółce zależnej Qantas, która ma smutną historię opóźnień i odwołań lotów, więc nie ma gwarancji, że dotrzesz do miejsca docelowego lub z powrotem.
Porównując to do okresu przed pandemią, łatwo było dostać bilet w obie strony na tej popularnej stacji za 200-300 AUD. Ceny sprzedaży były znacznie niższe.
Nic dziwnego, że Qantas osiąga tak ogromne zyski. Ale wyniki linii lotniczej są w rzeczywistości bardziej imponujące, niż sugerowałaby ich główna liczba zysków.
W swojej ostatniej aktualizacji handlowej linia lotnicza powiedziała, że spłaci 900 milionów dolarów długu, głównie z lepszych zysków.
Podróżni mogą nie być zbyt zadowoleni z rosnących zysków Qantas, ale inwestorzy są z tego zadowoleni. Akcje linii lotniczej wzrosły o około 50 procent w stosunku do lipcowych minimów.
Dyrektor generalny lotniska w Melbourne, Laurie Argus, powiedziała ostatnio, że ceny biletów lotniczych „nie są zrównoważone, o ile… [they are] Jeśli naprawdę chcemy wyzdrowieć [from the pandemic-induced slump]”.
Oczywiście ma rację, ale dlaczego dyrektor generalny Qantas, Alan Joyce, miałby chcieć lekarstwa?
Wygląda na to, że Australijczycy będą nadal latać jego samolotem i płacić wygórowane ceny bez względu na wszystko.
wydatki konsumpcyjne
Australijczycy wydają nie tylko na bilety lotnicze.
Postaraj się o rezerwację w restauracji w Sydney. Nawet w niepopularny wieczór, taki jak wtorek, stoły są pełne. Będziesz miał szczęście, jeśli zmieszczą cię o 18:00, jeśli obiecasz wyjść do 20:00, aby mogli zarezerwować stolik na drugą usługę.
RBA może próbować spowolnić wydatki konsumentów w miarę wzrostu stóp procentowych, ale wydaje się, że wielu Australijczyków nie rozumie tego przesłania.
Ceny domów spadły, ale w wielu przypadkach jest to bardziej kwestia nastrojów niż faktycznej przystępności cenowej, a wskaźniki niewypłacalności są bardzo niskie.
Miliarder Jerry Harvey powiedział niedawno, że Australia nie jest bliska recesji, ponieważ stopa bezrobocia jest nadal tak niska, a pomocników trudno znaleźć w sklepie.
Harvey, weteran handlu detalicznego i założyciel sklepów z artykułami AGD, meblami i sprzętem AGD Harvey Norman, powiedział inwestorom na dorocznym walnym zgromadzeniu firmy, że sprzedaż w tych samych sklepach wzrosła o 6,3 procent w ciągu czterech miesięcy kończących się w październiku.
Największym problemem dla firmy nie jest ekonomia, ale pogoda. Wilgotne i zimne warunki spowodowały niższą sprzedaż klimatyzatorów i mebli ogrodowych.
Wszystko to wskazuje na to, że stopy procentowe muszą nadal rosnąć, aby poskromić inflację lub przynajmniej utrzymać ją w ryzach. Zwiększy to ryzyko twardego lądowania dla gospodarki.