W scenach rodem z filmu science fiction NASA rozbija statek kosmiczny na asteroidę, próbując ją przekierować.
Sonda DART NASA zderzyła się z księżycem Demorphos około 12:16 czasu nowozelandzkiego, 11 milionów kilometrów od Ziemi.
Był to pierwszy raz, kiedy ludzkość próbowała poruszyć ciało planetarne we wszechświecie.
Materiał filmowy został wysłany z powrotem na Ziemię w czasie zbliżonym do rzeczywistego kolizji – kamera na statku kosmicznym wysyła z powrotem około jednego obrazu na sekundę – ujawniając niewiarygodne szczegóły dotyczące docelowej asteroidy.
DART wystrzelony z bazy sił kosmicznych Vandenberg w Kalifornii w listopadzie 2021 r.
Jego misja była prosta – pokazać, że statek kosmiczny może samodzielnie nawigować i zderzać się z docelową asteroidą.
„DART zamienia science fiction w naukowy fakt” – powiedział administrator NASA Bill Nelson.
„Oprócz wszystkich sposobów, w jakie NASA bada nasz wszechświat i naszą ojczystą planetę, pracujemy również nad ochroną tego domu, a ten test pomoże udowodnić jeden realny sposób ochrony naszej planety przed niebezpieczną asteroidą, jeśli zostanie odkryta w kierunku Ziemi ”.
Asteroida, na którą celował DART, Dimorphos, ma około 160 metrów średnicy — około połowy wysokości Empire State Building i przybliżony rozmiar boiska piłkarskiego.
Uderzył w asteroidę z prędkością sześciu kilometrów na sekundę, czyli 14 000 mil na godzinę.
Kontroler misji NASA nie był w stanie skomunikować się z satelitą przez ostatnie pięć minut przed kolizją.
Teleskopy naziemne będą teraz śledzić asteroidę, aby zobaczyć wpływ kolizji na orbitę asteroidy.