Szpitale wiktoriańskie będą mogły odraczać usługi, które nie są pilne, i anulować zaplanowane urlopy dla personelu, a także redystrybuować pracowników. Zdjęcia/Getty Images
Władze wiktoriańskie w Australii nazwały wszystkie szpitale miejskie i sześć głównych szpitali regionalnych „Code Brown”, ponieważ fala Omicron sieje spustoszenie.
Rząd stanowy podjął ten środek ze względu na liczbę pracowników służby zdrowia, u których zdiagnozowano Covid lub zostali zmuszeni do ścisłej izolacji.
Szacuje się, że obecnie każdego dnia bez pracy jest około 5000 pracowników.
Wicepremier James Merlino powiedział, że ruch prawdopodobnie potrwa od czterech do sześciu tygodni.
„Od pewnego czasu mówimy, że nasz system szpitalny jest pod silnym stresem, a zagrożenia, które widzimy teraz w szpitalach, są tego dowodem” – powiedział dziennikarzom we wtorek.
„Dotarliśmy do punktu w naszym systemie opieki zdrowotnej, w którym stoi on w obliczu poważnego niedoboru siły roboczej”.
Code brown został aktywowany we wszystkich szpitalach w Greater Melbourne, a także w Barwon Health, Grampians Health, Bendigo Health, Goulburn Valley Health, Albury Wodonga Health i Latrobe Regional Hospital.
W ramach tego środka szpitale będą mogły odroczyć usługi, które nie są pilne, a także odwołać zaplanowane urlopy dla pracowników, a także dokonać redystrybucji pracowników.
Usługi zostaną również zamienione na bezpłatny personel, w tym świadczenie usług ambulatoryjnych poza szpitalem, co oznacza, że pracownicy mogą odgrywać różne role.
Służba zdrowia będzie również mogła priorytetowo traktować rozładunek pacjentów karetek na oddziałach ratunkowych, aby dostarczyć ratowników medycznych na drogę.
Adam Horsberg, dyrektor generalny Austin Health, powiedział, że liczba przyjęć do szpitala związanych z wirusem Covid zbliża się do 1500 dziennie, a tysiące pracowników nie było dostępnych do pracy.
Powiedział, że brązowy kod pozwoli służbom zdrowia skoncentrować się na priorytetowym traktowaniu pilnych pacjentów.
„Chodzi o nadanie priorytetu usługom w nagłych wypadkach i pilnej opiece” – powiedział.
Powiedział, że proszenie pracowników o odroczenie urlopu będzie przedmiotem indywidualnych rozmów między służbą zdrowia a pracownikami.
„To będzie decyzja, która będzie musiała zostać podjęta na poziomie pojedynczego szpitala i będzie to decyzja, która zostanie podjęta tylko wtedy, gdy będzie to absolutnie konieczne” – powiedział.
„Wszyscy zdajemy sobie sprawę z tego, jak zmęczona i wyczerpana jest nasza siła robocza i będziemy musieli stawić czoła tej sytuacji przez kilka nadchodzących tygodni.
„W ciągu ostatnich dwóch lat poprosiliśmy ogromną liczbę naszych pracowników służby zdrowia i w nadchodzących tygodniach być może będziemy musieli zamówić ich więcej”.
Susan Harding, szefowa oddziału ratunkowego w Royal Melbourne Hospital, powiedziała, że w ostatnich tygodniach system został poważnie obciążony.
Podkreśliła, że ważne jest, aby ludzie zwracali się do oddziałów ratunkowych tylko wtedy, gdy jest to absolutnie konieczne.
„W zeszłym tygodniu mieliśmy pacjenta, który desperacko potrzebował procedury PCR. Zadzwonili do triple-0, wezwali karetkę pogotowia pod pozorem odczuwania bólu w klatce piersiowej, przybyli na oddział ratunkowy i w tym momencie zostali rzuceni na salę pooperacyjną. Ogłosili, że nie odczuwają bólu w klatce piersiowej i naprawdę chcą zrobić PCR i chcieli to szybko”.
„To nieuzasadnione nadużycie zasobów i prosimy ludzi o podejmowanie dobrych decyzji.
„Myślę, że w ciągu ostatnich kilku tygodni mieliśmy wyzwania i nie chcemy narażać naszych usług opieki zdrowotnej na stres”.