z rządem Ogłoszenie, że Nowa Zelandia przenosi się doUstawiamy czerwone światło uliczne Z powodu społecznych przypadków firmy Omicron wiele osób przygotowało się do pracy w domu i zaopatrywania się w żywność z supermarketu.
Jednak dla niektórych osób ze społeczności osób niepełnosprawnych martwienie się o podstawowe potrzeby podczas pandemii było dodatkowym problemem — zwłaszcza w przypadku ekspertów przewidujących, że Omicron może Zainfekuj połowę wszystkich Nowozelandczyków w ciągu kilku miesięcy.
Scott Boyle, mieszkaniec Christchurch, powiedział, że początek pandemii był „bardzo trudny”, ponieważ jego personel pomocniczy miał do czynienia z 10 klientami dziennie.
„Wystarczy pomyśleć o zarażeniu jednego z tych pracowników, co spowodowałoby masową epidemię”.
Czytaj więcej:
* Tsunami w Tonga: potrzebna jest większa gotowość osób niepełnosprawnych na wypadek klęski żywiołowej
* Pracodawcy obawiają się przygotowań na „wielkich chorych”
* Mandat dotyczący szczepień „musiał zostać wykonany” – mówią pracownicy służby zdrowia w Waikato
27-latek cierpi na rdzeniowy zanik mięśni typu 2 i porusza się na wózku inwalidzkim.
Ma zespół siedmiu stałych pracowników wsparcia, którzy dzwonią do niego trzy razy dziennie – jego personel pomaga mu w jego osobistej opiece, jak prysznic i korzystanie z toalety.
Potencjalny wybuch omicron był „zdecydowanie niepokojący”.
„To bardzo stresujące i wpływa na ciebie na wiele różnych sposobów i niekoniecznie myślisz o tym, dopóki nie wpłynie na ciebie” – powiedział Boyle.
Chociaż wszyscy jego pracownicy noszą maski na twarz i stosują środki do dezynfekcji rąk przed wejściem do domu, ze względu na charakter działalności związanej z higieną osobistą „niewiele można zrobić, aby zapobiec transmisji, gdy jesteś tak blisko, co jest niepokojące”.
34-letnia Keri Bonner ma zespół czterech pracowników pomocniczych, którzy pomagają jej w czynnościach fizycznych, takich jak ubieranie się, jedzenie, przygotowywanie posiłków i zakupy spożywcze.
Pochodząca z Christchurch, która cierpi na porażenie mózgowe, sama rekrutuje zespół wsparcia i znajduje go poprzez poszukiwanie pracy dla studentów i handel danymi.
„Ponieważ jestem pracodawcą, nakładam na mnie dużą odpowiedzialność za zarządzanie aspektem BHP. Jeśli dostanę Covid, oczywiście nadal będę potrzebować wsparcia, ale chodzi o wymyślenie, jak mogę to zabezpieczyć dla personelu pomocniczego ”.
Bonner może również mieć pracowników, którzy muszą odejść, jeśli są w interesie i muszą się izolować, dopóki nie pojawią się wyniki ich testów, co wywiera dodatkową presję na innych pracowników pomocniczych.
Musiała też pomyśleć o tym, co by się stało, gdyby kilku pracowników dostało Omicron w tym samym czasie.
„Do tej pory miałam szczęście, że jeśli ktoś zachoruje, inni pracownicy pomocniczy będą się ukrywać i są w tym bardzo dobrzy” – powiedziała.
„Byłoby dobrze, gdyby Ministerstwo Zdrowia zawierało więcej wskazówek dotyczących tego, jak osoby niepełnosprawne, które zatrudniają swoich pracowników, powinny podejść do tego, ponieważ jesteśmy pracodawcami i mamy obowiązek zapewnić, że nasz personel pomocniczy pracuje w bezpieczny sposób”.
Tom Lee/Personel
Hannah McClaren, 31 lat, jest niepełnosprawną kobietą, której udało się zapewnić sobie pracę dzięki normalizacji warunków pracy z domu podczas pandemii. Wcześniej jej niepełnosprawność ruchowa przez wiele lat uniemożliwiała jej biznes.
Wiele organizacji wspierających osoby niepełnosprawne w Nowej Zelandii znajduje nowe sposoby zarządzania personelem, aby zapewnić bezpieczeństwo personelu i osób, które go wspierają.
CCS Disability Action zatrudnia około 800 pracowników pomocy domowej i społecznej w całym kraju.
Dyrektor generalny, Mel Smith, powiedział, że organizacja podzieliła swój bezpośredni personel kontaktowy na różne grupy, dzięki czemu zawsze są dostępni pracownicy wsparcia.
„Może nie jest to normalna osoba, ale trzymając ją w oddzielnych bańkach, które nie krzyżują się w miejscu pracy, naszym celem jest, aby zawsze mieć ludzi, którzy nie muszą się izolować lub którzy nie czują się dobrze, ponieważ ja Myślę, że część izolacyjna stanie się problemem, a nie tylko chorobą” – powiedziała.
Organizacja dostarczała również osobom ze społeczności osób niepełnosprawnych informacji i zasobów o tym, co mogą zrobić, aby zapewnić im bezpieczeństwo.
„Myślę, że to strach, że ludzie nie mają kontroli nad tym, czy mogą być bezpieczni, ponieważ nie możesz ich zobaczyć” – powiedział Smith. „Naprawdę zależy nam na dokonywanych przez nas wyborach, które stają się naprawdę jasnymi i przejrzystymi wyborami, w przeciwieństwie do rzeczy, o których myślimy później.
„A jeśli dodasz do tego obawy o to, czy masz wirusa i co może to oznaczać dla twojego zdrowia i dobrego samopoczucia, staje się to niesamowicie niepokojącym czasem dla ludzi”.
Geneva Healthcare zapewnia opiekę domową szerokiej gamie klientów – osobom niepełnosprawnym, osobom starszym oraz osobom powracającym do zdrowia po chorobach i urazach.
Spodziewała się, że od 10 do 30 procent pracowników będzie nieobecnych w dowolnym momencie.
„Nasze plany obejmują wdrożenie szeregu działań: przeszkolenie nieformalnego personelu, zwiększenie naszych wysiłków w celu przyciągnięcia większej liczby pracowników i rekrutacji oraz współpracę z naszymi kolegami z Narodowego Banku Dubaju, ACC i Ministerstwa Zdrowia, a także z innymi usługodawcami w całym sektorze, aby zidentyfikować CEO, New Zealand Health Group, „Możliwości wzajemnego wspierania się i dzielenia się obciążeniami”.
„Nasz oddany zespół „szybkiej reakcji” jest po to, aby wypełnić wszelkie luki pozostawione przez zwykłych pracowników, aby zapewnić, że nasi klienci będą nadal pod opieką”.
Zdrowie i bezpieczeństwo mają „kluczowe znaczenie” w obecnej epidemii, mówi Maggie Polotto, krajowy dyrektor medyczny w Drake Medox, agencji zajmującej się wsparciem osób niepełnosprawnych i opieką domową.
„Nadal koncentrujemy się na zdrowiu fizycznym i bezpieczeństwie naszych klientów, zapewniając naszym pracownikom środki wspomagające, które chronią naszych klientów i naszą społeczność, zapewniają wymagany sprzęt ochrony osobistej i przestrzegają rygorystycznych środków bezpieczeństwa i higieny” – powiedziała.