Mężczyzna jest sprawdzany pod kątem COVID-19 w miejscu szybkiego testu na Farragut Square 23 grudnia 2021 r., zaledwie kilka przecznic od Białego Domu w Waszyngtonie. Zdjęcie / AP
Światowa Organizacja Zdrowia w końcu zajęła się nowym wariantem Covid, który po raz pierwszy odkryto pod koniec ubiegłego roku, ponieważ obawy dotyczące najnowszego szczepu rozprzestrzeniają się na całym świecie.
Nowa odmiana, nazwana „Alternative IHU” lub B. 1.640.2, była pierwszą Oficjalnie zarejestrowany we Francji W zeszłym miesiącu po tym, jak w listopadzie pacjenci zaczęli chorować w regionie Marsylii.
Co najmniej 12 przypadków wariantu IHU, które uważa się za związane z podróżami do afrykańskiego kraju Kamerunu, zostało potwierdzonych w południowej Francji po odkryciu ich przez naukowców z Instytutu Zakażeń Szpitala Uniwersyteckiego Morza Śródziemnego (IHU).
Szczep ma 46 mutacji, co, jak obawiają się eksperci, może oznaczać, że jest bardziej odporny na istniejące szczepionki, chociaż nie wydaje się, aby rozprzestrzeniał się szybko, zwłaszcza w porównaniu z wysoce zakaźnym wariantem Omicron, który pojawił się mniej więcej w tym samym czasie, ale od tego czasu został przyjęty. dookoła świata.
Chociaż szczegóły nowego szczepu zaczęły krążyć pod koniec zeszłego roku, wiadomość o jego pojawieniu się pojawiła się na międzynarodowych nagłówkach dopiero w tym tygodniu po tym, jak zwróciła uwagę ekspertów spoza Francji po opublikowaniu artykułu 29 grudnia, który nie został jeszcze opublikowany. Oceniony. .
Teraz Światowa Organizacja Zdrowia w końcu wypowiedziała się o alternatywie, gdy dyrektor ds. incydentów COVID w WHO, Abdi Mahmoud, skonfrontował się we wtorek z prasą w Genewie w Szwajcarii.
Uznając, że alternatywa jest „na naszym radarze”, Mahmoud powiedział, że to pozytywny znak, że IHU nie rozprzestrzenił się szybko.
„Ten wirus miał wiele okazji do złapania”.
Chociaż IHU jest badane przez Światową Organizację Zdrowia, nie zostanie uznane za „rodzaj problemu”, chyba że okaże się, że stanowi poważne zagrożenie.
Inni międzynarodowi eksperci również postawili na pomniejszenie ryzyka stwarzanego przez IHU, ponieważ wielu uważa, że mógł już zostać zmiażdżony przez Omicron.
Wśród nich jest wirusolog z Imperial College London, dr Tom Peacock, który jako jeden z pierwszych podniósł alarm dotyczący wariantu Omicron pod koniec 2021 roku.
Wyjaśnił na Twitterze, że IHU „właściwie poprzedza Omicron” i że „w tym czasie jest dokładnie 20 sekwencji. [compared to the >120k Omis in less time]”, co oznacza, że w tej chwili prawdopodobnie „nie warto się zbytnio przejmować”.
Testy przeprowadzone przez francuskich naukowców wykazały, że IHU jest nosicielem mutacji N501Y, którą po raz pierwszy zaobserwowano w wariancie alfa i która zdaniem ekspertów może sprawić, że szczep będzie bardziej przenośny.
Zawiera również mutację E484K, co może oznaczać, że jest bardziej odporny na szczepionki.
W sumie IHU zawiera 46 mutacji i 37 delecji, które zdaniem naukowców są „kolejnym przykładem nieprzewidywalności powstających wariantów SARS-CoV-2 i ich wprowadzenia do określonego obszaru geograficznego z zagranicy”.
Gazeta twierdziła, że „zainfekowanym przypadkiem” był w pełni zaszczepiony mężczyzna, który wrócił z podróży do Kamerunu w listopadzie na trzy dni przed powrotem z pozytywnym wynikiem do Francji po pojawieniu się „łagodnych objawów ze strony układu oddechowego” poprzedniego dnia.
Pojawienie się IHU następuje, gdy Omicron nadal sieje spustoszenie na całym świecie.
Stany Zjednoczone właśnie ustanowiły ponury nowy rekord świata po zgłoszeniu ponad 1 miliona nowych przypadków COVID-19 w ciągu jednego dnia w poniedziałek.
Szereg krajów w całej Europie również nałożyło nowe ograniczenia i rozprawiło się z nieszczepionymi ludźmi, gdy kontynent zmaga się z kolejną śmiertelną falą wirusa.
Sytuacja osiągnęła punkt kulminacyjny w Holandii w tym tygodniu, po tym, jak protestujący przeciwko restrykcjom starli się z policją w brutalnych scenach w stolicy, Amsterdamie.
W ciągu ostatniego tygodnia w 52 krajach i terytoriach europejskich wykryto ponad 4,9 miliona przypadków koronawirusa, co czyni go najgorszym tygodniem na kontynencie od początku pandemii.
Spośród nich 17 krajów pobiło nowe rekordy pod względem liczby przypadków w okresie siedmiu dni.