Kto bardziej się poci – zwycięzca meczu Martin Gopetel czy kibice z Nowej Zelandii, którzy walczyli ze znużonymi oczami, aby zobaczyć, jak Black Caps wreszcie są na torze przed półfinałami Pucharu Świata T20?
Goptiel walczył w słońcu Dubaju, gdy grał blisko swojej jedynej ręki, zapewniając Nowej Zelandii uniknięcie szoku i kosztownej porażki, która po raz kolejny zagroziłaby ich nadziejom na play-off.
Jedna piłka po zakończeniu mocnej gry, gdy Nowa Zelandia zdobyła pierwsze uderzenie przeciwko Szkocji, faworytami było 52-3 i wydawało się, że zrobili świńskie śniadanie z oczekiwanej uczty biegowej i szansy na zwiększenie wskaźnika biegu netto.
Na szczęście dla fanatyków następnej północy w domu, Guptill uspokajał ich nerwy, uderzając, aż jego ciało oddało ducha z 10 piłkami pozostałymi w rundach w Nowej Zelandii i T20 w trzecim wieku.
Czytaj więcej:
* Odizolowani, konserwatywni i wyczerpani – dlaczego Indie pozostały w tyle w Pucharze Świata T20
* T20 World Cup: czas na mieszanie czarnych czapek i mecz po zdecydowanym zwycięstwie w turnieju
* T20 World Cup: Pakistan rezerwuje sobie miejsce w półfinale, pokonując żywą Namibię
35-latek trafił siódemki, szóstki i czwórki, kiedy wykonał 93 z 56 dostaw, aby doprowadzić Black Caps do 172-5 z 20. To udowodniło, że 16 to za dużo dla Szkocji i dało im dwa zwycięstwa na trzy, a mecze w fazie grupowej przeciwko Namibii i Afganistanowi.
Guptill dodał 105 za czwartą bramkę z Glennem Phillipsem (33 z 37 piłek) przy 12.2, zanim został złapany na długo, gdy jego poprzednia siła i wyczucie czasu go opuściły. Klęczał i odpoczywał na rakiecie pod koniec nie wyścigu między dostawami i przyznał, że był to stresujący wysiłek.
„Zwłaszcza, gdy Glenn starał się po dwa na każdej piłce” – zaśmiał się.
„Dzisiaj było ciężko. Zdecydowanie grałem w znacznie gorętszej atmosferze, ale w krykiecie T20, kiedy biegasz prawie każdą piłką i próbujesz przekroczyć granice, zabiera ci to znacznie szybciej niż w domu. „
Guptill opisał swoje role i współpracę jako „nie do końca misję ratunkową”.
„Myślałem, że Szkocja naprawdę dobrze rzuciła piłkę z przodu, a oni nie pozwolili nam uciec zbyt szybko.
„Aby zdobyć trzy punkty w pierwszych sześciu meczach (6,1 overów), zawsze ciężko jest z tego wrócić, ale pomyślałem, jak wyszedł Glenn – graliśmy razem dużo krykieta, wiemy, jak odbijać – więc tak było dobrze mieć kolejne wspaniałe partnerstwo, z nim i tworzenie zespołu, aby osiągnąć całkowite zwycięstwo w meczu.
Kapitan Ken Williamson – który zrobił kaczkę z czterema kulami – jest często wyśmiewany za swój delikatny styl w wywiadach i za wypowiadanie się na temat wyzwań takich jak narody drugorzędne, takie jak Szkocja.
Być może teraz zyskuje większą wiarygodność ze względu na swoją niechęć do spisywania na straty, gdy Guptill ratował bekon z Nowej Zelandii.
Pokazano niekompletną grę w kręgle – wzmocniony przez szybkościowego kierowcę Adama Millena Bowling zadebiutował po raz pierwszy, zanim jego pięć strzałów oddał jego czwórka Matthew Cross.
Obrońca na lewą rękę Mitchell Santner grał dobrze, tylko po to, by zobaczyć swój ostatni obrót z sześcioma piłkami, podczas gdy jego ostatnie cztery w Leggings Sudden kosztowały 16.
„Wiedzieliśmy na pewno, że przystąpienie do tego turnieju nie miało znaczenia, z kim walczymy; są zwycięzcy meczów i zdecydowanie widzieliśmy to dzisiaj z obu stron” – powiedział Williamson w wywiadach po meczu.
„Wywarli na nas presję — zdecydowanie oddali kilka strzałów, a my testowaliśmy na wiele sposobów”.
To prawda, że Williamson nie dałby się zwieść żadnej wskazówce, że wszystko, co pozostało do awansu do półfinału, to wygrana z Afganistanem, kiedy Namibia będzie następna w piątek wieczorem (23 czasu nowozelandzkiego).
„Mamy przed sobą kolejny mecz i to jest ważne – to jedyny mecz, który ma znaczenie, a potem zmieniamy nasze skupienie, kiedy trzeba”.