Części zamienne: odpowiedź brytyjskiej rodziny królewskiej na wyraziste wspomnienia księcia Harry’ego

Części zamienne: odpowiedź brytyjskiej rodziny królewskiej na wyraziste wspomnienia księcia Harry’ego

„Po 38 latach opowiedzieli swoją wersję historii. To jest druga strona historii i jest wiele rzeczy, które mogą sprawić, że ludzie poczują się niekomfortowo i przestraszą”.

Rzeczywistość nie jest jednak do końca czarno-biała. Z pewnością wiele brytyjskich gazet nadal publikuje częste nagłówki uzupełniające, wykorzystując klipy audio komentatorów.

Ale wydaje się, że istnieje niewiele dowodów na skoordynowany wysiłek armii nienazwanych źródeł pałacowych, potwierdził Harry, aby obalić jego pretensje. I oczywiście za każdym razem, gdy podnoszono księgę, w pałacu panowała cisza radiowa.

Widzieliśmy, jak Windsor rzuca się w wir tras koncertowych i spotkań, rozpoczynając swoje pierwsze zaręczyny w tym roku.

Król Karol oraz książę i księżna Walii rozpoczęli pracę dwa dni po tym, jak Speer trafił na półki z książkami. W Szkocji król śmiał się serdecznie z członkami społeczeństwa w przestrzeni lokalnej społeczności, której celem było zwalczanie wiejskiej samotności.

Tego samego dnia William i Kate wyglądali na zrelaksowanych, kiedy zadzwonili do nowego Szpitala Uniwersyteckiego w Liverpoolu i organizacji charytatywnej Open Door w Merseyside w północnej Anglii.

Nie było widocznych oznak żalu po ich niezadowolonym krewnym w Kalifornii, a pytania zadawane parze, czy „zranił go komentarz w książce Harry’ego”, pozostały bez odpowiedzi.

W następnych dniach starsi członkowie rodziny królewskiej prowadzili zajęcia w szkołach, młodzieżowych organizacjach charytatywnych i innych patronatach królewskich.

Książka Prince’a nadal bije rekordy, a jej wydawca twierdzi we wtorek, że od czasu jej wydania sprzedała się w Wielkiej Brytanii w trzech czwartych miliona egzemplarzy.

Larry Finley, dyrektor zarządzający Transworld Penguin Random House, powiedział: „W zeszłym tygodniu ogłosiliśmy, że SPARE była najszybciej sprzedającą się książką non-fiction wszechczasów w pierwszym dniu publikacji, co potwierdziła Księga Rekordów Guinnessa. Teraz wiemy że jest to również najlepiej sprzedający się pamiętnik wszechczasów. w ogóle w pierwszym tygodniu od publikacji ”.

Królewnom to nie przeszkadzało. Po opublikowaniu książki będą bardzo zaznajomieni z optyką. Ale zamiast wciągać się głębiej w serię poprzez wydawanie oświadczeń lub odwoływanie planowanych wydarzeń, skupili się na przywróceniu zaufania obywatelskiego, które mogło zostać nadszarpnięte – poprzez powrót do pracy.

Członkowie rodziny królewskiej znają „moc naszej platformy”, jak bardzo zwięźle ujął to Harry w swoich wspomnieniach. Wiedzą, że muszą być zauważeni, że osobiste powitania skierowane do publiczności na wydarzeniach, na których im zależy, rozbrzmiewają długo po ich opuszczeniu, a królewskie zwrócenie uwagi na lokalne firmy może wzmocnić przesłanie i potrzeby organizacji jak nic innego.

Ich działania w zeszłym tygodniu przypominały widzom, że rodzinne waśnie nie odwracają ich uwagi. Nadal mocno spada na Brytyjczyków i wyzwania, przed którymi stoją na początku nowego roku. Niedawna prośba króla Karola, aby część zysków z majątku koronnego została wykorzystana na „szersze dobro publiczne”, a nie na wzmocnienie królewskiej kasy, jest kolejnym tego przykładem.

Crown Estate ogłosiło w czwartek, że sześć nowych umów dzierżawy morskiej energii wiatrowej przyniosło znaczne zyski. Na mocy porozumienia zawartego w 1760 r. monarcha przekazuje wszystkie zyski z majątku rządowi Wielkiej Brytanii w zamian za transzę zwaną Sovereign Grant – która jest zasadniczo rachunkiem wydatków monarchy.

Jednak rzecznik Pałacu Buckingham powiedział CNN: „W świetle nieoczekiwanych zysków z energii morskiej Strażnik Tajnej Sakiewki napisał do premiera i kanclerza, aby podzielał życzenie króla, aby te nieoczekiwane zyski zostały skierowane na szersze dobro publiczne zamiast Suwerennej Dotacji, poprzez odpowiednie zmniejszenie proporcji nadwyżki majątku Korony, która finansuje Suwerenną Dotację”.

Jako królewscy powiernicy funduszu, premier Rishi Sunak, kanclerz skarbu Jeremy Hunt i strażnik sakiewki królewskiej Michael Stephens określają rzeczywistą wysokość dotacji. Fundusz jest obecnie ustawiony na 25% rocznego zysku netto Crown Estate. Oznacza to, że w ostatnim roku budżetowym Ministerstwo Skarbu Wielkiej Brytanii zapłaciło 86,3 mln funtów, które są wykorzystywane na pokrycie podróży służbowych, kosztów personelu i drobnych wydatków.

Nie jest jeszcze jasne, jaka dokładnie kwota została przekazana do skarbca publicznego od króla. Nie pogorszyłoby to również jego sytuacji w tym roku, ponieważ kwota, którą zapłacił, opiera się na dwóch poprzednich latach podatkowych – więc wpływ ruchów Kinga nie wpłynie na dotację do 2024-2025. Ale prawdopodobnie będzie to postrzegane jako mile widziany symboliczny gest w czasie, gdy rodziny w całym kraju borykają się z trudnościami finansowymi.

King Charles wcześniej pokazał, że jest świadomy trwającego kryzysu związanego z kosztami utrzymania, po tym, jak przyznał, jak ludzie w Wielkiej Brytanii walczą o opłacenie rachunków i „utrzymanie rodzin w cieple i wyżywieniu” w swojej pierwszej świątecznej audycji.

Bez skargi i wyjaśnień rodzina zdecydowała się spłacić ich – skupić się na ich wartości poprzez usługę, zamiast angażować się w wojnę na słowa, która przyniosłaby im więcej szkody niż pożytku.

Tammy Lowe

„Ekspert Internetu. Introwertyk. Uzależniony od ulicy. Ewangelista kawy. Pisarz. Myśliciel. Miłośnicy skrajnej śpiączki. Wykładowca”.

Rekomendowane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *