Usługa akademików w Auckland i Wellington jest jedną z wdrażanych inicjatyw – ale najpierw będzie musiała pokonać kilka poważnych przeszkód, pisze Kathryn MacGregor w tym fragmencie z The Bulletin, The Morning News Spinoff. Aby otrzymywać pełny newsletter każdego dnia tygodnia, Rejestracja tutaj.
Pomyśl o Nowej Zelandii, ale tylko odrobinę o Europie
jak ty obecnie Z siedzibą w Europie Biuletynista, spędzam dużo więcej czasu niż zwykle myśląc o pociągach. I to nie tylko niesamowite metro w Atenach, które kosztuje zaledwie 2,10 USD, aby dostać się w dowolne miejsce w mieście. Jeszcze w tym miesiącu muszę być w Norymberdze w Niemczech i chociaż nie mam innego wyboru, jak tylko podróżować – podróż pociągiem z Aten do Norymbergi zajmie około dwóch dni – taniej jest wylądować w oddalonym o 157 kilometrów Monachium i ukończyć ostatnią etap podróży. podróż pociągiem. Skoro odloty z lotniska odbywają się co pół godziny, dlaczego nie skorzystać z trasy widokowej? Wróćmy teraz do Nowej Zelandii, gdzie sieć kolejowa w stylu niemieckim na zawsze pozostanie mrzonką, ale podstawowa międzyregionalna usługa kolejowa ma realny potencjał – przynajmniej według Nowy raport komisji parlamentarnej Select. Po przeanalizowaniu ponad 1750 wniosków komisja w tym tygodniu zaleciła studia wykonalności dotyczące ponownego uruchomienia odpowiednich usług dla osób dojeżdżających do pracy do Auckland i Wellington, nowych tras łączących Auckland z Turanga i Wellington do Napier oraz rozszerzenia Capital Connection do Fielding. Nie było żadnych zaleceń dla Wyspy Południowej, której główna linia była kiedyś domem dla dobrze prosperujących usług pasażerskich. Southern RIP, na zawsze w sercu tego kontynentu.
Wiele powodów do ostrożności
W obecnej konfiguracji rady regionalne są odpowiedzialne za wszystkie ciężkie prace związane z wprowadzaniem usług kolejowych na ich obszar. Komisja mówi, że biorąc pod uwagę, że proponowane usługi będą łączyć wiele regionów, zadanie powinna przejąć agencja rządu centralnego. Planista przejścia, Darren Davis, przedstawia powody, dla których ta zmiana jest konieczna w jego Substacku Przygody w Tranzycie. Rzecznik National Transportation, Simon Brown, nie zgadza się z tym, przytaczając Te Hoya, usługę Hamilton-Oakland, która wciąż odzyskuje tylko około 14% swoich kosztów z opłat za przejazdy, jako przykład wyzwań, przed którymi stanie kolej międzyregionalna. Kolejna weryfikacja rzeczywistości pochodzi od adwokata EV Donalda Love w prowokującym artykule w The Spinoff. Podczas gdy korzyści płynące z nowoczesnych usług kolejowych w pełni podłączonych do sieci w zakresie redukcji emisji są ogromne, niski poziom elektryfikacji sieci nowozelandzkiej oznacza, że możemy utknąć z lokomotywami spalinowymi emitującymi węgiel przez wiele lat. Biorąc pod uwagę, jak szybko rozwija się technologia pojazdów elektrycznych, lepiej skoncentrować nasze wysiłki (i nasze pieniądze) na opcjach transportu, które zmniejszają nasze emisje teraz, a nie za wiele lat w przyszłości, mówi.
Obalamy mity o kolejach Aotearoa
Jeśli interesuje Cię przyszłość kolei regionalnych w Nowej Zelandii, Suraya Sidhu Singh to nazwisko, które powinieneś znać. Pisarz z Taranaki, miłośnik kolei i rzecznik Save Our Trains mówi, że moralnie nie do obrony jest dla KiwiRail pozwolenie na przekształcenie dalekobieżnej sieci pasażerskiej w luksus dla turystów. Pisze w The Spinoff, powołując się na wysokie opłaty drogowe w Nowej Zelandii jako wystarczający powód, by zachęcić ludzi do wysiadania z samochodów i wsiadania do pociągów. Ponownie dla The Spinoff, zebrałem ogromną listę powodów, dla których ludzie myślą, że kolej podmiejska tu nie zadziała – i dlaczego uważasz, że to wszystko bzdury. Nasza populacja jest bardzo mała. Nasze wzgórza są bardzo wysokie. Nasze ślady są zbyt wolne – ma obalenia każdego z nich poparte danymi. Po opublikowaniu raportu Komisji Specjalnej w tym tygodniu, Save Our Trains jest w świątecznym nastroju. „Podczas podróży do Regionalnej Kolei Pasażerskiej jesteśmy na równi z Paraparaumu w podróży do Auckland” tweetowali„Ale przynajmniej opuściliśmy stację Wellington!”
Tymczasem kolej do Christchurch jest o krok bliżej
Jak zauważa Darren Davis w swojej książce Najnowszy post SubstackChristchurch jest największym miastem w Australii bez transportu miejskiego opartego na kolei. To wszystko może się zmienić, jeśli plan Greater Christchurch Partnership dotyczący sieci szybkiego tranzytu zostanie zatwierdzony przez Waka Kotahi w tym miesiącu. Wyjeżdżam z Bloga Transportowego Greater Oakland, który ma rozciągnięcie Świetny przegląd projektu, podsumował to, co proponuje: „Korytarz uliczny będzie ostatecznie przebiegał między Belfastem na północy a Hornby na zachodzie. Cała trasa ma około 22 km długości z 21 stacjami i będzie korzystała z lekkiej kolei lub autobusów przegubowych o dużej przepustowości”. Czy po latach kłótni o kolej miejską w Oakland Otahi może zajść od tyłu i dotrzeć tam pierwszy?
„Podróżujący ninja. Rozrabiaka. Badacz bekonów. Ekspert od ekstremalnych alkoholi. Obrońca zombie.”