Dan Carter uruchamia platformę inwestycyjną w sztukę kryptowalut Glorious

Pytanie testowe: Co łączy Snoop Dogga, Tigera Woodsa, Paris Hilton, Damiena Hirsta, a wkrótce naszą byłą drużynę rugby i mistrza Dana Cartera?

Odpowiedź: NFT, czyli tokeny niewymienialne. Ważną rzeczą w przestrzeni krypto, NFT są cyfrowym certyfikatem własności unikalnych, w większości wirtualnych dzieł sztuki. Dzieła tworzone przez coraz większe grono artystów, muzyków, sportowców i celebrytów.

Paris Hilton, Dan Carter i Snoop Dogg testują możliwości NFT.

Ben Gooden / Newsroom

Paris Hilton, Dan Carter i Snoop Dogg testują możliwości NFT.

Teraz ujawnia się nam była gwiazda All Black, Dan Carter redakcja Mówi, że on i mała grupa liderów biznesu otwiera studio NFT i rynek należący do Kiwi o nazwie Glorious, aby zajmować się głównie wysokiej jakości dziełami, które są przeznaczone wyłącznie dla kolekcjonerów oraz miłośników sztuki i muzyki.

Nagrali już wielkie nazwiska, w tym muzycy Neil Finn, Sixty Six i Nathan Haines, artyści Dick Frizzle, Lisa Rihanna, Heather Straca, a tylko w tym tygodniu własność jednej z najbardziej znanych artystek Nowej Zelandii, Rity Angus, która zmarła w 1970 roku .

Czytaj więcej:
* Podczas masowego włamania skradziono kryptowalutę o wartości ponad 600 milionów dolarów
* NFT przekształciły się z cyfrowej ciekawostki w zatłoczony, skrzypiący wagon
* Szczegóły: NFT – czym są i dlaczego ta nowa technologia szturmem podbija internet?
* Ikony, których nie można zastąpić, są użyteczne, innowacyjne i piankowe
* Nowy świat inwestowania: Air Jordans, Banksys i Cat Gify

Na całym świecie NFT sięgają od wspaniałych artystów – prawdziwych artystów tworzących najnowocześniejsze, oryginalne dzieła – po absurdalne widowisko kiwających głową alpaki lub bardzo entuzjastyczną Paris Hilton. Cyfrowy rysunek jej kota.

Ale wszystkie są kupowane i sprzedawane za pomocą kryptowalut i przechowywane z unikalnym identyfikatorem własności w łańcuchu bloków. Są to coraz większe firmy.

Rysunek Paris Hilton przedstawiający jej kota Munchkina został sprzedany za 17 000 dolarów.

szyfrowanie

Rysunek Paris Hilton przedstawiający jej kota Munchkina został sprzedany za 17 000 dolarów.

Nie tylko dla artysty cyfrowego Beeple, który… Sprzedane w marcu NFT jego pracy w domu aukcyjnym Christie za 100 milionów dolarów, co plasuje go wśród trzech najbogatszych żyjących artystów.

Albo dwunastoletniego Brytyjczyka, który stworzył i sprzedał 3350 Cyfrowe obrazy dziwnych wielorybów Zarobił prawie 600 000 dolarów.

Albo nawet Paris Hilton, której opłata za Munchkina (lub przynajmniej wybrane przez nią organizacje charytatywne) przyniosła jej 17 000 $ (24 000 $).

NFT jest coraz częściej postrzegane jako niezawodny sposób dla artystów i muzyków na finansowanie swojej kreatywności w erze cyfrowej, a także dla sportowców (i celebrytów), aby zbliżyć się do swoich fanów i czerpać korzyści z ich marki.

Klasa lepsza niż NFT

Carter obiecuje, że na platformie Glorious, która zostanie uruchomiona pod koniec października, nie będzie żadnych popularnych zdjęć kotów. Będą to, jak mówi, „NFT o wysokiej wartości technicznej i eksperymentalnej”.

Wspaniały współzałożyciel i dyrektor generalny, Tim Harper, mówi, że organizacje NFT mają dwie główne zalety w porównaniu z tradycyjnymi sposobami tworzenia i sprzedaży firm.

Pierwszym z nich jest Creative: okazja dla artystów do eksperymentowania z mediami cyfrowymi i dla kolekcjonerów sztuki na łatwy dostęp do dzieł cyfrowych.

Ale najważniejsze jest stworzenie platformy, na której artyści mogą zarabiać na swojej sztuce.

Model biznesowy zorientowany na artystę

Harper mówi, że tradycyjne modele, czy to galerie sztuki, czy muzyka na Spotify, mogą faworyzować platformę niż artystę.

Chwalebny model jest inny.

„Obniżamy cenę sprzedaży o 30 procent w porównaniu z większością salonów, które są bliżej 50 procent”. Co najważniejsze, Artyści i Glorious nadal otrzymują niewielką część przychodów za każdym razem, gdy dzieło jest odsprzedawane.

Tim Harper chce, aby artyści zarabiali więcej na swojej pracy.

Lottie Headley / Newsroom

Tim Harper chce, aby artyści zarabiali więcej na swojej pracy.

Jest to model, który jest łatwy do wdrożenia, ponieważ każda praca ma unikalny certyfikat własności cyfrowej powiązany z oryginalnym artystą, więc każdy w Blockchain wie, kiedy został sprzedany.

„Sprzedawca zatrzymuje 90 procent ceny odsprzedaży, 7 procent trafia do artysty, a 3 procent do Glorious” – mówi Harper.

To znacznie więcej niż nic, co często trafia do artysty według tradycyjnego modelu.

szalony rynek

Zwłaszcza od ostatnich miesięcy ceny odsprzedaży dla zagranicznej działalności NFT gwałtownie wzrosły – czasami szalenie.

Zaledwie kilka tygodni po tym, jak kontrowersyjny brytyjski artysta Damien Hirst of Shark w sławnym zbiorniku formaldehydu sprzedał NFT 10 000 niemal identycznych obrazów w kropki za 2000 USD (nieco ponad 2 800 USD) za sztukę, podpisane i ponumerowane prace teraz zmieniają Hands za 75 000 – 170 000 USD.

Nie jest jasne, ile Hearst dostanie, ale 7-procentowa marża odsprzedaży wynosiłaby minimum 5000 USD dla każdej z 10 000 firm – do tej pory.

„Naszym celem jest przede wszystkim artysta” – mówi Harper. „Jak wykorzystać technologię, aby zrobić coś niesamowitego dla artystów”.

Nowozelandzcy artyści i muzycy na platformie Glorious wciąż pracują nad wydaniem i potencjalnym pokazem grupowym dla platformy później, ale Harper chciałby zobaczyć niedrogie utwory.

„Nie chcę używać słowa „główny nurt”, ale naszą intencją jest, aby biznes zakupowy był dostępny dla jak największej liczby osób.

„Osoby, które chcą tworzyć cyfrowe kolekcje lub interesują się sztuką, powinny móc dostać coś za około 300 dolarów, co jest naszym punktem wyjścia. Wtedy ceny wzrosną do kilku tysięcy dolarów”.

Wydaj całą tę kryptowalutę

Jedną z zalet rynku NFT jest to, że nie możesz polegać na karcie kredytowej przy zakupie swojej pracy – sprzedaż odbywa się tylko w kryptowalutach.

Oznacza to, że duża liczba klientów to entuzjaści kryptowalut, którzy mogli osiągnąć zyski, często duże pieniądze, na aprecjacji walut takich jak Bitcoin czy Ethereum w ciągu ostatnich pięciu lat.

Cena Ethereum, kryptowaluty wybieranej przez wiele transakcji NFT, wzrosła z poniżej 300 USD na początku września 2019 r. do nieco ponad 4750 USD.

Oczywiście możesz spieniężyć swoją nowo odkrytą fortunę kryptowalutową. Lub możesz próbować za jego pomocą kupować rzeczy, ale póki co nie ma na to wiele do wydania.

Przeważnie nie można zapłacić za filiżankę kawy lub wakacje na ethereum. Ale możesz kupić NFT.

Z drugiej strony fani niezaszyfrowanej grafiki napotykają przeszkody, aby dołączyć do NFT. Musisz najpierw opanować technologię.

A to nie zawsze jest łatwe, mówi ekspert ds. kryptowalut i specjalista ds. podatków Campbell Bentney z kancelarii Bill Jolly.

Pentney jest wielkim fanem świata kryptowalut i NFT. „Ludzie przez długi czas walczyli o wymyślenie codziennych zastosowań blockchain. Jednym z nich są NFT” – mówi.

Nadal istnieją pułapki. Nie tylko musisz mieć kryptowaluty, ale transakcje NFT są często powiązane z konkretną platformą, taką jak Ethereum, co oznacza, że ​​musisz mieć odpowiednią monetę.

Tymczasem ogromny wzrost popularności NFT czasami zablokował Ethereum, mówi Pentney, i spowodował wzrost opłat.

Są też kwestie takie jak podatki, gdzie nie ma zbyt wielu wskazówek ze strony IRD, które wciąż doganiają zasady blockchain.

Harper zgadza się, że zakup NFT może być frustrujący dla osób, które nie znają się na blockchainie. W rzeczywistości, gdy po raz pierwszy próbował kupić NFT, powiedział, że to trochę koszmar. Ale mówi, że zespół Glorious wykorzystał to doświadczenie w modelu, gdy opracowali platformę, starając się, aby była bardziej przyjazna dla użytkownika.

Jeśli chodzi o zgodność z przepisami, w firmie jest Michael Heron QC, były doradca generalny i dyrektor generalny Crown Law Firm, jako przewodniczący rady dyrektorów Glorious.

„Zapewnia autorytet i bezpieczeństwo, gdy przechodzimy przez przepisy dotyczące przestrzeni kryptograficznej” – mówi Harper.

Od Kickera do Crypto

A Carter? Co poprowadziło jednego z najbardziej utytułowanych graczy rugby na świecie, z 112 All Blacks za pasem, do świata kryptowalut i sztuki?

Carter mówi wcześniej Zapowiedział przejście na emeryturę w lutym Już szukał możliwości pracy, zwłaszcza w technologii. Został przedstawiony Harperowi i jego długoletniemu partnerowi kreatywnemu Murrayowi Thomowi przez jednego ze współzałożycieli, Scotta MacIvera z PwC.

„Zainspirowało mnie to, co NFT może zrobić ze sportowcami i ich relacjami z masami” – mówi Carter.

„Wyskoczyło, że NFT jest sposobem dla sportowców na budowanie społeczności z fanami, którzy nas wspierali”.

Oprócz tego, że jest inwestorem (Carter, jego żona Honor i adwokat Paul Calder posiadają 13 procent udziałów w Glorious), Carter rozwija poboczny biznes skupiający się na NFT związanych ze sportem.

Firma nawiązała już współpracę z zawodami jachtowymi SailGP, które rozwijają własne NFT, a Carter poszukuje innych, także w świecie rugby.

Dan Carter chce, aby sportowcy dostrzegli korzyści płynące z NFT dla ich marki.

dostarczony

Dan Carter chce, aby sportowcy dostrzegli korzyści płynące z NFT dla ich marki.

Pracuje również nad własnymi dropami NFT, chociaż to dopiero początek, jeśli chodzi o zastanawianie się, jak może wyglądać seria Dan Carter NFT, mówi. Filmy, zdjęcia i pamiątki, istnieje wiele różnych modeli wypróbowanych przez sportowców i światowe ikony.

W sierpniu gwiazda NFL Tom Brady O premierze Autograf, platforma NFT, którą subskrybuje wiele gwiazd sportu, w tym gwiazda tenisa Naomi Osaka, gimnastyczka Simone Biles i golfista Tiger Woods, ale ma jeszcze niewiele treści.

„Są nowe i ekscytujące możliwości biznesowe dla sportowców”, mówi Carter, również po zakończeniu ich kariery sportowej.

„Kiedy grasz, jest to bardzo łatwe, możesz rozwijać swoją markę dzięki swoim występom. Ale kiedy skończysz, niektórzy ludzie mają apetyt, aby iść dalej”.

Mówi, że w tak nowej przestrzeni istnieje wiele różnych opcji, ale wczesne pomysły polegają na rozważeniu „chwili” — obrazów cyfrowych, które również dają kupującym korzyści w przyszłości.

Rozważ zakup pracy NFT, która przyniesie również wyjątkowe korzyści dla przyszłych fanów. Jak na przykład kopanie piłki do rugby z Danem Carterem lub zajmowanie miejsca w pierwszym rzędzie na jakimś meczu rugby. A może istnieją prawa dotyczące sprzętu z limitowanej edycji, a nawet cyfrowych kart kolekcjonerskich.

„Świat NFT jest nowy i ewoluuje” – mówi Carter. „Zbliżanie fanów do artystów lub sportowców, których śledzą, jest podstawą doświadczenia NFT”.

Jednak mając w domu czterech chłopców w wieku poniżej 10 lat, w tym nowe dziecko, można sobie tylko wyobrazić, że okazja do skorzystania z boomu NFT i wprowadzenia na rynek marki Dan Carter również nie byłaby taka zła.

Phoebe Newman

"Podróżujący ninja. Rozrabiaka. Badacz bekonów. Ekspert od ekstremalnych alkoholi. Obrońca zombie."

Rekomendowane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *