Harry i Meghan w nowym dokumencie opowiadają o sporze z rodziną królewską. Wideo / Netflix
opinia:
Być może w środę w Pałacu Buckingham zabrakło im oficjalnych dokumentów. A może był to drobny dworzanin, który był odpowiedzialny za dzień wolny od informacji prasowej. A może król Karol zapomniał poinformować swoich doradców o tym rozwoju sytuacji, ponieważ był zbyt zajęty porządkowaniem swojej kolekcji książek o sufizmie lub reorganizacją kolekcji skał. (W końcu nawet członkowie rodziny królewskiej potrzebują wakacji.)
Jak można wytłumaczyć jedno z najdziwniejszych wydarzeń z serii we współczesnej historii królewskiej?
Oczywiście mówię o bardzo dziwnej wiadomości, że Harry i Meghan, książę i księżna Sussex, ochrzcili swoją córkę, ogłaszając ją księżniczką Lilibet, czyniąc ją jedynym kalifornijskim dzieckiem, które może mieć własny szyfon. (Podobnie, ich 3-letni syn Archie może teraz, jeśli zechce, uderzyć go „Prince”. psi patrol pudełko śniadaniowe.)
Dziwne nie jest to, że młodzi synowie Sussex są teraz oficjalnie książętami i księżniczkami, tytułami, do których mają prawo od czasu, gdy drugi dziadek Karol wstąpił na tron w zeszłym roku, ale to, jak to wszystko się stało.
Widzisz, świat nie słyszał o tym wydarzeniu przez szklane samogłoski rzecznika pałacu lub przez pozornie oficjalne oświadczenie, ale z grzeczności. ludzie czasopismo.
O ile mi wiadomo, nigdy wcześniej ogłoszenie o tytułach nie pochodziło z innego miejsca niż pałac, a już na pewno nigdy nie za pośrednictwem magazynu celebrytów, który jest generalnie zainteresowany opowiadaniem krótkich historyjek, takich jak Cloone ogłaszający, że mają nowego kotka ratunkowego lub dla niektórych Ameryka ma talent Gwiazda zdradziła, że mają grzywkę.
Wiadomość o tytule królewskim, na którą natykają się amerykańskie celebrytki, jest tak naturalna, jak wybór króla Westa Barry’ego Bogle’a Aby ogłosić zbliżającą się wizytę państwową lub że księżniczka Anna faktycznie bierze dzień wolny. (Teraz jest kobieta, która nigdy nie zaznała radości wakacji all inclusive na Costa Brava.)
ludzie Wygląda na to, że miarka złapała zarówno królewskich reporterów, jak i The Firm w ruchu.
Podczas gdy królewskie źródło powiedziało kobieta Russell Myers, że „właściwe rozmowy” między pałacem a Montecito „odbyły się przed wiadomościami dnia” i wydaje się, że w Londynie nadal panowało zamieszanie. Była godzina 12:00 czasu londyńskiego ludzie Historia trafiła do internetu, pozostawiając małą kadrę wysoce zaufanych korespondentów królewskich zajmujących się Charlesem i spółką, pozornie walcząc.
O godzinie 12.12 w południe Codzienna poczta Weteran królewskiej redaktorki, Rebecca English, napisała o tym na Twitterze, zanim dodała o 12:19: „Czekam na wyjaśnienia w tej sprawie od Pałacu Buckingham”, a około pół godziny później, o 12:55, wydawało się, że dotarło potwierdzenie wraz z jej wpisem. że „Sussexowie wybrali teraz” używanie tytułów dla swoich dzieci.
Pełny obraz tego, co dzieje się za kulisami w pałacu iw Montecito, zajmie kilka godzin.
Rzeczą, o której należy pamiętać, nie jest to, co zostało powiedziane i zrobione, ale to, co nie zostało powiedziane. Z ust nikogo nie padło słowo poparcia ani szczęścia, które przemawiało uroczyście w imieniu króla, że jego potomkowie będą odtąd nazywani księciem i księżniczką, ani o chrzcie Lilibet.
Ani też królewska suknia do chrztu Honitona (dokładna replika, której używali od czasów wiktoriańskich) nie została wysłana z Wielkiej Brytanii, ten sam koronkowy numer używany dla wszystkich królewskich dzieci ani żadna woda święcona pochodząca z rzeki Jordan, która jest zwykle używana do te chwile FedEx wysłał do Sussexów.
Może Sussex próbował zaaranżować tu jakiegoś szach-mata?
Szczególnie interesujący jest moment chrztu Lilibet. Podczas gdy syn Archie urodził się w wieku prawie dwóch miesięcy, dlaczego książę i księżna czekali, aż ich córka będzie miała zaledwie kilka miesięcy do swoich drugich urodzin, pozostaje tajemnicą.
W Camp Montecito ostatnio nie było dobrze między nimi obojgiem Park Południowy i komik Chris Rock manipulują parą królewską publicznie i zawsze boleśnie.
Potem nadeszła upokarzająca wiadomość, że zostali eksmitowani z ich domu w królewskiej posiadłości, Frogmore Cottage, co król zdecydował się zrobić, kiedy jeszcze wysychał atrament na pierwszych egzemplarzach pamiętników Harry’ego. dodatkowy. (Cóż, w ciągu 24 godzin od premiery tytułu).
Miałoby to sens, gdyby podejmowanie decyzji w Sussex w sprawie czasu miało coś wspólnego z faktem, że są one teraz obiektem żartów telewizyjnych i że ich liczba aprobat w USA tylko spadła, a potem spadła jeszcze bardziej. (Zanotowali najniższy poziom w styczniu, po czym nastąpił dalszy spadek do najniższego poziomu w lutym).
Wyśmiewana i postrzegana nieprzychylnie przez znaczną część amerykańskiej opinii publicznej, ta wiadomość o chrzcie z pewnością nadeszła w bardzo łatwym czasie, dostarczając Sussexom czegoś w rodzaju ognia public relations. Ta słodka historia nie tylko zmienia kanał, że tak powiem, zmieniając narrację, ale także służy jako zbawienne przypomnienie ich królewskiego statusu.
Niezależnie od tego, dlaczego książę i księżna zdecydowali się teraz ochrzcić swoją córkę i powiedzieć o tym światu, to, co nie podlega dyskusji, to czysta, oburzająca hipokryzja tego wszystkiego.
Aktywnie rozpoczynając największy strajk przeciwko brytyjskiej monarchii, odkąd Oliver Cromwell zaczął mieć pomysły, Harry i Meghan spędzili wiele programów telewizyjnych, wywiadów i różnych rezerwacji, szczegółowo opisując traumę, jakiej doświadczyli w wyniku bycia częścią instytutu.
W ciągu ostatnich dwóch lat Harry twierdził, że rodzina królewska jest winna „nieświadomych uprzedzeń”, oskarżył ich o „całkowite zaniedbanie”, powiedział, że chce „przerwać cykl” „bólu i cierpienia” w dzieciństwie i powiedział, że urodził się w monarchia oznacza „dziedziczysz każdy element”. jego elementów bez selekcji.
Na miłość boską, dlaczego on i Meghan mieliby chcieć, aby ich dzieci były publicznie kojarzone z organizacją, o której mówią, że jest stronnicza, zaniedbująca i jest źródłem tak wielu nieszczęść dla nich?
Przypuszczalnie chodzi o wybór Archiego i Lily. the telegraf Doniesiono: „Mówi się, że rodzina Sussex nie chce pozbawiać swoich dzieci ich pierworództwa, ale dać im możliwość samodzielnego decydowania, kiedy dorosną, czy zrezygnować z nazwisk, czy nadal ich używać”.
Ale dlaczego nie pójść tą bardzo sprytną drogą, którą obrali książę Edward i jego żona Sophie, hrabina Wessex? Podobnie jak Archie i Lilibet, ich dzieci, córka Louise i syn James, urodzili się jako prawnuki króla, co daje im prawo do bycia identyfikowanymi jako księżniczka i książę.
Jednak wybitni Wessexowie zdecydowali, że chcą spróbować tych wyższych celów – czegoś na pozór życia rodzinnego – i zamiast tego wybrali znacznie mniejsze nazwiska i pozostawili dzieciom decyzję w dniu swoich osiemnastych urodzin, czy chcą, aby pełne nazwiska były do których byli uprawnieni, uzyskać je i czy chcą korzystać ze swoich zasobów ludzkich.
W listopadzie 2021 roku Lady Louise decyduje się zachować rzeczy takimi, jakie są, odrzucając szansę zostania księżniczką, a ostatnio ktokolwiek o niej słyszy, że studiuje anglistykę na University of St Andrews, wcześniej pracowała w niepełnym wymiarze godzin w centrum ogrodniczym. gdzie otrzymywała płacę minimalną. Dorzuć wgniecioną Astrę z 2012 roku, a nie znajdziesz nic bardziej przeciętnego. (Cóż, oprócz 120-pokojowego mieszkania, które nazywała domem z rodzicami, strasznie brzydkiego i ogromnego Bagshot Park.)
Czy Archiemu i Lily nie byłoby łatwiej dorastać w Kalifornii bez ciężaru tytułów? Wiedząc, że mogą zdjąć go z lodu i zacząć go używać, gdy dorosną?
W tym wszystkim jest bardzo przejmujący szczegół, który został całkowicie przeoczony. Wczoraj, w środę, minęło dokładnie sześć miesięcy od śmierci królowej Elżbiety, kobiety, od której imienia pochodzi imię Lily. To zabawne, że nie było w nim wzmianki o związku imiennika Lil z Jej Wysokością ludzie fabuła.
- Daniela Elser jest pisarką i komentatorką królewską z ponad 15-letnim doświadczeniem w pracy z czołowymi australijskimi tytułami medialnymi.
„Obrońca popkultury. Pytanie o pustelnika w komedii. Alkoholista. Internetowy ewangelista”.