wyjaśniono: Chiny prowadzą ćwiczenia wojskowe z żywym ogniem w sześciu samozwańczych regionach wokół Tajwanu w odpowiedzi na atak Wizyta przewodniczącej Izby Reprezentantów USA Nancy Pelosi na wyspie Pekin twierdzi, że jest jego własnym terytorium.
Chiny ostrzegły samoloty i okręty, aby unikały tych obszarów podczas ćwiczeń, które potrwają do niedzieli (czasu lokalnego). Wydaje się, że ćwiczenia służyły jako próba przed ewentualnym oblężeniem i inwazją na wyspę, która prawie na pewno przyciągnęłaby głównego zwolennika Tajwanu, Stany Zjednoczone wraz z sojusznikami Ameryki, w tym Japonią i Australią.
Dwumilionowa chińska armia jest największa na świecie Marynarka ma więcej statków niż Stany Zjednoczone. Siły zbrojne Tajwanu nie mogą się równać pod względem liczebności, ale przysięgły, że będą przeciwstawiać się środkom przymusu w celu narzucenia rządów Chińskiej Partii Komunistycznej na autonomiczną demokrację wyspy.
„Przywrócenie stabilnej równowagi zajmie trochę żmudnej dyplomacji” – powiedział Chris Templeman, politolog z Uniwersytetu Stanforda – „Nie wiem, jak zakończy się ta konfrontacja, ale myślę, że będziemy mieli kilka trudnych tygodni”.
Czytaj więcej:
* Mahuta mówi najwyższemu chińskiemu dyplomacie o „deeskalacji” potrzebnej w Cieśninie Tajwańskiej
* Azja Południowo-Wschodnia wzywa USA i Chiny do unikania prowokacji, gdy Nancy Pelosi opuszcza Tajwan
* Chiny dokręcają śruby na Tajwanie
* Wizyta Nancy Pelosi na Tajwanie zwiastuje nowy etap chińskiej kampanii presji
Oto spojrzenie na kwestie związane z eskalacją napięć.
Co Chiny robią na morzach i niebie wokół Tajwanu?
Chiny twierdzą, że rozpoczęły ćwiczenia z udziałem samolotów bojowych, okrętów wojennych i ataków rakietowych w sześciu regionach otaczających Tajwan. Znajdują się one 20 kilometrów od wybrzeża wyspy, potencjalnie naruszając wody terytorialne Tajwanu.
Pekin przedstawił kilka szczegółów, ale opisał ćwiczenia jako karę dla Stanów Zjednoczonych za zezwolenie na wizytę Pelosi, mimo że prezydent USA Joe Biden nie miał uprawnień, aby powstrzymać ją przed podróżą na wyspę.
Ćwiczenia ogniowe są sprawdzianem zdolności wojska do wykonywania zadań w warunkach bardzo zbliżonych do rzeczywistych działań wojennych. W tym przypadku miało to pokazać poziom siły, jaką Chiny mogłyby wyzwolić przeciwko Tajwanowi, gdyby Pekin zdecydował się dotrzymać swojej obietnicy przejęcia kontroli nad wyspą i ukarania tych, którzy popierają jej niepodległość.
Uważa się, że ćwiczenia te są największymi i najgroźniejszymi dla Tajwanu od czasu, gdy Pekin wystrzelił rakiety na wody północnej i południowej wyspy w latach 1995 i 1996 w odpowiedzi na wizytę ówczesnego prezydenta USA Lee Teng-hui.
Chiny regularnie wysyłają samoloty bojowe do tajwańskiej strefy identyfikacji obrony powietrznej i czasami przekraczają środkową linię Cieśniny Tajwańskiej, która dzieli obie strony, ale powstrzymały się od bezpośrednich nalotów lub ataków, które mogłyby doprowadzić do regionalnego konfliktu.
Dlaczego Chiny podejmują te środki i co mają nadzieję osiągnąć?
Chiny coraz silniej deklarują, że Tajwan musi zostać opanowany, w razie potrzeby siłą i wbrew Waszyngtonowi i innym zwolennikom demokracji na wyspie. Wizyta Pelosi miała miejsce w szczególnie delikatnym momencie, gdy chiński prezydent i dowódca sił zbrojnych Xi Jinping przygotowuje się do ubiegania się o trzecią pięcioletnią kadencję jako przywódca rządzącej Partii Komunistycznej.
Xi nie wyznaczył następcy i zgromadził ogromne uprawnienia pomimo krytyki jego postępowania z gospodarką, częściowo ze względu na jego twarde podejście do Covid-19 i wyraźny spadek stosunków z Zachodem.
Xi powiedział, że los Tajwanu nie może pozostać burzliwy w nieskończoność, a amerykańscy urzędnicy wojskowi powiedzieli, że Chiny mogą szukać rozwiązania militarnego w ciągu najbliższych kilku lat. Konstytucja Chin włącza Tajwan do swojego terytorium, a prawo antysecesyjne z 2005 roku grozi inwazją, jeśli perspektywy pokojowego zjednoczenia zostaną „całkowicie wyczerpane”, co ma zastosowanie w przypadku formalnej deklaracji niepodległości lub interwencji zagranicznej.
Chiny nalegają, aby Tajwan zaakceptował jego twierdzenie, że wyspa jest częścią Chin, a ich jedyny legalny rząd znajduje się w Pekinie. W obliczu chińskich gróźb militarnych i zdecydowanej kampanii dyplomatycznej izolowania Tajwanu, wyspiarze zdecydowanie popierają status quo faktycznej niepodległości.
Nastroje te zostały dodatkowo wzmocnione przez ostre represje Pekinu dotyczące praw politycznych i wolności słowa w Hongkongu, które Chiny od dawna reklamują jako model swoich przyszłych rządów na Tajwanie.
Jaka była reakcja Tajwanu i Stanów Zjednoczonych?
Tajwan postawił swoją armię w stan pogotowia i przeprowadził ćwiczenia obrony cywilnej. Chociaż siły powietrzne, marynarka wojenna i siły zbrojne w liczbie 165 000 stanowią niewielki ułamek wielkości Chin, zostały one wzbogacone o zaawansowaną technologicznie broń i systemy wczesnego ostrzegania zaprojektowane tak, aby utrudnić chińską inwazję. Rosyjska inwazja na Ukrainę, milcząco wspierana przez Chiny, była dzwonkiem alarmowym dla Taipei, które teraz chce zmienić swoje szkolenia i taktykę.
Kilka innych amerykańskich zasobów morskich i wojskowych jest obecnie rozmieszczonych na obszarach w pobliżu Tajwanu, w tym lotniskowiec USS Ronald Reagan i jego grupa bojowa. Waszyngton całkowicie odrzucił twierdzenia Chin, że Cieśnina Tajwańska jest suwerennym terytorium Chin i zastrzega sobie prawo do przepłynięcia przez chińskie placówki na Morzu Południowochińskim, pomimo chińskich protestów.
Jakie są zagrożenia i jak długo potrwają napięcia?
Nie wiadomo, czy Chiny będą dążyć do utrzymania napięć na wysokim poziomie nawet po zakończeniu obecnej rundy ćwiczeń. Rzecznicy Departamentu Stanu i Obrony, Gabinetu ds. Tajwanu i innych departamentów zobowiązali się, że administracja prezydenta Tsai Ing-wen i rząd USA zapłaci za wizytę Pelosiego, ale nie podali szczegółów, jak i kiedy cel zostanie osiągnięty. .
Po wizycie doradca ds. bezpieczeństwa narodowego Białego Domu Jake Sullivan powiedział NPR, że „możliwość jakiegoś wypadku jest realna”, biorąc pod uwagę skalę chińskich ćwiczeń.
Wierzymy, że to, co robią tutaj Chiny, nie jest odpowiedzialne. „Uważamy, że niepotrzebnie eskaluje napięcia” – powiedział Sullivan.
Templeman, profesor nauk politycznych na Uniwersytecie Stanforda, powiedział, że tymczasowe długoterminowe podejście między Waszyngtonem a Pekinem jest „poważnie kwestionowane” przez obie strony.
Waszyngton wycofał się z Pekinu dzięki głośnym wizytom, rozluźniając ograniczenia dotyczące oficjalnej komunikacji i sprzedaży broni.
„Waszyngton jako całość stał się mniej zaniepokojony obrażaniem Chin i mniej szanuje żądania Pekinu dotyczące Tajwanu” – powiedział Templeman.