Cena naklejek na samochody elektryczne spada w Australii, a jedna trzecia z nich spadła poniżej 40 000 USD w zeszłym tygodniu, a jeden z najpopularniejszych modeli w kraju został obniżony do najniższego jak dotąd kosztu.
Jednak według badań i ekspertów niższe ceny nie ujawniają pełnych oszczędności, jakie technologia może zapewnić kierowcom.
Badanie pokazuje, że parytet cenowy z pojazdami benzynowymi i wysokoprężnymi może być oddalony o mniej niż cztery lata, a potencjalne oszczędności w paliwie i konserwacji oznaczają, że niektórzy właściciele już tną koszty transportu „od pierwszego dnia”.
Mówią, że dzięki elektryczności z właściwego źródła kierowcy pojazdów elektrycznych mogą zaoszczędzić więcej, niż szacują badania.
Najnowsze badanie kosztów pojazdów elektrycznych, przeprowadzone przez firmę Mandala, wykazało, że wprowadzenie standardu efektywności paliwowej w Australii może zapewnić właścicielom pojazdów elektrycznych roczne oszczędności w wysokości 1200 lub 10 000 USD przez cały okres eksploatacji pojazdu.
Szefowa rzecznictwa Rady ds. Klimatu, dr Jennifer Reiner, mówi, że niższe koszty operacyjne mogą szybko wypełnić lukę w stosunku do wyższych kosztów początkowych samochodów elektrycznych, przy czym większość oszczędności uzyskano dzięki unikaniu stacji paliw.
„Główne oszczędności dla osób kupujących samochód elektryczny to koszty benzyny” – powiedziała.
„Wiemy, że na przykład tankowanie samochodu elektrycznego czystą, odnawialną energią elektryczną jest znacznie tańsze niż płacenie za paliwo na stacji benzynowej.
„Największe oszczędności, jakie ludzie poczynią, to brak konieczności polegania na wysokich i niestabilnych cenach benzyny”.
Wyniki badania są podobne do tych z Green Report firmy Finder z 2023 r., w którym Sarah Megginson, dyrektor finansowy, powiedziała, że firma porównała średni koszt benzyny z kosztem ładowania samochodu elektrycznego w domu i w miejscach publicznych.
„Oparliśmy to na średnim przebiegu Australii – 15 000 km rocznie – i wybraliśmy cenę benzyny 1,85 dolara za litr, co było średnią z maja tego roku” – powiedziała.
„Samochód benzynowy kosztował około 3100 USD, a samochód elektryczny kosztował około 1900 USD, więc kierowcy oszczędzali około 1100 USD rocznie”.
Megginson mówi, że kierowcy pojazdów elektrycznych, którzy korzystają z energii słonecznej w domu, mają potencjał do jeszcze większych oszczędności.
Drugim badanym czynnikiem w obu raportach był niski koszt utrzymania pojazdu elektrycznego.
W przeciwieństwie do samochodów benzynowych i wysokoprężnych, producenci samochodów często zalecają, aby samochody elektryczne były serwisowane co dwa lata, a nie co sześć miesięcy.
Na przykład MG oferuje dwuletni okres użytkowania swojego SUV-a ZS EV, podczas gdy lider rynku Tesla zaleca sprawdzanie płynu hamulcowego pojazdu co dwa lata i wymianę filtrów powietrza w kabinie co dwa do trzech lat, w zależności od modelu.
Współzałożyciel Good Car Company, Anthony Pruys van Groeneau, mówi, że samochody elektryczne wymagają mniejszej liczby wizyt u mechanika, ponieważ mają mniej ruchomych części, są prostsze w konstrukcji, mogą odblokowywać nowe funkcje dzięki aktualizacjom oprogramowania i są zaprojektowane jak „komputer na kółkach”.
Mówi, że nawet koszt wymiany akumulatorów w samochodach elektrycznych – główny problem niektórych potencjalnych nabywców – spada i trwa od lat dłużej, niż oczekiwano.
„Cztery lata temu cena wymiany akumulatorów wynosiła około 20 000 USD, teraz jest to około 12 000 USD przy dwukrotnie większej pojemności” – powiedział.
„Jeśli masz 10 do 15 lat pracy na baterii, wyobraź sobie, jak przystępne będą te baterie, zanim nadejdzie właściwy czas”.
Badania Mandala, przeprowadzone przez Radę ds. Klimatu i Radę ds. Pojazdów Elektrycznych, wykazały również, że rygorystyczne normy dotyczące zużycia paliwa mogą obniżyć cenę pojazdów elektrycznych o 2,8 procent rocznie i podnieść ceny pojazdów z silnikami benzynowymi i wysokoprężnymi o 0,3 procent.
Stwierdzono, że parytet cen między dwoma typami pojazdów może nastąpić w 2027 r. pod ambitnym kryterium.
Ale ceny niektórych samochodów elektrycznych spadały, zanim zostały wprowadzone na rynek.
GWM obniżył cenę swojego elektrycznego samochodu Ora w tym tygodniu, aby uczynić go trzecim modelem dostępnym za mniej niż 40 000 USD, wraz z MG4 i BYD Dolphin.
Tesla obniżyła również cenę swojego podstawowego samochodu, Modelu 3, do najniższej jak dotąd ceny w Australii, wynoszącej 57 400 USD.
Broese van Groenou mówi, że rosnący trend oznacza, że doświadczeni nabywcy, których stać na cenę z góry, mogą szybko obniżyć koszty transportu.
„Jeszcze przed pojawieniem się tańszych samochodów, Tesla Model 3 był na równi z (Toyotą) Corollą pięć lat później” – powiedział.
„Teraz, gdy cena zakupu jest zbliżona do równorzędnej ceny samochodu z silnikiem Diesla, oszczędzasz od pierwszego dnia”.
Megginson mówi, że inne czynniki, które należy wziąć pod uwagę, to rządowe zachęty do kupowania samochodów, rejestracja i opłata skarbowa, a z drugiej strony wyższe składki ubezpieczeniowe za samochody elektryczne.
Ale Rayner mówi, że Australijczycy mogliby poczynić większe oszczędności dla kierowców, gdyby norma efektywności paliwowej zachęciła marki do importowania większej liczby modeli o zerowej emisji do kraju.
„Widzimy, że ceny pojazdów elektrycznych gwałtownie spadają, ale wciąż nie mamy zakresu opcji dostępnych w Australii gdzie indziej” – powiedziała.
„W naszej analizie dostępnych było 200 pojedynczych modeli elektrycznych w Unii Europejskiej i tylko 50 w Australii”.
Rząd federalny zobowiązał się do wprowadzenia normy efektywności paliwowej w nadchodzących miesiącach, a minister transportu Catherine King powiedziała, że spodziewa się przedłożyć parlamentowi projekt do końca roku.
ap