Do polskiego muzeum dociera paczka od tajemniczego nadawcy – z brakującymi artefaktami w środku

Do polskiego muzeum dociera paczka od tajemniczego nadawcy – z brakującymi artefaktami w środku

Do Muzeum Łazienki Królewskie przybyła kolekcja z Kanady.

Nadawca był nieznany, a do pudełka dołączony był list.

Po otwarciu paczki kustosze muzeów byli zszokowani tym, co było w środku.

Tuzin Płytki zabezpieczone – Zaginiony po II wojnie światowej – Starannie zapakowany.

Przedstawiciele muzeum powiedzieli, że w paczce znaleziono kilkanaście oryginalnych płytek ceramicznych wykonanych w 1690 roku.

Przedstawiciele muzeum powiedzieli, że w paczce znaleziono kilkanaście oryginalnych płytek ceramicznych wykonanych w 1690 roku.

Muzeum Łazienki Królewskie znajduje się na terenie Ujasto. Rozległa posiadłość stała się prywatną rezydencją Jak podaje muzeum, ostatniemu królowi Polski.

Posiadłość nabył Stanisław Herakliusz Lubomirski w 1674 r. i Lubomirski podjął decyzję o wybudowaniu na małej wyspie małego pawilonu kąpielowego – podaje muzeum.

Wewnątrz łaźni na ścianach ułożono holenderskie płytki ceramiczne, które mają chronić ściany budynku przed wilgocią i zapewnić określony status finansowy – wynika z komunikatu Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa Wyższego z dnia 30 kwietnia. W Polsce.

Urzędnicy twierdzą, że płytki zostały wyprodukowane w Holandii w latach 1690–1700, naśladując francuski styl wersalski, którego pionierem był dwór królewski.

Król Stanisław August, panujący w latach 1764-1795 Ostatni król niepodległej PolskiJak wynika z komunikatu, po przejęciu posiadłości zakochał się w łaźni w stylu barokowym i przekształcił zabudowania w swój prywatny dom.

Przez wieki niebiesko-białe kafelki ozdobione drzewami i pasterzami obserwowały wydarzenia w domu w miarę upływu czasu.

Wtedy doszło do nieszczęścia.

Władze podały, że kafelki przedstawiające drzewa i pasterzy zniknęły po pożarze mieszkania w czasie II wojny światowej.Władze podały, że kafelki przedstawiające drzewa i pasterzy zniknęły po pożarze mieszkania w czasie II wojny światowej.

Urzędnicy powiedzieli, że kafelki przedstawiające drzewa i pasterzy spłonęły w pożarze mieszkania podczas II wojny światowej.

Jak wynika z komunikatu, w 1944 r., gdy szalała II wojna światowa, a Polska znajdowała się pod okupacją hitlerowską, w obecnym pałacu na wyspie wybuchł pożar, w wyniku którego większość majątku uległa zniszczeniu.

Przedstawiciele muzeum powiedzieli, że płytki mogły przetrwać płomienie, ale z biegiem czasu zostały rozdane, skradzione i zagubione. Wewnątrz posiadłości zrekonstruowano płyty, ale oryginały są na tyle wyjątkowe, że rzadko pojawiają się na aukcjach dzieł sztuki lub na rynku antyków – twierdzą urzędnicy.

READ  Zanieczyszczenie powietrza w Polsce należy do najgorszych w całej Unii Europejskiej

Teraz do ich domu dotarło 12 oryginalnych płytek.

Odzyskane płytki są niezwykle cenne nie tylko dla muzeum, ale także dla historii Polski – twierdzą przedstawiciele muzeum.

Nie wiadomo, w jaki sposób płytki trafiły do ​​Kanady, do kogo należały ani co spowodowało ich tajemniczy powrót do polskich łaźni.

Płytki można obecnie oglądać w Sali Bachusa w pałacu do 1 września – poinformowali urzędnicy muzeum.

Do przetłumaczenia komunikatów prasowych Ministersto Naugi i Skolniktwa Wyszeko oraz Muzeum Łazienki Królewskie wykorzystano Tłumacza Google.

Wykrywacz metali widzi zielony obiekt i odkrywa 400-letni artefakt Spójrz na to

Pracownicy odkopują konstrukcję stalową średniowiecznego zamku w Anglii i znajdują czyjąś „dziurę Heidi”

Starożytne mury – używane przez Majów jako „Mapy Google” – odkryte w Meksyku

Wykrywacz metali natrafia w Polsce na wielowiekowy artefakt

Cyril Lamb

„Student. Prawdopodobnie specjalista od kafeterii w kafeterii. Profesjonalista telewizyjny. Kuglarz. Profesjonalny specjalista od żywności. Typowy alkoholik.”

Rekomendowane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *