Stowarzyszenie Konsumentów Nowej Zelandii wyraziło zaniepokojenie, że kupujący artykuły spożywcze są proszeni o wykrycie i skorygowanie rozbieżności w cenach, podczas gdy jest to obowiązek sprzedawców detalicznych.
Według Komisji ds. artykułów spożywczych Nowozelandczycy mogą stracić dziesiątki milionów dolarów rocznie z powodu błędów cenowych w supermarketach.
Rząd planuje zmusić głównych graczy do publikowania skarg klientów, twierdząc, że stworzy to komercyjną zachętę dla supermarketów do popełniania mniejszej liczby błędów.
Komisarz Pierre van Heerden powiedział, że sektor spożywczy to branża warta 25 miliardów dolarów i ma lata na udoskonalenie systemu wysyłki. Poranny raport.
Chce, aby supermarkety zapewniały kupującym dany produkt za darmo, jeśli zgłoszą podwyżkę ceny.
Gemma Rasmussen, szefowa działu badań i rzecznictwa w Stowarzyszeniu Konsumentów Nowej Zelandii, stwierdziła, że komisja powinna zwracać uwagę na błędy cenowe i zgodziła się, że należy wywierać większą presję na same supermarkety, aby je poprawiały.
Powiedziała, że w zeszłym roku kupujący dostarczyli konsumentom ogromną ilość dowodów wskazujących na skalę problematycznych praktyk cenowych w głównych supermarketach.
W 2023 r. zebrała 600 przykładów błędów cenowych, które zostały przedstawione Komisji ds. artykułów spożywczych i były przedmiotem postępowania wyjaśniającego.
Rasmussen stwierdził, że Stowarzyszenie Konsumentów jest zaniepokojone faktem, że firma Van Heerden nie rozwiązała problemów systemowych związanych z rozbieżnościami cenowymi w głównych supermarketach.
„To nie jest błąd cenowy tu i ówdzie; przeprowadziliśmy reprezentatywne badanie na szczeblu krajowym, które wykazało, że 65 procent kupujących zauważa nieprawidłowe ceny w supermarkecie, a 12 procent zauważa to często”.
Problemy obejmowały wyświetlaną cenę niezgodną z ceną w kasie, domyślne wyświetlanie cen kart lojalnościowych oraz wielokrotne zakupy, które stawały się droższe niż kupowanie produktów osobno.
Rasmussen stwierdził, że supermarkety muszą uregulować swoje praktyki cenowe i promocyjne, a Stowarzyszenie Konsumentów Nowej Zelandii chciało zobaczyć „znaczące wyniki w zakresie egzekwowania prawa” – w postaci kar finansowych nałożonych na supermarkety.
„Dokładne ustalanie cen jest podstawowym wymogiem dla przedsiębiorstw. Kupujący mają prawo oczekiwać co najmniej tego”.
Rasmussen stwierdził, że samo zgłaszanie błędów cenowych nie wystarczy i zażądał od komisarza bardziej stanowczych instrukcji dotyczących tego, co supermarkety zrobią, aby zaradzić błędom cenowym.
Powiedziała, że kupujący nie powinni ponosić ceny za błędy supermarketów, biorąc pod uwagę presję finansową związaną z żywnością. Po kosztach wynajmu i kredytu hipotecznego, drugim co do wielkości wydatkiem była żywność.
Pochodzi z góry – komisarz
Van Heerden stwierdziła, że operatorzy supermarketów powinni zapewnić swoim pracownikom bardziej szczegółowe szkolenia.
„Za przeszkolenie całego personelu i prawidłowe wykonanie tego zadania odpowiadają zarządy i menedżerowie wyższego szczebla. A to nie wystarczy dla nowozelandzkich konsumentów”.
Jedną z zachęt do bardziej wiarygodnej polityki cenowej mogłoby być oferowanie bezpłatnych artykułów spożywczych, gdy tylko kupujący zorientuje się, że został obciążony zawyżoną opłatą.
Polityka zwrotów musiała być bardziej hojna, a supermarkety musiały wywierać naciski, aby je wprowadziły.
„Pobierają niewłaściwą cenę, a dostajesz ją za darmo. To powinien być standard”.
Zobowiązał ich, „potępiając tę sprawę” i spodziewał się wkrótce otrzymać odpowiedź od trzech sprzedawców detalicznych: Woolworths, Pak n' Save i New World. Trzy firmy ogłosiły, że dokonają przeglądu swoich polityk.
Van Heerden bardzo krytycznie odniósł się także do polityki supermarketów dotyczącej błędów w rejestrowaniu, które powinny stanowić integralną część prowadzenia działalności gospodarczej.
„Chcesz wiedzieć, co dzieje się w Twoich sklepach”.
Dostępna jest teraz technologia, dzięki której każdy błąd jest rejestrowany przy kasie.
Chociaż pojedynczy konsument może wybrać niewłaściwą cenę, istnieje możliwość, że kilkudziesięciu konsumentów zapłaci niewłaściwą cenę w ciągu jednego dnia.
„Chcę to naprawić u źródła”.
Van Heerden powiedział, że programami lojalnościowymi zajmiemy się później, ponieważ konsumenci przekazywali zbyt wiele informacji w zamian za karty.
RNZ skontaktowało się z obydwoma operatorami supermarketów w celu uzyskania komentarza.
Dodatkowe raporty Samanthy Gee