Otwórz bezpłatnie Editor’s Digest
Redaktorka FT Roula Khalaf wybiera swoje ulubione historie w tym cotygodniowym biuletynie.
Nowo mianowany premier Polski Donald Tusk zapowiedział w piątek szybkie podjęcie działań, aby zabezpieczyć wielomiliardowe fundusze zamrożone przez Brukselę w związku z obawami dotyczącymi praworządności w kraju za poprzedniej administracji Warszawy.
W rozmowie z przewodniczącą Komisji Europejskiej Ursulą von der Leyen Tusk powiedział, że uwolnienie 5 miliardów euro z funduszy unijnych, które trafią do Warszawy do końca 2023 roku, to „prezent świąteczny”, który „zwiększy naszą suwerenność energetyczną”.
Tusk zapowiedział, że jego prounijna koalicja będzie próbowała szybko porzucić reformy sądownictwa, które skłoniły Brukselę do zamrożenia dodatkowych funduszy.
„Proces się rozpoczął i te pieniądze zaczną napływać do Polski” – powiedział Tusk. „Zrobimy wszystko, co w naszej mocy, aby odpowiednio wydać te pieniądze”.
Von der Leyen powiedziała: „Musimy to zrekompensować [for] „Trzeba ciężko pracować”, aby nadrobić stracony czas i przywrócić w Polsce praworządność – stwierdził.
„Biorąc pod uwagę kroki, jakie już podjęliście i jakie planujecie, uważam, że wspólnie uda nam się rozwiązać te problemy” – powiedział Tuskowi. „Bądź pewien, że prowizja jest po twojej stronie”.
Uwolnienie 5 miliardów euro zostało uzgodnione w zeszłym miesiącu i nie jest uzależnione od spełnienia przez Polskę kluczowych wymogów prawnych określonych przez Brukselę, ponieważ stanowi część pakietu środków nadzwyczajnych związanych z transformacją energetyczną i ekologiczną.
Dodatkowe fundusze są jednak częścią reformy wymiaru sprawiedliwości przeprowadzonej przez poprzedni prawicowy rząd Warszawy, która według Komisji Europejskiej ogranicza niezależność sędziów.
Dla Polski przeznaczono około 60 miliardów euro z unijnego funduszu naprawy po pandemii, ale większość z nich została zamrożona przez Brukselę w związku z obawami dotyczącymi reform.
Tusk powiedział także w piątek, że Polska będzie ubiegać się o członkostwo w Prokuraturze Europejskiej, która prowadzi dochodzenia i ściga w sprawach o nadużycia finansowe z budżetu UE. Do krajów, które wcześniej odmówiły przyłączenia, należały Polska i Węgry.
„To sygnał, że bardzo poważnie podchodzimy do kwestii praworządności, jeśli chodzi o właściwe wykorzystanie funduszy unijnych” – powiedział Tusk.
Tusk udał się do Brukseli w środę, kilka godzin po zaprzysiężeniu przez prezydenta Andrzeja Dudę w Warszawie.
Październikowa wizyta Tuska u van der Leyena nastąpiła wkrótce po zwycięstwie jego prounijnej koalicji w kluczowych wyborach. Podczas tej podróży nawoływał do uwolnienia funduszy UE i zabiegał o ponowne umiejscowienie Polski w centrum procesu decyzyjnego UE.
Tusk został po raz pierwszy wybrany na premiera w 2007 r., a w latach 2014–2019 opuścił Polskę, aby objąć stanowisko przewodniczącego Rady Europejskiej. Następnie wrócił do Warszawy, aby wznowić przywództwo swojej partii Platforma Obywatelska i skutecznie rzucić wyzwanie rządzącej prawicowej Partii Prawo i Sprawiedliwość w październikowych wyborach. .
„W Polsce nastąpiły zmiany, ponieważ polscy prawnicy, prokuratorzy, sędziowie i obywatele nigdy nie zgodzili się na łamanie zasad i nigdy nie zgodzili się na Polskę bez rządów prawa” – powiedział w piątek Tusk.
Wstępne uwolnienie funduszu – powiedział Tusk van der Leyenowi – „to wasza decyzja, decyzja Komisji Europejskiej, ale głównymi autorami tego zwycięstwa są wszyscy ci, którzy się nie poddali, którzy walczyli o praworządność w Polsce” .
„Student. Prawdopodobnie specjalista od kafeterii w kafeterii. Profesjonalista telewizyjny. Kuglarz. Profesjonalny specjalista od żywności. Typowy alkoholik.”