Brytyjska policja dokonała drugiego aresztowania w związku ze wycięciem 300-letniego drzewa w pobliżu rzymskiego pomnika Muru Hadriana w północno-wschodniej Anglii.
Kilka godzin po zwolnieniu 16-latka za kaucją policja w Northumbrii podała, że aresztowano 60-letniego mężczyznę i jest on przesłuchiwany w areszcie.
Nadinspektor Rebecca Finney-Menzies powiedziała: „Bezsensowne zniszczenie czegoś, co niewątpliwie jest słynnym na całym świecie zabytkiem i lokalnym skarbem, słusznie wywołało falę szoku, przerażenia i oburzenia na całym północnym wschodzie i poza nim”.
Dodała: „Mam nadzieję, że to drugie aresztowanie pokaże, jak poważnie podchodzimy do tej sytuacji i nasze ciągłe zaangażowanie w znalezienie osób odpowiedzialnych i postawienie ich przed wymiarem sprawiedliwości”.
16-letni chłopiec został aresztowany w czwartek pod zarzutem spowodowania szkód po nocnym zniszczeniu drzewa.
Dlaczego ktoś miałby chcieć wyciąć jedno z najbardziej znanych drzew w Anglii, wprawia ludzi w Wielkiej Brytanii w zakłopotanie i wściekłość.
Znany pisarz zajmujący się tematyką przyrodniczą Robert MacFarlane powiedział, że „do głębi się nudzi”, słysząc wieści o drzewie „znanym i kochanym przez miliony”.
Powiedział BBC Radio: „Postrzegam to jako część dzieła, które ma znacznie szersze, wrogie środowisko wobec świata żywych w tym kraju”. „Było to drzewo, pod którym rozsypywano popiół, pod nim zawierano małżeństwa i było schronieniem dla zmęczonych spacerowiczów”.
McFarlane powiedział, że pocieszyła go powszechna odraza, jaka wywołała wiadomość o wycięciu drzewa, i zasugerował zasadzenie nowego lasu na jego cześć.
Po stuleciach industrializacji i urbanizacji Wielka Brytania jest jednym z najbardziej wylesionych krajów w Europie.
Drzewo było jednym z głównych punktów orientacyjnych wzdłuż Muru Hadriana, wpisanego na Listę Światowego Dziedzictwa UNESCO, zbudowanego prawie 2000 lat temu, gdy Wielka Brytania była częścią Cesarstwa Rzymskiego i strzegła jej północno-zachodnich granic.
Od pokoleń spacerowicze zatrzymywali się, aby zrobić zdjęcia drzewa w Sycamore Gap, które rozsławiło się w filmie Kevina Costnera „Robin Hood: Książę złodziei” z 1991 roku.
National Trust, który od ponad 125 lat stara się chronić dziedzictwo i krajobrazy Anglii, stwierdził, że obecnie pracuje nad „zapewnieniem bezpieczeństwa temu miejscu oraz pomaganiem pracownikom i społeczności w radzeniu sobie z wiadomościami”.
Eksperci twierdzą, że drzewo, które zostało ścięte u podstawy pnia, może odrosnąć, chociaż ostrzegali, że nigdy nie będzie takie samo.
Rob Ternent, główny ogrodnik w pobliskim Alnwick Park, powiedział: „Warto spróbować, ale sądzę, że zwierzęta gospodarskie i dzikie zwierzęta również prawdopodobnie by to uszkodziły. Bardzo trudno byłoby przywrócić pierwotne drzewo”.
Pierwsze pędy regeneracyjne mogą zacząć pojawiać się wiosną, a drzewo może osiągnąć około 2,4 metra wysokości, chociaż będzie krzaczaste – powiedział Ternent.
„Miał około 300 lat, więc powrót do tych rozmiarów zajmie dużo czasu” – dodał.