Pałac Buckingham ogłosił 5 lutego, że 75-letnia królowa ma raka
Królewski ekspert stwierdził, że król Karol czyni znaczne postępy w leczeniu zdiagnozowanego raka.
W rozmowie z słońceKrólewski fotograf Arthur Edwards powiedział, że „podejrzewał, że król w pełni wyzdrowieje”.
Mówiąc o decyzji króla o zdystansowaniu się od opinii publicznej, ekspert królewski stwierdził, że króla „nie stać na przeziębienie, chorobę czy grypę, które utrudniałyby mu leczenie”.
Arthur dodał: „Powodem, dla którego nie pojawia się publicznie, jest to, że nie chce. Po prostu lekarze mu tego zabronili”.
Ponadto królewski komentator pochwalił królową Kamillę za pełne wsparcie męża w godzinie potrzeby.
Ekspert stwierdziła: „Dużo się śmieją. Ona nie jest wycieraczką – stawia mu czoła, nie daje się zastraszać. Ten związek trwa już długo i są razem niesamowicie szczęśliwi”.
„Będzie przy nim, aby go wspierać bez względu na wszystko, aż do końca” – powiedział.
Dla niewtajemniczonych Pałac Buckingham ogłosił 5 lutego szokujące oświadczenie, że u króla Karola zdiagnozowano raka.
„Ekspert Internetu. Introwertyk. Uzależniony od ulicy. Ewangelista kawy. Pisarz. Myśliciel. Miłośnicy skrajnej śpiączki. Wykładowca”.