Do 100 osób może zostać odizolowanych w wyniku bliskiego kontaktu z mężczyzną, który uzyskał pozytywny wynik testu na Omicron i spędził czas w społeczności. Wideo / Herold NZ
Wraz z rozprzestrzenianiem się przypadków Covid, Australijczycy są często proszeni o przyjrzenie się odsetkowi hospitalizacji i zgonów jako rzeczywistemu wskaźnikowi wpływu choroby na ich stany i terytoria.
Okazało się jednak, że setki pacjentów uwzględnionych w spisie Covid w szpitalach w Nowej Południowej Walii – przypadek najbardziej dotknięty obecnym wybuchem epidemii – w ogóle nie było hospitalizowanych z wirusem.
Stanowy sekretarz zdrowia ujawnił, że wiele osób wymienionych jako „szpitalizowanych” z powodu wirusa, po przyjęciu do szpitala z powodu złamań kości, bólów porodowych, a nawet problemów ze zdrowiem psychicznym, po prostu daje wynik pozytywny podczas rutynowych badań kontrolnych.
W niedzielę rano w szpitalu w NSW przebywało 1066 osób z Covid, z których 83 znajdowało się na oddziale intensywnej terapii.
Minister Brad Hazzard przyznał, że w ciągu dwóch dni w tygodniu nawet połowa tych hospitalizowanych przypadków dotyczyła czegoś zupełnie innego – rodząc pytania o to, jak zgłaszane są liczby szpitali.
„Rozsądny odsetek przypadków sklasyfikowanych jako przyjęcia do szpitala Covid to w rzeczywistości osoby z innymi przyczynami przyjęcia” – powiedział Hazard.
„Ataki serca, porody, upadki, nic z tego nie zatrzymuje się tylko dlatego, że jest Covid. Przychodzą do szpitala i biorą wymaz i to potwierdza, że Covid.
„To pokazuje nam, że jest w społeczności, ale niekoniecznie postrzegamy to jako główną przyczynę wszystkich przyznań”.
Największa dotychczasowa liczba odnotowana w szpitalach NSW wyniosła 1268 w dniu 21 września.
Podczas gdy szpitale akceptowane przez Hazard znajdują się pod coraz większą presją, wstępna analiza pokazuje, że jak dotąd wykazano, że Omicron powoduje łagodniejszą chorobę u wielu osób w porównaniu z poprzednimi szczepami.
News.com.au skontaktowało się z innymi stanowymi departamentami zdrowia, aby sprawdzić, czy klasyfikują hospitalizacje związane z Covid-19 w ten sam sposób.
Tymczasem akceptacja Covid w NSW podwoiła się w ciągu tygodnia od świąt Bożego Narodzenia i oczekuje się dalszego wzrostu, ponieważ testy epidemii Omicron potwierdzają, że stanowy system opieki zdrowotnej może poradzić sobie z rosnącym obciążeniem.
1066 hospitalizacji w niedzielę było więcej niż 388 zgłoszonych w Boże Narodzenie i 458 w drugi dzień świąt Bożego Narodzenia, podczas gdy liczba osób na oddziale intensywnej terapii wzrosła o 30 – z 52 do 82 – w tym czasie.
Przeciwnicy polityczni krytykowali w ostatnich dniach rząd Nowej Południowej Walii za sposób, w jaki radzi sobie ze wzrostem Omicron, w szczególności za sposób, w jaki dostarcza system opieki zdrowotnej, który znajduje się pod rosnącą presją.
Premier Dominic Perrottet i minister zdrowia Brad Hazzard konsekwentnie utrzymują, że system opieki zdrowotnej NSW ma silną pozycję pomimo ogromnego wzrostu liczby infekcji i chaosu spowodowanego eksplozją próśb o badania.
Opisał jednak decyzję o zmniejszeniu wymagań dotyczących izolacji personelu szpitalnego jako znak, że system jest mocno obciążony.
NSW Health ujawniło w piątek, że pracownicy służby zdrowia sklasyfikowani jako pozostający w bliskim kontakcie będą mogli opuścić izolację w wyjątkowych okolicznościach, aby zapewnić, że szpitale i kliniki testowe nie zostaną zakłócone.
Niedobory personelu stały się poważnym problemem w niektórych częściach systemu stanowego, z wyciekiem wiadomości e-mail, w której twierdzi się, że szpital w Sydney jest „wyjątkowo zagrożony”.
Wiceprezes Australijskiego Stowarzyszenia Medycznego, Chris Moy, powiedział, że otrzymywał telefony od lekarzy i administratorów, którzy byli „bardzo zaniepokojeni” wzrostem przypadków Covid pomimo spadku liczby hospitalizowanych osób.
Powiedział, że pracownicy otrzymali urlop z powodu choroby lub rozważali bliski kontakt.
„To, co się tam dzieje, polega na tym, że sytuacja personelu jest teraz bardzo krytyczna” – powiedział dr Moi w niedzielę rano w ABC.
To było „prawda na całym świecie”, ale NSW mogło radzić sobie gorzej niż w innych częściach kraju, powiedział.
„Słyszałem, że zespoły zostały całkowicie wymazane, głównie dlatego, że są albo kontaktami, albo pozytywami” – powiedział.
„To prowadzi do prawdziwego problemu i prawdziwego stresu w tej chwili, który powoduje silny stres u bardzo przepracowanych pracowników służby zdrowia” – wyjaśnił lekarz. Jego komentarze pojawiły się po tym, jak ABC poinformowało, że wyciekł e-mail, który pokazał, że wzrost liczby przyjęć do szpitala Covid-19 sprawił, że jeden z największych szpitali w Sydney był „bardzo wrażliwy”.