Organizatorzy Europejskich Igrzysk Multisport w czerwcu w Krakowie powiedzieli DW, że raczej „zrezygnują z organizacji zawodów”, niż pozwolą Rosyjscy i białoruscy sportowcy Chociaż przyznali, że obawiają się wycofania niektórych dyscyplin sportowych z imprezy.
„Tak, obawiamy się, że istnieje takie ryzyko” – powiedział DW rzecznik Games, Dawid Glenn. „Widzimy, jakie decyzje są podejmowane na arenie międzynarodowej. To nie zmienia naszego stanowiska”.
Zakaz udziału Rosjan i Białorusinów w Igrzyskach obowiązuje od końca ubiegłego roku, a organizatorzy twierdzą, że udział sportowców z obu krajów byłby „niemożliwy w obecnych okolicznościach”.
W zeszły czwartek Międzynarodowy Związek Bokserski (IBA) wezwał Międzynarodowy Komitet Olimpijski (MKOl) do cofnięcia statusu Igrzysk Europejskich jako kwalifikacji olimpijskich, „aby przeciwdziałać dyskryminacyjnym działaniom podejmowanym przez Europejski Komitet Olimpijski”, organ nadzorujący igrzyska. .
Obawy organizatorów wskazują na narastający chaos w sporcie międzynarodowym po rekomendacji Międzynarodowego Komitetu Olimpijskiego z zeszłego miesiąca, aby zezwolić rosyjskim i białoruskim sportowcom na powrót do zawodów, jak się ich nazywa. Indywidualni neutralni sportowcypomimo toczącej się wojny rosyjskiej na Ukrainie.
Podczas gdy niektóre sporty i zawody zdecydowały się utrzymać swoje zakazy dla Rosjan i Białorusinów, inne – takie jak boks, szermierka i taekwondo – postanowiły powitać ich z powrotem.
tryb „dynamiczny”.
W przypadku 19 z 29 sportów objętych programem, w tym boksu, Igrzyska Europejskie posłużą jako sposób na zakwalifikowanie się do Paryża 2024.
W swoim oświadczeniu z zeszłego tygodnia stowarzyszenie stwierdziło, że decyzja o zakazie rosyjskim i białoruskim sportowcom udziału w igrzyskach „poważnie szkodzi” ich szansom na dotarcie do Paryża.
„Podejście stawiające na sportowca musi i musi zwyciężyć W naszym sporcie nie ma miejsca na politykęIBA napisała: „Dowodzą tego jej działania”. Szefem organizacji jest Rosjanin Umar Karimlew, a jej głównym sponsorem rosyjski państwowy koncern gazowy Gazprom.
Organizatorzy Igrzysk Europejskich powiedzieli DW, że chociaż sytuacja się nie zmieniła, była „dynamiczna” w świetle indywidualnych sytuacji sportowych.
„Mamy nadzieję, że tak się nie stanie, ale prędzej zrezygnujemy z organizowania zawodów w określonej dziedzinie, niż pozwolimy Rosjanom i Białorusinom stanąć na linii startu” – powiedział Glenn.
Ze względów organizacyjnych IBA nie odpowiada za proces kwalifikacji do Igrzysk Olimpijskich w Paryżu. Zostało to przejęte przez Międzynarodowy Komitet Olimpijski, ponieważ Igrzyska Europejskie były głównym sposobem rezerwacji biletów do Paryża przez europejskich bokserów. Międzynarodowy Komitet Olimpijski odmówił komentarza, gdy skontaktował się z nim DW.
Imprezy pojedynkowe zostały odwołane
Szermierka to kolejny sport, na który można wpływać. W marcu, jeszcze przed ostatnimi zaleceniami MKOl, głosowała Międzynarodowa Federacja Szermiercza (FIE). Uchylenie zakazu dla szermierzy rosyjskich i białoruskich rywalizować w swoich imprezach.
W rezultacie odwołano kilka imprez Pucharu Świata w Europie, w tym jedną w Niemczech. Wynika to z faktu, że lokalne organy regulacyjne nie mogły zagwarantować, że rosyjscy i białoruscy konkurenci uzyskają wizy na wjazd do ich krajów, o co zwróciło się FIE.
Punkty, które szermierze gromadzą w finałach mistrzostw świata i innych wydarzeniach kontynentalnych, takich jak Igrzyska Europejskie (rzeczywiste mistrzostwa Europy w szermierce w tym roku), składają się na ich ranking kwalifikacji olimpijskich. Brak wydarzeń oznacza brak punktów kwalifikacyjnych – dla każdego.
„Tak dalej być nie może” – powiedział agencji AFP Giorgio Scarso, prezes Europejskiej Federacji Szermierczej.
W oświadczeniu wysłanym do DW UEFA powiedziała, że honoruje swoje zaangażowanie w Igrzyska Europejskie, dodając: „Federacja ma moralny obowiązek wobec sportowców, aby im nie krzywdzić. UEFA przejęła organizację turniejów w ramach Igrzysk Europejskich. i będzie je nadal organizować aż do ich pomyślnego zakończenia”.
Krytycy: Międzynarodowy Komitet Olimpijski trzyma stery
MKOl dokłada wszelkich starań, aby podkreślić, że żadna decyzja w tej sprawie nie została podjęta Rosyjski i białoruski udział w Paryżu samodzielnie, pozostawiając IFRC każdej dyscyplinie sportu decyzję, czy i jak wdrożyć jej zalecenia w swoich olimpijskich imprezach kwalifikacyjnych.
Ale krytycy, tacy jak Rob Koehler, prezes Globalnego Ruchu Sportowego Kierowanego przez Athlete, zarzucają MKOl brak odpowiedzialności.
„Dla każdego w ruchu olimpijskim jest jasne, że MKOl kontroluje łańcuchy finansowe międzynarodowych federacji i w rezultacie zmusza słabych i tych, którzy mają powiązania z Rosją, do wykonywania poleceń prezydenta MKOl” – powiedział Koehler w rozmowie z DW.
Ukraiński rząd wziął sprawy w swoje ręce. W zeszły piątek wydała dekret zakazujący sportowcom w jej kraju udziału w imprezach z udziałem Rosjan. W odpowiedzi MKOl powtórzył swój pogląd, że „nie do rządów należy decydowanie, którzy sportowcy mogą uczestniczyć w jakichkolwiek międzynarodowych zawodach”.
Rzecznik Igrzysk Europejskich Glenn powiedział, że organizatorzy „mają pełne poparcie polskich władz rządowych”, dodając, że ich stanowisko zostało wypracowane wspólnie przez Europejskie Komitety Olimpijskie, Polski Komitet Olimpijski i polskie Ministerstwo Sportu.
„Rok temu Polska podjęła decyzję o wydaleniu Rosjan ze sportu” – powiedział Glenn. „Na razie nie widzimy powodu, aby zmieniać nasze stanowisko w tej sprawie. Krwawa wojna trwa” – dodał.
Edytowany przez: James Thorogood