Podczas gdy liczba przypadków Covid-19 w obecnej fali Omicron osiągnęła szczyt w Auckland, a wzrost liczby przypadków spowalnia w innych częściach kraju, Nowa Zelandia może spodziewać się ciągłych fal choroby, mówi dyrektor generalny ds. zdrowia dr Ashley Bloomfield.
Podczas wtorkowej odprawy powiedział, że w ostatnich tygodniach liczba spraw zaczęła ponownie rosnąć na całym świecie.
Na całym świecie prawdopodobnie będą kontynuowane dalsze fale Omicron i podobnie pojawią się nowe niepokojące zmienne o nieznanej intensywności. Zmierzymy się z nimi tak, jak z innymi krajami.
„Wszystko to pokazuje, że podczas gdy obecna fala Omicron cofa się, jasne jest, że musimy zachować rozsądek” – powiedział Bloomfield.
Czytaj więcej:
* COVID-19: „Relief”, gdy urzędnicy ds. Zdrowia są przekonani, że Auckland przekroczył szczyt Omicron
* Życie po Covid-19 Omicron Summit: toczące się fale, góra na stole czy długi wężowy ogon skrzynek?
* Covid-19: osoby w wieku poniżej 30 lat mają najwyższy wskaźnik infekcji wirusowych i najniższy wskaźnik wzmocnienia
„Możemy spodziewać się ciągłych fal Covid, przy rosnących bazowych poziomach liczby przypadków i hospitalizacji”.
Liczba hospitalizacji z obecnej epidemii prawdopodobnie osiągnie szczyt w ciągu najbliższych dwóch tygodni, a następnie spadnie w kwietniu, ale prawdopodobnie będzie stosunkowo powolna.
Zmienia się doświadczenie hospitalizacji za granicą. Bloomfield powiedział, że w niektórych miejscach stopy spadały w takim samym tempie, jak rosły, podczas gdy w innych spadek był znacznie wolniejszy.
Liczba zgonów prawdopodobnie rosła każdego dnia, a zmniejszanie się zajęłoby więcej czasu.
Międzynarodowe doświadczenie z firmą Omicron sugeruje, że przypadki w Nowej Zelandii prawdopodobnie pozostaną na niskim poziomie w tysiącach każdego dnia przez jakiś czas.
Bloomfield powiedział, że najnowsza analiza potwierdziła, że liczba przypadków Covid przekroczyła swój szczyt w stolicy Auckland i spadała we wszystkich trzech radach ds. zdrowia w okolicy.
4291 przypadków Covid zgłoszonych we wtorek w Auckland stanowiło około jednej trzeciej liczby przypadków zgłoszonych dwa i pół tygodnia temu.
Analiza wykazała, że wzrost liczby spraw w całym kraju zwalnia. W ciągu siedmiu dni do 20 marca liczba spraw w kraju, z wyłączeniem Auckland, wzrosła o zaledwie 1 procent w porównaniu do 44 procent wzrostu w ciągu siedmiu dni do 13 marca.
Wzór nie różnił się w całym kraju. Istnieją zachęcające sygnały, że liczba przypadków osiągnęła najwyższy poziom w regionach Midlands i Wellington, ale nadal rośnie na Wyspie Południowej.
Bloomfield wyjaśnił swoją zwięzłość wyborem slajdów.
Pierwsza ilustracja przedstawia numery spraw w Dystrykcie Północnym, na które składają się trzy biura DHB w Auckland i Northland.
Bloomfield powiedział, że liczby przypadków w dużej mierze podążały za scenariuszem wysokiej transmisji i teraz go śledzą.
„Szczyt wzrósł powyżej tego, co pokazało oryginalne modelowanie. Nie jest jasne, dlaczego. Może to wynikać z faktu, że większość infekcji w Nowej Zelandii pochodziła z wariantu BA.2 (od firmy Omicron), a nie z mniej przenoszonego wariantu BA.1 na na którym się opierał mechanizm modelowania.”
Drugi slajd wykazał, że hospitalizacje w regionie północnym były stabilne i przekroczyły szczyt, powiedział Bloomfield. Liczba przyjęć do szpitala wahała się, ale spodziewano się, że zaczną spadać w miarę upływu tygodnia.
Średnia długość pobytu osób przebywających na oddziałach szpitalnych w Auckland wzrosła do 3,2 dnia w porównaniu z nieco ponad dwoma dniami w lutym. Przeciętny pobyt na oddziale intensywnej terapii wynosił pięć dni.
Bloomfield powiedział, że wzrost średniej długości pobytu odzwierciedla fakt, że szpitale przyjmują ludzi, którzy potrzebują dłuższej opieki, którzy być może przeżyli infekcję Covid, ale mają szczątkowe objawy, które wymagają leczenia, często z powodu chorób podstawowych.
Na początku epidemii młodzi mężczyźni trafiali do szpitala, często leczeni i wypisywani w nocy.
Bloomfield powiedział, że trzeci slajd pokazuje, że chociaż liczba przypadków w szpitalach w regionie północnym pozostaje wysoka, liczba nowych przyjęć każdego dnia bardzo szybko spada.
Czwarty slajd przedstawiał aktywne przypadki w szpitalach w całym kraju. Akceptacja w pozostałej części kraju, z wyjątkiem Auckland, wciąż rośnie, powiedział Bloomfield. „Więc nie sądzę, że jesteśmy jeszcze u szczytu pod względem całkowitej hospitalizacji. Zwykle będzie to 1-2 tygodnie po szczytowym stanie choroby”.
Podczas wybuchu epidemii Delta w Auckland wskaźnik hospitalizacji wyniósł około 8 procent. Dla porównania, w przypadku epidemii Omicron w Auckland było to około 0,9 proc.
„To potwierdza, że Omicron jest mniej dotkliwy pod względem objawów, ale oczywiście ma znacznie większy wpływ na usługi szpitalne i społeczne, tylko ze względu na samą liczbę przypadków”.
Oczekiwano, że wskaźnik hospitalizacji wzrośnie do ponad 1 proc., a być może nawet do 2 proc.