Rzecznik AA Terry Collins powiedział, że Nowozelandczycy są na skraju cen paliw.
Bez względu na motywację komentarzy Waitomo, powiedział, sprzedali dużo paliwa.
„Cóż, wszyscy uwielbiają tę umowę i była to klasyczna część marketingu, w której wspomnieli, że nastąpi wzrost cen, a także ustalili limit czasu i byli w stanie sprzedać wszystkie swoje produkty.
„Mówili z pełnym sercem, że wiedzieli, że ceny idą w górę i mówili o tym swoim klientom. Czy to chwyt marketingowy? Nie wiem – ale sprzedali każdy litr swojego produktu”.
Ale Waitomo twierdzi, że komentarze nie były podstępem i miały być przejrzyste dla klientów.
Ceny benzyny pozostały względnie stabilne, mimo wzrostu od piątku.
Dyrektor Waitomo Group, Jamie Ormsby, powiedział, że chce być otwarty na klientów.
„W kontekście zachowania przejrzystości w kontaktach z naszymi klientami, powiedzieliśmy: „Hej, nasze ceny rosną i musimy to przepuścić”, więc nie była to sztuczka, autopromocja ani nic w tym rodzaju – to moim zdaniem , właśnie mówiliśmy, że nasze ceny wzrosną”.
Ceny już wzrosły — około 20 centów za litr benzyny i 30 centów za litr oleju napędowego, powiedział Ormsby.
RNZ