Folau Vakatava strzelił dramatyczne gole w końcówce, gdy Highlanders pokonali the Reds 35:30 w ostatnim meczu u siebie Aarona Smitha.

Folau Vakatava strzelił dramatyczne gole w końcówce, gdy Highlanders pokonali the Reds 35:30 w ostatnim meczu u siebie Aarona Smitha.

Na stadionie Forsyth Barr w Dunedin. Górale 35 (Juna Nariki 16 min, Hugh Renton 25 min, Sola Mao 59 min, Conor Garden-Patchup 68 min, Folau Vakatava 79 min; Sam Gilbert 4 min, Freddie Burns con) Czerwoni 30 (Liam Wright, spróbuj 7 minut, Jake Upfield 11 minut, Sulice Funivalu spróbuj 39 minut; Tom Lynage, 3 oszustwa, 3 długopisy) HT: 14-21.

Może jednak bajki się spełniają.

Highlanders wciąż żyją w Super Rugby – tylko – po ostatniej sekundzie próby z Folau Fakatava, Aaron Smith przypieczętował zasłużone zwycięstwo w swoim ostatnim meczu u siebie w Forsyth Barr w Dunedin.

Rzut karny Toma Lynagha na sześć minut przed końcem zdawał się zepsuć zabawę, ale znakomity bieg Vakatavy do rzutu rożnego sprawił, że Zoo – i Smith – stanęli na nogi.

Smith otrzymał owację na stojąco, kiedy został zmieniony w 66. minucie, ale przez większość meczu Górale nie mogli znaleźć występu, którego szukali.

The Reds dobrze rozpoczęli po dwóch próbach w ciągu pierwszych 11 minut, a drugą był wspaniały wynik drużyny z 80 metrów, rzucony przez Harry’ego Wilsona z numerem 8.

Kibice gospodarzy byli nieugięci, że numer 12 The Reds, James O’Connor, nawiązał kontakt podczas przygotowań, ale powtórki pokazały, że usunął ładunek, zanim jego ręka dotknęła murawy, a próba została uznana.

The Highlanders – którzy nosili czarne opaski po tym, jak młodszy brat Jocka Dixona, Sam, zmarł w czwartek na raka – wrócili do gry ze swoim scrumem.

Juna Nariki z Górali świętuje po zdobyciu przyłożenia przeciwko The Reds.

Joe Allison/Getty Images

Juna Nariki z Górali świętuje po zdobyciu przyłożenia przeciwko The Reds.

Zachęcony przez wibrujący tłum 14 200 kibiców, Juna Nariki również dwa razy z rzędu niefortunnie obronił, blokując próbę The Reds na 10 minut przed przerwą, co było oznaką desperacji górali.

Jednak nie byli w stanie otrząsnąć się z szeregu błędów, które nękały ich sezon i po raz kolejny byli winni frustrującej niezdolności do otrząśnięcia się z dobrej passy.

Pomimo utraty obu asyst – Liama ​​Wrighta i Tate’a McDermotta – z powodu kontuzji, The Reds prowadzili po pierwszej połowie 21:14, odzwierciedlając dominację w parterze i posiadaniu piłki.

Wyglądało na to, że Highlanders nie zdołali odrobić straty w trzeciej kwarcie, ponieważ The Reds nadal utrzymywali przewagę nad piłką, wygrywali kopnięcia i dostarczali więcej w ofensywie dzięki ostrzejszej grze zrzutowej.

Jednak gra została wywrócona do góry nogami, gdy Clark Dermody wszedł z ławki, a ławnicy przynieśli prawdziwą pilność.

Gigant Saola Mao uderzył z bliskiej odległości, a Connor Garden-Pashop wyprowadził Highlanders na prowadzenie o jeden punkt na około 10 minut przed końcem gry po zmianie Jonaha Lowe’a.

Doprowadziło to do dramatycznego zakończenia Vakatava, w którym pałeczka przeszła od Smitha do jego następcy. Górale żyją, by walczyć jeszcze co najmniej tydzień.

Wielka chwila

Vakatava wszedł z ławki, aby pokonać The Reds w Brisbane w zeszłym roku i powtórzył tę dawkę w Dunedin swoim heroicznym późnym stylem.

najlepszy gracz

Billy Harmon ponownie wyróżniał się wśród Highlanders dzięki swojej wysokiej wydajności pracy i wyjątkowej prezencji. Nariki miał kilka dobrych momentów, ale wymazał swój zeszyt kilkoma błędami kopnięcia. Byłoby niegrzecznie nie wspomnieć o Harrym Wilsonie z drużyny Reds nr 8, ale Harmon nie ustępował.

Ocena meczu

8/10. Przez pewien czas brakowało jej jakości, ale nie chciała dramatyzować, ponieważ Highlanders walczyli o utrzymanie sezonu w końcowej fazie.

Wielkie zdjęcie

Highlanders udają się do Eden Park, aby zmierzyć się z The Blues w przyszłym tygodniu i być może będą musieli wygrać play-offy. Zaczęli rok od porażki 60-20 z Oakland i musieliby kopać głęboko, aby wygrać, ale piątkowy wieczór należał do Smiths.

Angela Tate

„Dożywotni biegacz. Pionier piwa. Guru micasica. Specjalny w popkulturze w ogóle”.

Rekomendowane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *