Ford ujawnił swój najnowszy supersamochód Gen3 oparty na nowym Mustangu w Bathurst 1000, podczas gdy General Motors przyjął inne podejście i zamiast tego ujawnił holowane drzwi Camaro o mocy 2500 kW w ramach tego, co firma nazywa „następnym etapem w wielo- rozwój nowego samochodu sportowego marki.” cars”, czyli Chevrolet Racing.
Konkurent Forda w australijskich mistrzostwach supersamochodów 2023 pojawił się wczoraj na torze wyścigowym, jak mówi firma, „pierwszy na świecie wygląd Mustanga siódmej generacji w wyścigowym wyglądzie”. W zeszłym miesiącu w Detroit zaprezentowano drogowe warianty Mustanga siódmej generacjijednocześnie wyświetlając wygenerowane komputerowo obrazy samochodów wyścigowych.
„Wspaniale jest móc zaprezentować Mustanga siódmej generacji jako pierwszego na świecie w formie wyścigowej” – powiedział Mark Rashbrook, dyrektor globalny Ford Performance Motorsports.
Supersamochód Mustang jest budowany przez Dick Johnson Racing, zespół homologacyjny Forda, we współpracy z Ford Performance i jest bardzo podobny do swojego drogowego odpowiednika, wyposażonego w seryjny silnik Coyote V8.
Czytaj więcej:
* W ten weekend Holden po raz ostatni pojawi się w Bathurst
* Ford przedstawia być może ostatnią trybunę klasycznego Mustanga
* Camaro zastąpi Commodore w supersamochodach?
„Jesteśmy bardzo dumni, że możemy pokazać światu nasz nowy supersamochód, a nie ma lepszego miejsca do tego niż wielki wyścig tutaj w Mount Panorama” – powiedział Andrew Berkic, prezes i dyrektor generalny Ford Australia i Nowa Zelandia.
„To wyjątkowy moment, aby móc zaprezentować ten samochód przed zagorzałymi fanami Forda, a także wszystkimi naszymi kierowcami supersamochodów.
„To bardzo dobrze, że Rooster pokonuje samochód na pierwszym okrążeniu tego popołudnia. To legenda sportu i wielki ambasador Forda. Ten samochód wygląda ekscytująco, jest głośny, szybki i nie możemy się doczekać, aż ruszy na tor”.
Tymczasem długoletni rywal wyścigowy i sprzedażowy Forda, General Motors, stworzył bardziej skoncentrowane i potężne okładki potworów; Oparty na Camaro Pro Slammer wyposażony jest w doładowany silnik V8 o mocy 3500 KM (2574 kW), który pokonuje ćwierć mili w mniej niż 5,7 sekundy przy prędkościach przekraczających 410 km/h.
Samochód wyścigowy Chevrolet Racing zostanie wprowadzony na australijską scenę wyścigów dragowych przez Fabietti ACDelco Race Team, który od ponad 15 lat cieszy się silnymi relacjami z General Motors.
Zespół prowadził kampanię na rzecz Pro Slammera Monaro o mocy 3500 KM, który zdobył mistrzostwo w 2017 roku, drugie miejsce w sezonie 2019-21, a ostatnio drugie drugie miejsce podczas WinterNationals 2021.
Maurice Fabetti, właściciel i kierownik zespołu, wiąże duże nadzieje z nowym Camaro.
„Spodziewamy się, że lekka konstrukcja z włókna węglowego pozwoli nam rozwinąć pewne znaczące zalety aerodynamiczne i jesteśmy pewni, że zobaczymy jakiś czas poniżej 5,7 mili na ćwierć mili” – powiedział.
„Po 12 miesiącach budowy nie trzeba dodawać, że jesteśmy bardzo podekscytowani nowym samochodem i nie możemy się doczekać, kiedy stracimy go z kierowcą Samem Fenechem przeciwko konkurencji jeszcze w tym roku”.
Debiutując w tym samym subtelnym, czarno-złotym wykończeniu, co supersamochód Gen3, nowy samochód wyścigowy Chevroleta będzie rywalizował w 2023 r. w tradycyjnym czerwonym, białym i niebieskim kolorze ACDelco.
„To kolejny ekscytujący dodatek do programu wyścigowego Chevroleta. To nie jest koncepcja ani cyfrowe demo, to naprawdę ziejące ogniem Camaro, które zadebiutuje w zawodach na najwyższym poziomie profesjonalnych wyścigów drag racing jeszcze w tym roku” – powiedział Chris. Pine, dyrektor generalny Chevrolet Racing.