Gillian Anderson miała niesamowity moment, kiedy poznała Billa Clintona. Zdjęcia/Getty Images
Gillian Anderson miała nadzieję, że Bill Clinton zadzwoni do niej po „intymnym” spotkaniu.
53-letnia aktorka, która gra historyczną pierwszą damę Eleanor Roosevelt, żonę prezydenta Franklina D. Roosevelta, w serialu Showtime The First 'Lady, ujawniła, że kiedyś spotkała byłego prezydenta Billa Clintona, gdy ten startował po raz pierwszy. biuro wcześnie
Lata dziewięćdziesiąte podczas lunchu spędzają czas na wzgórzach Hollywood.
Powiedziała: „Spotkałam Clintona. Po raz pierwszy spotkałam go, gdy kandydował do urzędu. To był dla niego lunch w czyimś wytwornym domu w Hollywood Hills. Pod koniec jego przemówienia ustawiliśmy dla niego kolejkę I szedł wzdłuż linii i mogliśmy się z nim spotkać. Zrobił najcudowniejszą rzecz na świecie. Świat. To coś, w którym ściska twoją rękę i jednocześnie chwyta za łokieć.
Była gwiazda X-Files żartowała, że polityk spojrzał na nią „wstecz”, a kiedy wróciła do domu, sprawdziła pocztę głosową, ponieważ naprawdę myślała, że do niej zadzwoni.
Mówiąc o Jimmym Kimmelu, Live, dodała: „To po prostu podnosi rękę, mały intymny drobiazg, nawiązuje kontakt wzrokowy, a następnie przechodzi do następnej osoby. Wracając do domu, to było w czasach automatycznej sekretarki, dosłownie myślałem, że wrócę do domu, aby otrzymać od niego wiadomość. Potem znów na ciebie spojrzał. Zrobiłeś to. To było prawdziwe!”
Gillian – która zagrała byłą premier Margaret Thatcher w Netflixie The Crown i zdobyła nagrodę Emmy za rolę fenomenalnego polityka – wyjaśniła również, że „miło” jest osobiście uczestniczyć w ceremonii po tym, jak została zmuszona do przyjęcia jej Złotej Piłki . Globe Award za rolę niemal ze względu na Covid-19.
Dodała: „To był pierwszy raz, kiedy znowu się zobaczyliśmy, co było wspaniałe. W przypadku Złotych Globów kręciłam w Pradze i byłam sama w pokoju hotelowym, cała przebrana przed komputerem przez cały czas Złote Globy, ale w pokoju był ze mną technik!