Braden Szybciej/Rzeczy
Kluczowi menedżerowie mają głosować nad nową ofertą z podwyżką płac o 10% w ciągu dwóch lat.
Dyrektorzy szkół podstawowych mają głosować w tym tygodniu nad trzecią ofertą wynagrodzeń, która obejmuje ogólną podwyżkę płac o ponad 10% w ciągu dwóch lat.
Oferta obejmuje również nowy zasiłek uznający znaczenie przywództwa kulturowego i lepsze uznanie znaczenia przywództwa w zakresie umiejętności czytania, pisania i liczenia.
Jeśli szefowie zagłosują za przyjęciem oferty, otrzymają 6-procentową podwyżkę płac od 3 lipca tego roku oraz dwie podwyżki w 2024 r. o 3% i 1,8%.
Głosowanie kończy się w czwartek, 29 czerwca.
Czytaj więcej:
Jak wynika z ankiety, w ciągu kilku lat z zawodu mogą odejść setki dyrektorów
* „Zasługujemy” na równe wynagrodzenie i większe wsparcie, mówi główny kierownik Invercargill
* Szkoły zatrudniają „nauczycieli ostatniej szansy”, aby uniknąć niedoborów kadrowych
Linda Stewart, główny negocjator NZEI Te Riu Roa i dyrektor May Road School, powiedziała, że praca menedżerów staje się coraz trudniejsza.
„Nasi dyrektorzy są nie tylko liderami w szkole, są liderami w naszych społecznościach – z tym wiąże się złożoność” – powiedziała.
„Jesteśmy na czele ekstremalnych warunków pogodowych i innych traumatycznych wydarzeń. Prowadzimy naszych pracowników i dzieci przez ich edukacyjne podróże.”
Stewart powiedział, że ministerstwo ma „trochę kopa” z ostatniej oferty, oferując lepsze pensje dla mniejszych szkół, a także uznanie dla liderów specjalistycznych i liderów jednostek dwujęzycznych.
Ale powiedziała, że to do członków należy decyzja, czy to wystarczy.
Oferta pojawia się dwa tygodnie po tym, jak ankieta przeprowadzona wśród setek dyrektorów szkół podstawowych wykazała, że prawie jedna trzecia z nich chciałaby odejść z pracy w ciągu najbliższych dwóch lat.
Masowy exodus może wkrótce osiągnąć poziom kryzysowy, a 10% ankietowanych wskazuje, że może zrezygnować w ciągu najbliższych 12 miesięcy.
Żaden z respondentów – 629 menedżerów – nie stwierdził, że czuje się „dobrze wspierany” w swojej pracy. Żaden z nich nie uważał też, że wymagania dotyczące pracy są „możliwe do spełnienia”.
Badanie wykazało, że niektórzy dyrektorzy szkół otrzymywali niższe wynagrodzenie niż nauczyciele lub wicedyrektorzy w swoich szkołach.
Robin Eddy/Personel
Nauczycielka szkoły średniej w Invercargill, Zara Parsons, powiedziała w środę podczas strajku w domu, że straciłaby karierę nauczycielską, gdyby pozostała w Auckland.
Kyle Brewerton, dyrektor Remuera Middle School i prezes Stowarzyszenia Dyrektorów Szkół Podstawowych w Oakland, powiedział wcześniej Rzeczy To wodzowie w Perfect Storm.
„Masz dyrektorów po raz pierwszy, którzy próbują zrobić wszystko. To nie jest trwałe” – powiedział. „Po prostu nie ma przepustowości, aby wykonać pracę”.
7 czerwca nauczyciele szkół podstawowych głosowali za przyjęciem czwartej oferty Ministerstwa Edukacji dotyczącej układu zbiorowego po długiej kampanii, która obejmowała największy strajk edukacyjny w historii Nowej Zelandii.
Nauczyciele przedszkoli też porozumieli się z MEN, a nauczyciele szkół średnich wciąż czekają na więcej.