Na stadionie jubileuszowym Netstrata w Sydney: Wellington Phoenix 1 (Jael Sandoval 48′) Perth Chwała 0. HT: 0-0
Wellington Phoenix wróci do swojej ojczyzny, Nowej Zelandii, z pewnym rozmachem za sobą po serii zwycięstw w męskiej pierwszej lidze.
Pomocnik Gael Sandoval strzelił gola niespodziewanym strzałem trzy minuty po drugiej połowie, dając Phoenixowi zwycięstwo 1:0 nad faworytem drewnianej łyżki, Perth Glory, w nudnym spotkaniu na Jubilee Netstrata.
Być może był to fakt, że mecz był rozgrywany na neutralnym terenie bez obecności nikogo, ale żadna z drużyn nie była w stanie zejść z drugiego koła z naturą bramki Sandovala podsumowującej tę okazję.
Czytaj więcej:
* Obrońca Wellington Phoenix, Finn Surman, nie spodziewał się, że jego awans będzie tak szybki
* Odmłodzony Wellington Phoenix przygotowuje się do zespołu Perth Glory z „Nic do stracenia”
* Wellington Phoenix bliski powrotu do domu po solidnym zwycięstwie nad Western United
Sandoval rzucił się na wolną piłkę po pierwszym dośrodkowaniu Rhino Piscopo, które trafiło w kolegę z drużyny, a meksykański strzał skierował się mocno w niewłaściwą stopę Liama Reddy’ego, dając Phoenixowi zasłużonego wspaniałego gola po opanowaniu piłki ze znakomitego słupka. Chwała w obronie.
Chwała ma osiem punktów straty na dole tabeli i nie zrobiła wiele w ataku, ponieważ garstka graczy z pierwszej linii zabrakło z powodu kontuzji i nie pomagała swojej sprawie. Przeszli całą pierwszą połowę bez oddania strzału.
Sandoval miał szanse w pierwszej połowie, uderzając Reddy’ego w rękawice potężnym atakiem z dystansu.
Phoenix zostało zmuszone do jednej zmiany w swoim początkowym składzie: lewy obrońca James McGarry zastąpił Sama Suttona po tym, jak Sutton uzyskał pozytywny wynik testu na Covid-19 rano w meczu.
Teraz opuści niedzielny mecz u siebie z Central Coast Mariners.
Phoenix zaczął w formacji 3-4-3, ale już po 15 minutach wrócił do ulubionego stylu trenera Ufuka Talaya 4-2-2-2 z Timem Payne, który wystartował w środku obrony i wszedł do pomocy.
Chwała stworzyła dwie szanse pod koniec meczu, nie testując właściwie bramkarza Oli Saila, ale strzał Sandovala pokazał różnicę w meczu z ograniczonymi szansami na bramkę.
wielka chwila
Phoenix miał mocny start w drugiej połowie, kiedy Sandoval oddał strzał prawą nogą w lewy dolny róg, dając im prowadzenie na trzy minuty przed przerwą.
Gdzie wygrała gra?
The Glory zaciekle bronili się, tracąc sześć bramek przeciwko Newcastle Jets w poprzednim meczu, ale gdy stracili przewagę w 48. minucie, zwycięstwo Phoenix wydawało się nieuniknione.
Dzisiejszy gracz
Sandoval był gorący i zimny dla Phoenix, ale stał, gdy miało to znaczenie przed chwałą, strzelając swojego piątego gola w sezonie, aby zdobyć wszystkie trzy punkty.
Wielkie zdjęcie
Phoenix powróci do Nowej Zelandii ze świetną pozycją w męskiej drabince A-League. Zwycięstwa jeden po drugim wyniosły ich na piąte miejsce, jeden punkt za Adelaide United, ale z dwoma meczami w rozdaniu. Co najważniejsze, wyprzedzają siódme miejsce o cztery punkty.
„Dożywotni biegacz. Pionier piwa. Guru micasica. Specjalny w popkulturze w ogóle”.