Zełenski strzelił swojego drugiego gola w sezonie na pół godziny przed końcem sezonu na stadionie Arecci, gdzie obie drużyny zakończyły mecz z dziesięcioma mężczyznami.
Napoli prowadziło trzema punktami od drugiego w tabeli Mediolanu, pozostawiając Salernitanę na drugim miejscu od dołu z zaledwie dwoma zwycięstwami w tym sezonie.
Milan mógłby wyrównać punkty, gdyby w ostatnim meczu dnia pokonał Romę prowadzoną przez Jose Mourinho.
A Napoli z powodu kontuzji nie było w formie napastnika Nigerii Victora Osimhena, a na ławce rezerwowego siedział kapitan Lorenzo Insigne, i nie udało się stworzyć wyraźnej okazji w pierwszej połowie.
– Insigne cierpiało na zmęczenie mięśni i było narażone na kontuzje – powiedział trener Napoli Luciano Spalletti.
– Postanowiłem trzymać go z daleka i unikać wszelkiego ryzyka – dodał Spalletti przed czwartkowym wyjazdem Ligi Europy do Legii Warszawa.
Zełenski strzelił decydującego gola w 61. minucie, kiedy po panice w bramce trafił do siatki.
20 minut przed końcem meczu Grigoris Kastanos z Salernitana został ukarany czerwoną kartką za pochopne wyzwanie przeciwko Andre-Frankowi Zambo Anguissa.
Napoli przegrało Kalidou Koulibaly w ósmej minucie, kiedy środkowy obrońca Senegalu został usunięty z boiska za uniemożliwienie Simiemu zdobycia gola.
Wcześniej znakomity dublet Joaquína Correi w drugiej połowie wygrał Inter Mediolan 2:0 z Udinese, co umocniło kontrolę panujących mistrzów nad trzecim miejscem.
Reprezentant Argentyny dołączył do Interu wypożyczony z Lazio w sierpniu i wywarł natychmiastowy wpływ, strzelając dwa gole w swoim debiucie przeciwko Weronie.
I powtórzył ten wyczyn, opuszczając trzy mecze w tym sezonie z powodu kontuzji, przeciwko Udinese, który dotarł do drugiej połowy po tym, jak przeżył siedmiostrzelny atak pomocnika Interu Nicolo Parilli i obronił w bramce.
„W pierwszej połowie sprawy nie układały mi się dobrze, ale nie przestałem próbować” – powiedział Correa Sky Sport Italia.
„Teraz musimy podążać tą ścieżką, ponieważ wszyscy w zespole chcą tego samego” – dodał.
Correa w końcu strzelił wspaniałego gola, pokonując marionetkę Ivana Perisica, wyprzedzając środkowego obrońcę Udinese, Brama Noytinka i trafiając w bliski słupek.
Goście powinni byli opóźnić się jeszcze bardziej, gdy Edin Dzeko wykorzystał wolny przejazd z błędem Udinese, zakładając, że znalazł się tuż po spalonym dla bramkarza Marco Silvestriego, który obronił strzał ze startu.
Correa podwoił się w 68. minucie i uderzył piłkę w dach siatki, a Denzel Dumfries wykonał decydujące podanie z prawej strony.
Inter trzymał, ale dopiero po tym, jak bramkarz i kapitan Samir Handanovic oddał strzał Gerarda Deulofeu przez poprzeczkę, a hiszpański napastnik wykluczył bramkę na spalonym osiem minut przed końcem.
Udinese przedłużył swoją serię bez zwycięstwa do ośmiu meczów.
Gdzie indziej w niedzielę serbski napastnik Dusan Vlahovic strzelił hat-tricka, dzięki czemu w tym sezonie strzelił 10 goli w 12 meczach i poprowadził Fiorentinę do zwycięstwa 3-0 nad Spezią.
Genua i Wenecja zremisowały 0:0, a polski pomocnik Shimon Zurkowski otworzył swoje konto na sezon od zwycięstwa w 92. minucie, by pomóc Empoli pokonać Sassuolo 2:1.
„Dożywotni biegacz. Pionier piwa. Guru micasica. Specjalny w popkulturze w ogóle”.