Google kładzie kres ciągłemu przewijaniu

Google kładzie kres ciągłemu przewijaniu

Od środy zacznie działać Google Usuwanie „Funkcja ciągłego przewijania”, dzięki której wyniki wyszukiwania są w zasadzie kontynuowane w nieskończoność, bez konieczności klikania, aby przejść do następnej strony. Firma twierdzi, że ten krok pozwoli osiągnąć szybsze rezultaty. To ostatnia z serii zmian w najbardziej dominującej wyszukiwarce na świecie.

Chirag Shah, profesor informatyki na Uniwersytecie Waszyngtońskim, powiedział, że Google zdecydował się na tę zmianę z praktycznego powodu: większość użytkowników nigdy nie przekracza pierwszych wyników.

Powiedział jednak, że to odwrócenie wpisuje się w większą zmianę zachodzącą w gigantze poszukiwawczym.

„Chodzi o to, jak wpływasz na zachowanie użytkowników” – powiedział.

Kiedy podasz wszystkie linki, jest to zaproszenie do kliknięcia w całym Internecie, powiedział. Zawęź tę listę, zawężając zakres zainteresowań użytkowników.

„I wiemy, że skrajna wersja tego brzmi: zapomnij o liście przebojów, dam ci jedną odpowiedź” – powiedział.

Jedna odpowiedź, wygenerowana przez sztuczną inteligencję.

W zeszłym miesiącu Google uruchomił tak zwane „przeglądy sztucznej inteligencji”, próbując odeprzeć konkurencję ze strony startupów takich jak ChatGPT.

Duży model językowy podsumowuje teraz istotne informacje znajdujące się w górnych linkach i wyświetla je wraz z wynikami.

„To wspaniały reset” – powiedział Daniel Newman, analityk technologii w Grupie Futurum. Powiedział, że generatywna sztuczna inteligencja rewolucjonizuje sposób, w jaki wchodzimy w interakcję z treściami online.

„Czy w ogóle nazwiemy to wyszukiwaniem? To teraz nasz interaktywny, osobisty asystent robota cyfrowego”.

Jest to świetne rozwiązanie dla osób szukających szybkiej odpowiedzi, ale niezbyt dobre dla witryn, których zysk opiera się na kliknięciach, powiedział Garrett Johnson, profesor marketingu cyfrowego na Uniwersytecie Bostońskim.

„Z pewnością twórcy treści powinni być bardzo zaniepokojeni rosnącą presją na ich firmy” – stwierdził.

Może to również stanowić wyzwanie dla firm sprzedających reklamy cyfrowe, takich jak Google, powiedział.

Nie jest jeszcze jasne, w jaki sposób przychody z narzędzi AI, które wymagają większej mocy obliczeniowej i energii elektrycznej, zrekompensują różnicę, powiedział analityk Charlie Miner z Third Bridge.

„Jest to produkt o znacznie niższej marży. Wstępne szacunki sugerują, że koszt prowadzenia badań z wykorzystaniem sztucznej inteligencji może być nawet pięciokrotnie wyższy”.

Powiedział, że Google najwyraźniej próbuje zatrzymać użytkowników dzięki błyskotliwej sztucznej inteligencji i dowiedzieć się, jak później na nich zarobić.

Na świecie wiele się dzieje. Przez to wszystko Marketplace jest tu dla Ciebie.

Polegasz na platformie Marketplace, która analizuje wydarzenia na świecie i informuje Cię, jaki mają na Ciebie wpływ, w oparty na faktach, łatwo dostępny sposób. Aby móc to kontynuować, liczymy na Wasze wsparcie finansowe.

Twoja dzisiejsza darowizna wspiera niezależne dziennikarstwo, na którym polegasz. Za jedyne 5 USD miesięcznie możesz pomóc w utrzymaniu Marketplace, abyśmy mogli na bieżąco raportować o sprawach, które są dla Ciebie ważne.

Halsey Andrews

„Lekarz gier. Fanatyk zombie. Studio muzyczne. Kawiarni ninja. Miłośnik telewizji. Miły fanatyk alkoholik.

Rekomendowane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *