Wraz z pojawieniem się ChatGPT, Bing Chat i Google Bard, generatywna sztuczna inteligencja wydaje się nieunikniona i wkrótce będzie napędzać wiele reklam, które widzisz w Internecie.
Google planuje wprowadzić generatywne narzędzia sztucznej inteligencji do swojego systemu reklamowego, które podobno będą automatycznie generować reklamy z materiałów marketingowych klienta, otwierając w ten sposób „świat kreatywności”, Financial Times raportypowołując się na wewnętrzną prezentację zatytułowaną „Reklamy oparte na sztucznej inteligencji 2023”.
Oprócz tworzenia reklam tekstowych i graficznych sztuczna inteligencja ma tworzyć cele i cele sprzedażowe dla reklamodawców, aby pomóc im śledzić skuteczność ich kampanii. Mówi się, że platforma korzysta z tej samej podstawowej technologii, która napędza chatbota Google Bard, który został ogłoszony w marcu.
Chociaż Google nie odniósł się do dostępności nowych generatywnych narzędzi sztucznej inteligencji, powiedział rzecznik Google dziennik Że wszelkie automatycznie generowane lub automatycznie wzmacniane reklamy będą oparte na istniejących zasobach reklamodawcy, reklamach lub stronach docelowych, eliminując możliwość cyfrowych halucynacji, które mogą rozprzestrzeniać „niedokładne informacje”.
Rzecznik Google napisał w e-mailu do: dziennik. „Nadal badamy, w jaki sposób sztuczna inteligencja może przekształcić zasoby obecnych reklamodawców, aby ich kampanie miały jak największy wpływ”.
Pomysł, że Google użyje generatywnych technik sztucznej inteligencji, w tym dużych modeli językowych, do napędzania swojej działalności reklamowej, nie jest zaskakujący. Firma wykorzystała różne formy sztucznej inteligencji/uczenia maszynowego na swojej platformie do takich rzeczy, jak ustalanie stawek i dopasowywanie zapytań, a także w kampaniach Performance Max. ostatni, stopa W 2020 roku tworzy w pełni zautomatyzowane kampanie, które pokazują jak, gdzie i kiedy reklamy powinny się wyświetlać.
Jednak Google nie jest jedyną firmą, która planuje udostępnić swoim klientom narzędzia reklamowe AI. Na początku tego miesiąca Meta, firma macierzysta Facebooka, ujawniła, że buduje platformę reklamową wykorzystującą sztuczną inteligencję. Oczekuje się, że technologia reklamowa w sieciach społecznościowych pojawi się jeszcze w tym roku.
Tymczasem Microsoft, który połączył siły z OpenAI, twórcą ChatGPT i GPT4, podobno skontaktował się z reklamodawcami w sprawie wyglądu ich stron internetowych i usług w zapytaniach chatbota Bing. Takie podejście, jak informowaliśmy w marcu, budzi obawy, że zwiększone wykorzystanie chatbotów może w rzeczywistości zmniejszyć widoczność ich reklam.
Dopiero okaże się, czy Microsoft planuje wykorzystać swoją infrastrukturę sztucznej inteligencji do samodzielnego tworzenia reklam, czy też z radością umieścimy tradycyjne reklamy w odpowiedziach generowanych przez sztuczną inteligencję. Biorąc pod uwagę komentarze dyrektora generalnego Microsoftu Satyi Nadelli na temat uruchomienia czatu Bing i możliwości zakłócenia wyszukiwania online i status quo reklamowego, stawiamy na to pierwsze.
dziennik Zapytał Microsoft, czy firma planuje pójść za przykładem Google lub Meta; Powiadomimy Cię, jeśli otrzymamy merytoryczną odpowiedź. ®