Atak barkiem gracza klubu rugby z Perth na niczego niepodejrzewającego sędziego spowodował zawieszenie na 96 meczów.
Zakaz, podobno jedna z najdłuższych kar w klubowym rugby, oznaczać będzie, że zawodnik nie będzie mógł grać przez blisko pięć lat.
Incydent miał miejsce podczas meczu Western Australian Premier Rugby pomiędzy Associates a zawodnikiem Perth Bayswater 22 kwietnia tego roku.
Według doniesień z wczorajszego Sydney Morning Herald, odpowiedzialny za strajk był zawodnik Perth Bayswater, którego nazwisko nie zostało ujawnione przez Rugby WA.
Nagranie z meczu zrobione przez kibica pokazuje, jak zawodnik uderza ramieniem w plecy niczego niepodejrzewającego sędziego, gdy przeciwnik wraca po remis.
Sędzia początkowo myślał, że akcja była przypadkowa. Jednak po przejrzeniu nagrania wideo i zeznań świadków uznano to później za zamierzone.
„Rugby może potwierdzić, że gracz rugby z Perth Bayswater został zawieszony za fizyczne znieważenie sędziego meczu (zgodnie z przepisem 9.28)” – podała Rugby League w oświadczeniu.
Perth Bayswater wydało również oświadczenie w sprawie zakazu, który został uchylony w tym miesiącu.
„Zaakceptowaliśmy decyzję i nie akceptujemy tego, co zrobił. W pełni popieramy decyzję Stowarzyszenia Sędziów i Rugby WA. Mamy prawdziwe obawy dotyczące sędziego Iana Sunderlanda i jego kontuzji spowodowanej incydentem, a to było przede wszystkim w naszym własne myśli” – powiedział prezes klubu Daryl Stoops dla The Sydney Morning Herald.
„Ale jednocześnie staramy się wspierać naszego gracza, który nie jest w dobrej przestrzeni, i staramy się wspierać go najlepiej, jak potrafimy”.
„Dożywotni biegacz. Pionier piwa. Guru micasica. Specjalny w popkulturze w ogóle”.