Gwiazda ratownika Terry McDermott zmarł w Bondi, uhonorowany w programie jako „jeden z najsłodszych wodniaków bez koszuli”.
Ratownik Bondiego, Terry „Tes” McDermott, zmarł po walce z rakiem.
Post opublikowany pod koniec piątku na Facebooku popularnego programu telewizyjnego opłakiwał „utratę jednego z najpiękniejszych wodnych mężczyzn, który nosi koszulę”.
„Ten bezinteresowny człowiek uratował niezliczone życia podczas swojej ponad 30-letniej kariery, pracując na wielu różnych plażach” – czytamy w hołdzie.
„Terry, Tezzy, T-Mac, Moondoggy McDermott. Dziękuję za waszą służbę dla społeczności.
„Wielki człowiek łatwo odpoczywał”.
W swoim ostatnim tragicznym poście na Instagramie McDermott pokazał, że śpiewa na oddziale onkologicznym Szpitala Księcia Walii w Sydney z innymi pacjentami, żartując: „Rak nas nie uderzy, jesteśmy tacy szczęśliwi”.
Fani zgromadzili się pod postem w sobotę, pisząc „Leave, legend” i „Byłeś najlepszy”.
McDermott spędził 20 lat pracując jako ratownik na Środkowym Wybrzeżu i 10 lat patrolując słynną plażę Bondi.
Oprócz kilku sezonów w przebojowym reality show Network Ten, Bondi Rescue, McDermott zagrał także w spin-offie Bondi Rescue: Bali.
Współgracz Trent Maxwell również podzielił się wzruszającym hołdem dla McDermotta, dziękując mu za „nauczenie mnie lin życiowych”.
„Będę za tobą tęsknił, przyjacielu, i nigdy nie będzie to nudna chwila” – napisał. „Byłeś świetnym facetem od wody i zawsze miałeś wielką mądrość, którą możesz podzielić się z małymi facetami. Spędziliśmy razem wspaniałe chwile, będziemy za tobą tęsknić”.
Według Sunshine Coast Lifeguards zmarł 1 września w otoczeniu rodziny i przyjaciół po walce z rakiem.
Grupa podzieliła się na Facebooku: „Terry był charyzmatyczny, bezpośredni i zawsze miał świetną historię do opowiedzenia”.
„Był przyjacielem i współpracownikiem wielu ratowników w całym kraju, a właściwie był znany na całym świecie.
„Mistrz ODP”.