Książę Harry i Meghan Markle zaprzeczyli spekulacjom, że planują podjąć kroki prawne przeciwko South Park, animowanemu serialowi, który kpił z duetu w ostatnim odcinku.
Odcinek zatytułowany The Worldwide Privacy Tour pokazuje, jak para leci swoim prywatnym odrzutowcem dookoła świata i zwraca na siebie uwagę, jednocześnie nalegając „chcemy naszej prywatności” i mówiąc ludziom, żeby „przestali na nas patrzeć”.
„Ilu książąt i ich żon żyje w tym koszmarze?” Księżna ma złamane serce po nocnym pokazie sztucznych ogni.
Królewski komentator Neil Sean powiedział Fox News na początku tego tygodnia, że zespół prawny pary „przygląda się temu epizodowi” i uważnie przygląda się wszelkim „reperkusjom prawnym”.
Czytaj więcej:
* Czy Harry i Meghan planują pozwać twórców South Park?
* Megan wymyśla siebie na nowo – i będzie się śmiać przez całą drogę do banku
* „Coś bardzo bolesnego w tej sytuacji”: spór księcia Williama i księcia Harry’ego obwiniano o ich królewskie wychowanie
* Pięć pytań, na które należy odpowiedzieć przed koronacją króla Karola w maju
Ale w oświadczeniu dla Guardiana w środę rzecznik Sussexes zaprzeczył doniesieniom, że para była zła z powodu incydentu.
„To wszystko jawny nonsens” – powiedział Guardianowi przedstawiciel. „Nudne i całkowicie bezpodstawne doniesienia”.
Harry i Meghan w ogóle nie odpowiedzieli jeszcze na ten odcinek
Amerykański ekspert ds. PR mówi, że zignorowanie zniewagi byłoby najlepszym posunięciem dla Sussexów.
„Meghan Markle dzieli, a South Park gra na tym obrazie, więc nie wpłynie to na nią” – powiedział Matt Janowski The Mirror.
„Jeśli zareaguje w niewłaściwy sposób, może to na nią wpłynąć inaczej”.
Wygląda na to, że książę i księżna mają inne plany.
Podobno para planuje przejść do następnego etapu w swojej wieloletniej umowie z Netflix, rozdając swoje treści.
„Będzie większy nacisk na pisane treści fabularne” – powiedziało źródło The Daily Telegraph. „To będą komediowe sitcomy, dobre, energetyczne programy”.