Podobno Harry Styles wydał miliony na rezydencję przekształconą w żłobek, co ma nadzieję zapewnić mu fortunę.
Mówi się, że 29-letni były piosenkarz One Direction potajemnie nabył w grudniu nieruchomość znajdującą się na brzegu Tamizy w Maidenhead w stanie Berks znajdującą się na liście II stopnia o wartości 7,8 miliona dolarów nowozelandzkich, a źródła podają, że planuje się przekształcenie jej w Dom dzieci. Obiekt.
Źródło powiedziało The Sun o widocznym posunięciu biznesowym Harry’ego: „Budynek jest absolutnie oszałamiający, więc większość ludzi wolałaby zachować go jako dom.
„Ale ostatnio był używany jako biuro, więc łatwiej go przerobić na coś innego.
„To mądra inwestycja dla Harry’ego, który jako właściciel może teraz usiąść i patrzeć, jak pieniądze napływają do domu.
„Niestety, nikt z jego fanów muzyki ani ich rodzice raczej go tam nie zobaczą.
„Ale nadal mamy świetne relacje z jedną z największych gwiazd muzyki”.
The Sun dodało, że Harry – którego majątek szacuje się już na 100 milionów funtów (204 miliony dolarów nowozelandzkich) – „prawdopodobnie co roku będzie zarabiał fortunę jako właściciel firmy żłobkowej”.
The Sun poinformowało również, że Harry ma rosnący portfel nieruchomości i wcześniej inwestował w arenę Co-op Live w Manchesterze, której otwarcie zaplanowano na kwiecień.
Występy Harry’ego w trasie Love on Tour przyciągnęły ostatnio ponad pięć milionów fanów podczas 173 koncertów, w tym podczas czterodniowego występu na londyńskim stadionie Wembley, i uważa się, że zarobił mu 7 milionów funtów (14,3 miliona nowozelandzkich dolarów).
Jego trzeci i najnowszy album studyjny, Harry’s House, był najlepiej sprzedającym się albumem w Wielkiej Brytanii w zeszłym roku, a dużą sumę zarobił dzięki występowi w thrillerze byłej dziewczyny Olivii Wilde Don’t Worry Darling.
„Ekspert Internetu. Introwertyk. Uzależniony od ulicy. Ewangelista kawy. Pisarz. Myśliciel. Miłośnicy skrajnej śpiączki. Wykładowca”.