Bear Jam: To kanadyjska rzecz. Nie znajdziesz go z innymi produktami śniadaniowymi w formie bufetu, ale jest regularnie widywany na 230-kilometrowej Icefields Parkway, która rozciąga się między Lake Louise i Jasper przez Canadian Rockies.
Na szczęście nie ma to też nic wspólnego z zabójstwem drogowym; Zamiast tego jest to bardzo specyficzny rodzaj korka spowodowanego przez niedźwiedzia grizzly lub czarnego błąkającego się blisko drogi, ku uciesze przejeżdżających kierowców, którzy natychmiast hamują.
Podczas wycieczki SunDog Bus Tour rozpoczynającej się w Banff obserwacje dzikich zwierząt rozpoczynają się od razu, pomimo ogrodzeń wzdłuż autostrady, wiaduktów i tuneli, które zostały specjalnie zbudowane w celu ochrony zwierząt.
Kojot kłusuje wzdłuż centralnego rezerwatu, a rybołow gniazduje na ramie nad mostem; Małe ssaki śmigają po asfalcie przed nami, jakby były wiotkie. Gdziekolwiek indziej odwracałyby uwagę od scenerii – ale to są Góry Skaliste, więc to po prostu nie może się zdarzyć.
Po obu stronach wznoszą się ogromne szczyty skalne, nawet latem pokryte śniegiem, a między nimi lśniące lodowce. Jeśli chodzi o góry, to bez wątpienia im większe, tym lepsze, sięgające ponad 3000 metrów.
Ale to nie wszystko: u ich stóp leży łańcuch zasilanych lodowcami jezior o wspaniałym turkusowym kolorze, a żadne nie zasługuje na to bardziej niż jezioro Louise.
Mówi się, że jest to najczęściej fotografowane jezioro na świecie, a turyści rozciągający się wzdłuż jego brzegów są właśnie tym zajęci.
Wysokie, nagie szczyty wznoszą się z ponurego, zielonego lasu jodłowego, otaczającego lodowiec, który płynie po drugiej stronie jeziora, a jego biel doskonale kontrastuje z mlecznym błękitem wód.
Dopełnieniem obrazu jest majestat wież Fairmont Chateau Lake Louise, jednego z byłych hoteli sieci Canadian Pacific Railroad, który sam w sobie jest atrakcją turystyczną.
W środku harfistka wyrywa obok ogromnej urny tulipanów, schody Titanica mijają, przypięte głowy jeleni i karibu ustawiają się wzdłuż nawy, a zakrzywione ramy wysokich okien w salonie doskonale podkreślają scenę.
Tutaj zaczyna się Icefields Parkway, ręcznie zbudowana podczas Wielkiego Kryzysu, a teraz uznana za jedną z najbardziej malowniczych górskich autostrad na świecie. Zaczyna się od znaku ostrzegawczego: „Jeśli zobaczysz niedźwiedzia, nie wychodź z pojazdu”.
Oczywiście wszyscy wtykamy nosy w okna, chcąc być pierwszymi, którzy je zauważą, a przewodniczka-kierowca Sue poradziła jej, by również spojrzała w górę, gdzie młode często pozostawia się na wierzchołkach drzew, podczas gdy ich matki się karmią. W końcu wszystko, co musieliśmy zrobić, to upolować dżem z niedźwiedzia.
Wkrótce natknęliśmy się na pierwszą. Skupisko zatrzymanych w pośpiechu pojazdów z wystającymi z okien obiektywami kamer kieruje nasz wzrok na brązowy, włochaty bok niedźwiedzia grizzly, który cicho wtyka pysk w wysoką trawę w pobliżu drogi. Jest tak nieświadomy swojej publiczności, że niektórzy wychodzą z samochodów, żeby mieć lepszy widok, ale gramy zgodnie z zasadami i jedziemy wolno, i wszyscy cieszymy się, że kiedykolwiek widzieliśmy niedźwiedzia.
Wkrótce zostajemy nagrodzeni bliskim spotkaniem z dwiema owcami bighorn na środku drogi, puszystą białą kozą górską i jej dzieckiem na skrawku błota oraz bezczelnymi wiewiórkami na piknikowym przystanku na lunch.
Jednak jeziora i góry są gwiazdami tego programu: Herbert’s, Peto’s, Waterfowl i nie tylko, każde bardziej niebieskie niż poprzednie i otoczone strzelistymi szczytami obejmującymi lodowce, takie jak masywna Crowfoot, która unosi się nad jeziorem Bow poniżej. Później przekraczamy rzekę Saskatchewan, która przepływa przez całą Kanadę do Oceanu Atlantyckiego.
Najwyższym punktem jazdy, w obu znaczeniach, jest zwrot w górę na Columbia Icefield. Tutaj chropowaty odkrywca lodu, jego ciało autobusu usadowione na szczycie i przyćmione przez jego masywne opony, zabiera nas na przejażdżkę kolejką górską przez morenę i aż do języka lodowca Athabasca.
Mamy przed sobą doskonały przykład pochodzenia „lodowego błękitu”: z bliska ubity lód przybiera delikatny turkus, folie do głębokiego, czystego błękitu nieba, kontrastując z połyskującą bielą śniegu.
Napełniam butelkę wodą z wyłaniających się kropelek, które są dosłownie lodowate: ich smak jest czysty, czysty i znacznie świeższy niż ich wiek, być może setek lat.
Glacier Skywalk to 1-kilometrowy szlak, na którym znajdują się skamieliny i tablice informacyjne, a także widoki na lodowiec i wodospad. Jego szczyt zapiera dech w piersiach i zapada w pamięć: zakrzywiona platforma wystająca z klifu, z sekcją ze szklaną podłogą, która daje widok między stopami kanionu Sunwapta 280 metrów poniżej.
W dół drogi przy wodospadach Athabasca jest tak dużo wody, że wysokie pnie drzew wyglądają jak zapałki, uchwycone przez potężny przepływ wirów na skalistych ścianach skalistego otworu, do którego falują. Na tle większej liczby lodowców i piłokształtnych szczytów zbliżamy się do malowniczego przeciążenia; Więc prawie ulgą jest dostać się do pięknego, ruchliwego Jaspera i udać się do chat z bali i trawiastych łąk Jasper Park Lodge.
Z wyjątkiem tego, że znajdujemy kolejne czyste, błękitne jezioro, więcej gór, a nawet kilka łosi siedzących na trawie przed naszą chatą i przeżuwających pokarm. Kanada co? zbyt wiele.
Plik faktów:
SunDog Tours Banff do Jasper z przewodnikiem trwa od maja do października, od C308 (375 $ NZD) za osobę dorosłą. Zobacz: sundogtours.com
Kierując się tam: Leć bezpośrednio do Vancouver liniami Air New Zealand, wsiądź do pociągu Rocky Mountaineer przez góry do Banff, a następnie z powrotem z Jasper do Vancouver kombinacją tras. Zobacz: airnewzealand.co.nz; rockymountaineer.com
Zostań tam: Zatrzymaj się w jednym z czterech hoteli Fairmont w Vancouver, Banff Springs Hotel i Jasper Park Lodge. Zobacz: fairmont.com
Ślady węgla: Lotnictwo generuje emisje dwutlenku węgla. Aby zmniejszyć swój wpływ, rozważ inne sposoby podróżowania, łącz podróże, a kiedy musisz podróżować, rozważ kompensację emisji.
Pisarz gościł SunDog Tours i Fairmont Hotels.